Mecz rozegrany w Łodzi był debiutem naszych piłkarzy w rozgrywkach ligowych. Pomimo ogromnej przewagi jaką wytworzyli sobie młodzi zawodnicy z Tomaszowa pod bramką rywali, zdobywanie bramek w pierwszych dwóch tercjach szło im bardzo trudno.
Spora nieskuteczność spowodowała zbyt dużo nerwowości w wykańczaniu akcji. Po 40 minutach prowadziliśmy zaledwie 1:2. Oczywiście gra tak młodych chłopców mogła się podobać, ale rażąca nieskuteczność była prawdziwą zmorą tego dnia.
W trzeciej tercji podopieczni Bartłomieja Jeske najostrzej nastawili celowniki, dzięki czemu udało się strzelić więcej bramek i odskoczyć przeciwnikom na 1:7.
- Zdecydowanie zasłużone zwycięstwo, jednak jeszcze dużo pracy przed nami - podsumowuje trener.
Lechia Tomaszów grała w składzie:
Holewiński, Nowakowski, Przygodzki, Panfil, Szymański, Sidwa(2), Kugiel, Nawrocki K.(1),Żak (1), Pakuła, Bogusławski (2), Bielejewski, Strzelecki (1)
Następny mecz w najbliższą sobotę w Tomaszowie o godzinie 11.00
Serdecznie zapraszamy!
Napisz komentarz
Komentarze