Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 23 lutego 2025 16:27
Reklama
Reklama

Upublicznianie nie jest w interesie społecznym

Niedawno najwyższa Izba Kontroli skontrolowała kilkanaście miejskich monitoringów, nie zostawiając na ich organizacji, przysłowiowej „suchej nitki”. Zarzuty dotyczył m.in. niedostatecznej ochrony danych osobowych ale i skuteczności. Oraz braku wykwalifikowanej obsługi i szkoleń, pozwalających na właściwe diagnozowanie sytuacji widocznych na ekranach monitorów.

Połowa spośród  skontrolowanych przez NIK jednostek prowadzących miejski system monitoringu wizyjnego nie przestrzegało przepisów dotyczących ochrony danych osobowych. Jednostki te nie zgłosiły zbiorów danych osobowych z systemu monitoringu do rejestracji Generalnemu Inspektorowi Ochrony Danych Osobowych. Zgłoszenie takie w świetle ustawy o ochronie danych osobowych warunkuje legalność rozpoczęcia przetwarzania danych osobowych w systemie monitoringu wizyjnego.

 

Stały nadzór nad strażami gminnymi (miejskimi) w zakresie wykonywania uprawnienia do prowadzenia monitoringu wizyjnego wykonywał tylko jeden spośród sześciu objętych kontrolą wojewodów, dwóch epizodycznie a pozostali wcale. Stan ten wynika z niejasnych przepisów ustawy o strażach gminnych dotyczących obowiązku i zakresu nadzoru wojewody nad prowadzeniem monitoringu wizyjnego przez straże gminne (miejskie).

 

Kontrolowane gminy nie posiadały żadnych mierników pozwalających na ocenę skuteczności systemów monitoringu wizyjnego. Brak było informacji o liczbie i rodzaju zaistniałych zdarzeń na obszarach objętych monitoringiem, przyjętych przez miasta wskaźników/kryteriów oceny stopnia realizacji celów monitoringu. Miernikami wskazującymi pośrednio na skuteczność monitoringu są zmniejszające się w niektórych przypadkach koszty usuwania skutków aktów wandalizmu oraz liczba zaobserwowanych przy jego pomocy zdarzeń.

 

W latach 2010–2013 przy pomocy objętych kontrolą 18 miejskich systemów monitoringu wizyjnego zaobserwowano i zarejestrowano łącznie ponad 152 tys. zdarzeń w miejscach publicznych, były to głównie wykroczenia drogowe (nieprawidłowe parkowanie, zdarzenia w ruchu drogowym – 37%).

 

Przestępstwa takie jak włamania do pojazdów i obiektów, pobicia i rozboje, dewastacje mienia, kradzieże stanowiły zaledwie 5% zaobserwowanych zdarzeń w obszarach monitorowanych.

W Tomaszowie Mazowieckim system monitoringu miejskiego obsługiwany jest przez Straż Miejską i działa w obecnym kształcie od 2006 roku. Dzieli go dekada przepaści technologicznej od obecnie stosowanych nowoczesnych rozwiązań. Zdaniem specjalistów z branży system wymaga całkowitej wymiany. Od czasu zainstalowania pierwszych i jednych dziesięciu kamer nie zrobiono nic, by sieć unowocześnić i rozbudować. Co gorsza, jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie od tomaszowskich strażników część kamer nie działa i stała się źródłem części zamiennych dla pozostałych.

 

Władze miasta tych informacji potwierdzić nie chcą. - Upublicznianie lokalizacji kamer, które uległy awarii nie leży w interesie społecznym i może powodować wzrost ilości zjawisk niepożądanych – informuje pełnomocnik prezydenta miasta ds. komunikacji społecznej Jakub Pietkiewicz.

 

Zapewne z tego powodu w wykazie przekazanym nam przez Jakuba Pietkiewicza znajdują się wszystkie lokalizacje, mimo, że niektóre z nich zapewne przestały jakiś czas temu działać. - Kamery monitoringu wizyjnego, którego centrum obsługi znajduje się w pomieszczeniach Straży Miejskiej, znajdują się w lokalizacjach, których zaplanowanie uwzględnia miejsca o dużym natężeniu komunikacyjnym, gromadzenia się mieszkańców czy występowania zagrożeń ładu i porządku publicznego. Kamery zlokalizowane są: ul. Św. Antoniego – Mościckiego (DH Tomasz); Pl. Kościuszki – ul. Joselewicza; Pl. Kościuszki – ul. Rzeźnicza; ul. Polna; ul. Graniczna (Bank PKO BP); ul. Warszawska – ul. Roweckiego; ul. Warszawska – ul. Kołłątaja; ul. Strzelecka (OSiR); ul. Białobrzeska; ul. Głowackiego (rondo).

 

Pełnomocnik dodatkowo wskazuje, że niezależnie od miejskiego systemu monitoringu wizyjnego, w budynkach i na ternach będących własnością Gminy Miasto Tomaszów Mazowiecki zlokalizowane są systemy kamer monitorujących te obiekty. Wszystkie szkoły podstawowe i gimnazja naszego miasta posiadają takie systemy zarówno do prowadzenia obserwacji wewnątrz (korytarze, wejścia) jak i na zewnątrz. W 7 spośród 13 placówek przedszkolnych na terenie Tomaszowa Maz. zainstalowane są podobne systemy monitorujące. Kamery znajdują się również na terenie Skansenu Rzeki Pilicy, Grot Nagórzyckich, OSiR, OK. Tkacz.

 

To oczywiście prawda, tyle że ten szkolny monitoring trudno uznać, za element miejskiego, zespolonego, systemu monitoringu wizyjnego, jakiem mogą poszczycić się takie miasta jak chociażby Radom, gdzie system działa już od 16 lat i składa się na niego 67 kamer. Władze Radomia chwalą się, że w ciągu ostatnich sześciu miesięcy - dzięki zainstalowanym kamerom - podjęto przeszło 2 tysiące 200 interwencji. Trzy czwarte z nich należało do Straży Miejskiej i dotyczyło przywrócenia porządku, udzielenia pierwszej pomocy oraz ujęcia przestępcy na "gorącym uczynku".

 

- Wysoka jak na dzisiejsze czasy awaryjność monitoringu miejskiego przy wysokiej skuteczność nowszych rozwiązań sprawia, że najroztropniejszym byłoby rozważać zastąpienie obecnie funkcjonującego systemu całkowicie nowym – mówi Pietkiewicz. - Skromna ilość środków finansowych w budżecie miasta zmusza nas jednak do ograniczania wydatków również i w tym obszarze - dlatego najrozsądniejszym wydaje się stopniowe zastępowanie starego systemu nowym.

 

Pełnomocnik dodaje, że jeżeli pomysł zyska przychylność radnych miejskich to władze miasta zamierzają uruchomić pierwsze kamery monitoringu w nowym systemie cyfrowym na zrewitalizowanym Placu Kościuszki być może jeszcze w 2015 roku i stopniowo rozwijać system obejmując nim w ciągu kilku najbliższych lat najbardziej newralgiczne punkty w naszym mieście.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

x 03.07.2014 00:14
A co z kamerka, która była kiedyś dostępna na stronach naszego portalu??

hoho 02.07.2014 16:12
zdjęcie bardzo stare bo przecież nie ma ronda ;)

dr Forester 02.07.2014 10:19
ceną wymiany jest Nasze bezpieczeństwo. Istotna jest też lokalizacja bo często w spokojnych miejscach jest wysyp a w ciemnych zakamarkach ani jednej.

bhtom 01.07.2014 20:16
Zdjęcie trochę stare... Zapewne kamera już nie działa ;)

Opinie

Wiceszef MON: kluczowe elementy "Tarczy Wschód" to fortyfikacje, systemy antydronowe i rozpoznawcze

Program "Tarcza Wschód" oparty jest na trzech kluczowych elementach: fortyfikacjach i zaporach przeciwpancernych, systemach antydronowych i rozpoznawczych, oraz wsparciu lokalnych społeczności rozbudową potrzebnej infrastruktury, np. drogowej - powiedział w Sejmie wiceszef MON Cezary Tomczyk.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:29
Wiceszef MON: kluczowe elementy "Tarczy Wschód" to fortyfikacje, systemy antydronowe i rozpoznawcze

Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Media społecznościowe należą do prywatnych firm, które mogą wpływać na siłę przekazu, nad czym użytkownicy nie mają kontroli. Używanie ich przez polityków jako głównego kanału komunikacji z obywatelami może podważać zaufanie do mediów tradycyjnych – uważa politolog i medioznawca dr Wojciech Maguś z UMCS.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:22
Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

Podczas przeziębienia lub grypy 40,1% Polaków mierzy temperaturę ciała dopiero po wystąpieniu objawów gorączkowych. 27,9% chorych robi to raz na dobę, a 21,3% – kilkakrotnie w ciągu 24 godzin. Do tego 77,5% rodaków nie notuje uzyskanych pomiarów. Zaledwie 7,4% badanych zapisuje je i 2,6% robi to dość sporadycznie. Eksperci komentujący wyniki raportu alarmują, że Polacy najwyraźniej nie słuchają zaleceń lekarzy. Z kolei GIS informuje, że tylko w styczniu br. zachorowało na grypę ponad 300 tys. osób, a w lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń. Od początku stycznia hospitalizowano z rozpoznaniem grypy i jej powikłań ok. 23 tys. pacjentów. Natomiast od września ub.r. zmarło z tego powodu ok. tysiąca osób. Jednak Polacy jakby nie do końca zdają sobie sprawę z powagi sytuacji.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:33
Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Czy tak powinno wyglądać Liceum

Czy tak powinno wyglądać Liceum

Od kilkunastu lat na oświatowej mapie powiatu tomaszowskiego funkcjonuje zespół szkół "katolickich". Jego integralną częścią jest też liceum. Szkoły prowadzi Katolickie Stowarzyszenie Oświatowe im. Św. Ojca Pio. Liceum nadano imię Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny Królowej Polski. Zasłynęło jakiś czas temu, że żaden uczeń w nim nie zdał egzaminu maturalnego. Biorąc pod uwagę liczbę uczniów, może nie jest to nawet jakoś specjalnie problematyczne. Problemów należy szukać gdzieś indziej. Przyjrzeliśmy się dokumentom, które dotyczą funkcjonowania liceum w okresie minionych kilku lat. Wniosek nasuwa się jeden. To Liceum po prostu należy zlikwidować.
Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Od kilku miesięcy piszemy o tym, że nasz szpital, będzie przechowalnią pisowskich działaczy tracących intratne synekury. O tym, że w tomaszowskim szpitalu zatrudniono kolejnego spadochroniarza PiS dowiedzieliśmy się... z reportażu TVN. Tym razem jest to Radosław Marzec, związany z Janiną Goss (znaną z pożyczek udzielanych J. Kaczyńskiemu). Będzie on pełnił funkcję rzecznika spółki, ale jak zapewnia, wicestarosta Włodzimierz Justyna, nie będzie to jego jedyne zadanie. Marzec to radny Rady Miejskiej w Łodzi. Zajmował też szereg stanowisk bez wątpienia z politycznego nadania. O karierze zawodowej niewiele z Internetu się dowiemy. Poza tym, że był szoferem wspomnianej wcześniej łódzkiej skarbniczki PiS orz po Prezesa Skry Bełchatów. Do grudnia był też przewodniczącym Klubu Radnych. Złożył rezygnację, kiedy porządki w łódzkim PiS zaczęła robić Agnieszka Wojciechowa Van van Hekelom.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: ***Treść komentarza: Teraz się przypomniało jak inni przy władzy, że na dworcu syf! Przepraszam a co wasz PiS i największy ulubieniec -Macierewicz, zrobił wcześniej w tej kwestii dla Tomaszowa? 💩. 😀Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: KasiaTreść komentarza: Dobry wpis ale zapomniała Pani dodać że koniecznością na Dworcu jest okienko z kasą biletową! To prawdziwe utrapienie dla podróżująch tomaszowian.Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: TomaszowiankaTreść komentarza: Wszystko ładnie i pęknie, ale szkoda, że tak mało ludzi korzysta. Czemu ? Bo minister infrastruktury Dariusz Klimczak odpowiedzialny za transport nawala z robotą, za którą bierze niemałe pieniądze. Multum przejazdów, jednak 80% z przesiadką w Koluszkach bądź Łodzi. Nawet do stolicy oddalonej o zaledwie ponad 100 km jest przesiadka. Przecież to komiczne, ale co takiego "szanownego" ministra może obchodzić ?! On w porównaniu do 'szarego obywatela" śmiga sobie samochodem ładowanym/tankowanym za nasze podatki. Jedynie kiedy korzysta z transportu publicznego to czas przed wyborami, kiedy to trzeba się pokazać jak Pan Trzaskowski poruszający się tramwajem jeden przystanek pod publiczkę i moment, w którym dziennikarze mogą cyknąć fotkę na okładkę swojego żałosnego szmatławca. A zwykli ludzie niech sobie radzą, oczywiście tuż po wyborach. Ta sytuacja miała miejsce właśnie po objęciu stanowiska przez Pana Klimczaka. Jeszcze w roku 2023 mieliśmy kilka połączeń bezpośrednich, lecz to się wówczas zmieniło, a Koalicja wpiera nam same dobre zmiany, choć już dobrze wiemy, że ich nie ma pod każdym względem. Mam nadzieję jednak, że rodacy któregoś pięknego dnia, wezmą sprawy w swoje ręce i przestaną wspierać oszustów i złodziei. Prace nad projektem jak zwykle zaczynają się w III kwartale, kiedy to przebudowa będzie stała od IV kw. 2025 r. do końca I kwartału 2026 r. z powodu warunków atmosferycznych, przez co również będzie trwała zapewne do końca 2027 r. o ile i w tym terminie się wyrobią. Kończąc, niech nasz dworzec rośnie w siłę, bezpieczeństwo oraz piękno i wygodę dla podróżujących ludzi.Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: tTreść komentarza: Może mieszkańcy miasta ocenią czy takie dodatkowe skrzydła mieszkalne komponują się z wciśniętą kamienicą zabytkową. Czy modernizacja - remont zabytkowej kamienicy nie wpłynie na charakter elewacji i całego budynku (czy konserwator będzie nadzorował wszystkie działania na każdym etapie).Źródło komentarza: Dariusz Klimczak w Tomaszowie: wkrótce przedstawię projekt usprawnienia procesów inwestycyjnychAutor komentarza: obywatel TMTreść komentarza: Co się spodziewać po wyborcach skoro większość to przybysze z wiosek. Starych tomaszowian coraz mniej, wieś rządzi miastem, wybierając tzw. swoich.Źródło komentarza: Radni chcą nocnej prohibicji. Koalicja ponad podziałamiAutor komentarza: Tomaszowianka.Treść komentarza: A slyszales Stachu, ze zawsze swoj ciagnie do swojego. Dlatego jacy wyborcy, tacy ich wybrancy.Pan M to zeykly prymityw, ktory zs kase znalazl sie w tej radzie i zachlysnal sie swoja pozycja. Do tego ma ciekawych doradcow i bryluje. Za to za grosz pojecia i wiedzy.Źródło komentarza: Radni chcą nocnej prohibicji. Koalicja ponad podziałami
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama