Na Wolbórce tuż przy moście na Warszawskiej podwodne rośliny utworzyły barierę na której zatrzymuje się sitowie, części kwitnących i opadających do rzeki drzew. Wszystko okraszone plastikowymi butelkami i rękawiczkami jednorazowymi, które stały się elementem naszej codziennej garderoby, a niektórzy z nas wyrzucają je ...po prostu do rzeki.
Daleka jestem od krytyki kogokolwiek i wyciągania pochopnych wniosków, pragnę jedynie zwrócić uwagę, że piękny widok na park i nowoczesny obiekt handlowy, którego budowniczy zadbali by nawiązywał do fabrycznej historii Tomaszowa, przyjemny dla oka widok psuje plama podobna do ... no właśnie
Wolbórka na odcinku parku Buwary była już czyszczona z podobnej niechcianej roślinności, czy możemy prosić specjlistów o usunięcie również chwastów przy moście?
Napisz komentarz
Komentarze