Jamajka – mała wyspa sąsiadująca z Kubą – dała światu artystę, którego w dzisiejszej perspektywie można uznać za najważniejszego twórcę muzycznego XX wieku dla wszystkich wyznań i klas społecznych. Bob Marley był muzycznym prorokiem. Gdy trzeba odnieść się do problemów społecznych lub kryzysu na świecie to zawsze znajdziemy jakiś jego utwór, który opisuje te sytuacje i jest jednocześnie remedium na nie.
Nie chcę pisać o żadnej konkretnej płycie, bo bardzo trudno wyróżnić tę jedną. Jest to po prostu niemożliwe – Bob Marley nigdy nie nagrał złej płyty i nigdy nie napisał słabej piosenki. Wszystkie jego płyty pozostają uniwersalne i ponadczasowe. Był supergwiazdą i największym artystą muzyki reggae. Tworzył pieśni wiary, religijnego oddania i rewolucji.
Robert Nesta Marley urodził się 6-go lutego 1945 roku na Jamajce. W 1963 roku wraz ze swoimi przyjaciółmi z getta w Kingston, tworzy grupę wokalną The Wailers. Obok niego na estradzie występują: Peter Tosh, Bunny Wailer i Junior Braithwaite.
"W młodości zaczęliśmy tak samo jak ludzie z Biblii, od wielkiego exodusu, od ucieczki. Nazywaliśmy się The Wailers (dosłownie: lamentujący, zawodzący), bo zrodziła nas rozpacz".
The Wailers zaczynają nagrywać w Studio One u słynnego producenta Clementa Dodda. Podczas nagrań towarzyszą im najlepsi muzycy sesyjni z Jamajki, w większości przyszli założyciele najsłynniejszej supergrupy ska, The Skatalites. Ich pierwszy singiel wydany w 1963 roku osiąga pierwsze miejsce jamajskiej listy przebojów.
W 1965 roku po wydaniu pierwszej płyty długogrającej, "The Wailing Wailers", Bob Marley staje się niekwestionowanym liderem formacji. W 1966 roku emigruje do Stanów Zjednoczonych. Zagrożony poborem do wojska i wysłaniem na wojnę do Wietnamu, wraca na Jamajkę. Zakłada z przyjaciółmi wytwórnię płytową Wailing Soul. Od tego czasu w jego pieśniach widoczne jest przesłanie ruchu Rastafari.
Lecz przełom w karierze muzycznej Boba Marleya przychodzi dopiero w 1973 roku, po nagraniu płyty "Catch a Fire". Jej producentem jest Chris Blackwell, właściciel Island Records. To on zwrócił uwagę międzynarodowej publiczności na muzykę z Kingston. Płyta osiąga wielki sukces komercyjny i dzisiaj uważana jest za jedną z najlepszych płyt muzyki reggae. Wkrótce Bob Marley zostaje uznany za klasyka muzyki jamajskiej, a jego kompozycje stają się standardami.
Jednym z bardziej znanych popularyzatorów piosenek Marleya jest Eric Clapton, który wykonywał w tamtych latach utwór "I Shot the Sheriff".
Następne płyty, jak na przykład " Rastaman Vibration", "Exodus" czy "Kaya", cieszyły się ogromną popularnością na całym świecie. Lecz na rodzinnej Jamajce Bob Marley postrzegany był nie tylko jako wielki muzyk, ale też poeta i prorok – postać niemal mistyczna.
W pewnych kręgach jego działalność muzyczna odbierana była jako zagrożenie. 3-go grudnia 1976 roku doszło do zamachu na jego życie. W konsekwencji musiał opuścić Jamajkę. Mimo to w kwietniu 1978 roku Bob Marley występuje na koncercie w Kingston i doprowadza do symbolicznego pojednania liderów dwóch zwalczających się partii politycznych. Następnie wyrusza na ogromne tournee po Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Japonii, Australii i Nowej Zelandii.
Bob Marley odchodzi w wieku 36 lat, przegrywając walkę z chorobą. Umiera w momencie, kiedy jego wizja "One World, One Love" – zainspirowana wiarą w ruch Rastafari – zyskuje pozytywny odbiór na całym świecie. "Uprising" to ostatni album wydany za życia artysty.
Obok Marcusa Garveya, Bob Marley jest bohaterem narodowym Jamajki. W 1994 roku zostaje wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame, a wydana już pośmiertnie, w 1984 roku, płyta "Legend" znajduje się nadal na brytyjskiej liście najlepiej sprzedających się płyt.
Timothy White, autor biografii Marleya, "Catch a Fire", napisał, że jego muzyka to czysty i prawdziwy rock pochodzący z ulic Kingston.
PW
Napisz komentarz
Komentarze