Spacerkiem po parku

no tak, wyburzą wszystko co pozostało po komuchach, ciekawe kiedy przyjdzie kolej na wielkie blokowiska, bo to też komuszy wymysł

mieszkam bardzo blisko-na ul.Małkowskich i nigdy nie było hałasu bo koncerty są rzadko i całkiem miło się słucha,tam pewnie większość mieszkańców (Browarna)mieszkało na wsi to do ciszy głuchej przyzwyczajeni a tu miasteczko małe ale park powinien tętnić życiem,muzyką i gwarem ,jeśli ktoś kupuje mieszkanie przy dworcu np.to słyszy pociągi a na Muszli Koncertowej -koncerty,zauważam że 000.1% mieszkańców próbuje narzucać pozostałym swoje niewiadomoco-celowo pisane razem

A po cholerę na browarze zamkniętą dla nowobogackich enklawę stworzyli ?... W centrum miasta szukali ciszy i spokoju ? Muszla im przeszkadza ?...jeśli tak to może by sobie osiedle zmienili. Hałas muzyki im przeszkadza imprez kultowych dla wypoczynku ? Jeśli tak, to mieszczuchy niech sobie zatyczki w uszy powkładają. A większość to mieszkańcy wioskowych się sprzeciwia - no to niech sobie wiadra sianem wypchane na głowy pozakładają i nie narzekają.

gadera 3. Z taką pesymistyczna oceną parku to duża przesada. Jest naprawdę czysto, przytulnie. Bywało zdecydowanie dużo gorzej. A muszla? Może ma się zawalić bo drżą przed przyszłymi koncertami mieszkańcy os. Browarna, może kibice z nowego stadionu są zagrożeni. Póki co: jest długa przetargowa cisza i niewielkich ubytków otynkowania nie da się naprawić. Trzeba z premedytacją czekać na wydanie dużo większych pieniędzy. Wszak gród cara jest bogaty. W idiotów.

Nie wspomnę o wyłączonych latarniach w zimę w większości parku :]

Za pieniądze, które władze przebalują, niech odnowią park i Muszlę wyremontują ! Na Stare Chrapy są tylko miejskich urzędasów ochłapy. Po co o coś dbać?...jeśli można za to pobalować i pohulać. Może o miejsce straceń zadbają przywrócą do zapowiadanego stanu poprzedniego, a nie tylko balowanie i marnowanie publicznej kasy.