Już samo podejście do sprzedaży nieruchomości, jakim charakteryzują się samorządy jest delikatnie mówiąc anachroniczne. Nie wybiega w zasadniczy sposób od wymogów określanych przez ustawę o gospodarce nieruchomościami i właściwe rozporządzenia dotyczące organizowania przetargów. Najczęściej mamy do czynienia ze standardowym ogłoszeniem, z którego dowiemy się, gdzie nieruchomość jest położona, jaką ma powierzchnię i jaka jest jej szacunkowa cena. Na tym się temat kończy.
- W mojej ocenie nie ma dużej różnicy, jeśli chodzi o sprzedaż nieruchomości publicznych a prywatnych – mówi Rafał Zieliński z Biura Nieruchomości „Renoma”. – W każdym przypadku o sukcesie sprzedażowym decyduje rynek. Cena, nawet jeśli jest oszacowana przez rzeczoznawcę, musi odpowiadać jej elastyczności, bo to popyt i podaż decydują o jej poziomie. W ostatnim czasie popyt jest zdecydowanie niższy, niż to miało miejsce jeszcze kilka lat temu, kiedy nieruchomości sprzedawały się jak przysłowiowe świeże bułeczki. Jeśli chcemy budynek, czy działkę sprzedać musimy przygotować w odpowiedni sposób przygotować ofertę. Nie chodzi tylko o prawidłowe oszacowanie wartości ale również o właściwy jej opis obejmujący stan techniczny, otoczenie, silne strony i atuty. Koniecznym jest przygotowanie dokumentacji fotograficznej.
Specjaliści podkreślają też, że dobrze przygotowana oferta rozszerza wachlarz potencjalnych nabywców.
Tą drogą poszło w ostatnim czasie Starostwo Powiatowe w Tomaszowie Mazowieckim. Dwie oferty dotyczące sprzedaży dawnej szkoły „Budowlanki” oraz Ośrodka Wypoczynkowego w Borkach rozszerzono o dokładne opisy, mapy, wskazanie lokalizacji sąsiednich obiektów użyteczności publicznej. Położenie możemy dokładnie ocenić na podstawie zdjęć satelitarnych.
To chyba pierwszy u nas samorząd, który poszedł w swoich działaniach o krok dalej niż nakazują sztywne ramy prasowego anonsu. Być może wkrótce doczekamy się kolejnych kroków. Dzisiaj standardem są już prezentacje 3d, w formie klipów reklamowych. Wiele biur nieruchomości ma swojej ofercie filmowanie kamerami prezentującymi przedmiot sprzedaży w sposób przestrzenny. Wirtualny spacer po nieruchomości? Czemu nie.
Napisz komentarz
Komentarze