Reklama

Jak... żołnierze w wodzie

W ostatni weekend tomaszowscy Strzelcy wzięli udział w zajęciach z "przeżycia" w wodzie.

Reklama

22.07.2015 20:39 (aktualizacja 26.09.2023 22:02)

Nigdy nie wiadomo, w jakiej sytuacji znajdzie się strzelec. Zdarzyć się może, że będzie musiał z całym wyposażeniem zejść/wpaść do wody. Wówczas ważne jest, aby wiedział co robić, żeby nie tylko nie szkodzić swojemu życiu i zdrowiu, ale też skutecznie wykonywać swoje zadania w tak niecodziennych warunkach.

Reklama

Głównym celem zajęć było wyszkolenie i sprawdzenie strzelców do poziomu podstawowego przeżycia w wodzie. Strzelcy, którzy posiali te umiejętności są (będą) małym zagrożeniem dla siebie i zespołu, podczas zajęć w terenach wodnych.

W zajęciu brały też udział osoby spoza Jednostki Strzeleckiej, które także doskonaliły swoje umiejętności w przypadku wpadnięcia do wody w ubraniu."

Data dodania: 22.07.2015 20:39

strzelec

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Kuba 23.07.2015 15:09

Multi99: Tu chuba chodziło raczej o to, że nauka nie polega na rzuceniu uczestników szkolenia od razu na głęboką wodę, a raczej na stopniowym oswajaniu z obcym środowiskiem. Zdecydowanie łatwiej kontrolować zachowanie niemałej grupy ludzi w basenie gdzie woda jest przejrzysta i wszystko widać. Pozwala to lepiej wyłapać błędy poszczególnych jednostek i wyrobić odpowiednie nawyki niż podczas ćwiczeń w zalewie. Zauważ, że spora część uczestników tego szkolenia to ludzie bardzo młodzi. Na lekcje na wodach otwartych też w końcu przyjdzie czas i tam wykorzystamy podstawowe umiejętności, które nabyliśmy dnia 12.07.2015 ok godziny 20:00 w basenie przy SP 12 W Tomaszowie Maz.

Reklama

mull 23.07.2015 15:01

multi , poprosze o wykladnie prawną.Jak cos piszesz to sprawdź a tak to tylko współczucie i smiech . Kiedy zdawałeś egzamin ?

Stefan 23.07.2015 09:37

Jak zwykle odzywają się specjaliści od szkolenia, miejscy maruderzy. Wysokiej klasy specjaliści.Ludzie w tym Mieści maja kompleksy,zazdrość im d...ę ściska.Oby ktoś inny nie miał lepiej.Czego wy chcecie?? Wszystko be. A do specjalsa (komentarz 7) - nauka jazdy odbywa się od razu na autostradzie z prędkością 120 km/h. Widać jaki z ciebie zarąbisty specjalista od wszystkiego. Buhahhhahaa.

stef 23.07.2015 11:42

na autostradzie drogi stefanie mozna zgodnie z prawem jechać nawet 140 km//h buhahahahhaaaa

23.07.2015 13:09

NAUKA JAZDY niema prawa jeżdzić po drogach ekspresowych czy autostradach podczas nauki kursanta !!!!!!

podatnik 23.07.2015 08:41

poszaleli ekstremalnie, ten basen był faktycznie odwzorowaniem rzeczywistego pola działań. Trzeba był zgasić światło lub tunel w wodzie przynajmniej zrobić, bez wysiłku mozna było przejść Wolbórkę , Czarną lub Pilicę. Ale po co ? Najlepiej łatwo, czysto i rozumiem że elementy ratownictwa też były trenowane tylko pamięci z aparacie brakło. Pamietam jak za młodu na wf grało sie w piłeczkę,a tu nagle przez 3 miesiące pan zarządził że gramy w chińczyka . Na pytanie po co ? Żebyście mieli silne dłonie chłopcy . Mamy 30 stopniowe lato , wszystkie służby trenują w warunkach zbliżonych do rzeczywistych ,warto może zastanowić sie czy np nie jest potrzebny zakmniety pomost na zalewie by mógł w przyszłości służyć takim ćwiczeniom i zajęciom .

Stefan 23.07.2015 08:36

Jak zwykle w tym mieście żal ludziom d...ę ściska że ktoś coś robi.I nieważne co - np. działa się z młodzieżą, maluje,pisze czy też biega.Większość ludzi dostrzega w tym kupę kasy,lewe interesy czy też nie wiem co kosmos. Ludzie weźcie się do roboty a nie do gadania.Malkontentów,maruder

Nikt wazny 23.07.2015 04:15

i tak powinny wygladac zajecia klasy wojskowej z mechanika, a nie jakies pseudocwiczenia

podatnik 22.07.2015 23:31

w Taxi 3 komisarz Gibert tez przebiera sie za mikołaja , mimo że jest policjantem , więc niech inspiracja zimowych ćwiczeń bedzie slizganie się na torze łyżwiarskim na sankach i nartach . Najwazniejsze jest wyszkolenie: Gibert wam to mówi

podatnik 22.07.2015 22:13

koszt wymiany wody w basenie na koszt podatnika , ale gdzietam zaraz siedowiemy ze własnie weszli na 2 godziny przed wymianą. Przychodzi facet na basen , kupuje bilet , ale na sobie ma kolorowe i szerokie szorty , a Pan Ratownik " łamiesz gościu regulamin , do domu " widać jest w tym wszystkim mądrośći i zrozumienie dla wszystkich . Ci Strzelcy do których nic nie mam pewnie odebrali przed wejsciem do wody wszystkie rzeczy prosto z pralni a buty pewnie niepastowane z nakładkami ze szpitala

Kuba Staszewski 22.07.2015 22:55

Paradoksalnie wszystko, co napisałeś jest prawdą :) Pan dozorca o godzinie 21:00 czyli zaraz po naszych zajeciach- mozesz to sprawdzić jeżeli nie wierzysz. Malo tego- ubralem mundur "nówka sztuka" i buty też wypastowałem (żeby je zabezpieczyć). Pozdrawiam

Reklama

eF 23.07.2015 01:05

Widzę, że byłeś na miejscu i wszystko widziałeś ;) Mało tego, że takie zajęcia są umawiane specjalnie przed planowanym spuszczaniem wody, to uczestnicy szorują basen razem z ekipą, tak więc puknij się zanim zasiejesz takie defetyzmy