Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 18:06
Reklama
Reklama

25 tysięcy złotych dla Wojtusia

W minioną sobotę odbył się w Tomaszowie cykl imprez charytatywnych mających wesprzeć finansowo leczenie chorego na neuroblastemię Wojtusia Zarzyckiego. Pokazy motocyklowe, rajd samochodowy i koncert to tylko niektóre z przygotowanych atrakcji.

To już kolejne działania, których celem jest wsparcie małego mieszkańca Niewiadowa. Pierwszy z koncertów odbył się kilka tygodni temu w siedzibie Gminnego Ośrodka Kultury w Ujeździe.


W sobotę centrum wydarzeń zlokalizowane zostało w ZSP nr 1. W popularnym „Mechaniku” miał miejsce koncert, warsztaty taneczne i plastyczne. Można też było spróbować specjalnie na tę okazję  przygotowanych wypieków, lub na kiermaszu zakupić związane z Wielkanocą „akcesoria”. 
 

W okolicach Przystani przy ulicy PCK pojawili się rajdowcy z Tomaszowskiego Automobilklubu.


Sobotni wieczór w kinie Włókniarz wypełnił koncert Iwona Kmiecik, której towarzyszył Mateusz Włodarczyk, znany z programu The Voice of Poland.

 

-------

 

Wojtuś Zarzycki ma 3 i pół roku i pochodzi z Niewiadowa.  We wrześniu 2013 roku na brzuszku pod lewym żebrem pojawił się twardy guzek. Diagnoza była jak wyrok: nerwiak zarodkowy – NEUROBLASTOMA IV STOPNIA z przerzutami do szpiku kostnego. Lekarze poinformowali nas o tym, że leczenie będzie długie i ciężkie. Od tamtego momentu zaczęła się intensywna walka o jego zdrowie i życie.  

 

Wojtuś przeszedł już 8 cykli chemioterapii, operacje usunięcia guza, megachemię oraz autologiczny przeszczep szpiku. Wojtuś znajduje się w grupie wysokiego ryzyka czyli prawdopodobieństwo nawrotu choroby jest bardzo duże. Na dalsze przeżycie ma 40 % szans.

 

Pragniemy podarować mu więcej! Niektóre kraje Unii Europejskiej stosują metodę leczenia przeciwciałami anty GD2, która zwiększa szanse na przeżycie. Niestety NFZ nie refunduje takiego leczenia, a terapia jest bardzo kosztowna. 

 

Koszt terapii to około 160 000 EURO. Sami nie jesteśmy w stanie sfinansować tego przedsięwzięcia. Jak najszybsze zebranie tej kwoty uchroni Wojtusia przed nawrotem choroby dlatego też bardzo prosimy o pomoc w walce z chorobą i wsparcie finansowe. Wierzymy, że się uda!

 

 

Neuroblastoma

„Neuroblastoma jest nowotworem wywodzącym się z niedojrzałego układu nerwowego. Najczęściej występuje u małych dzieci a praktycznie nie zdarza się u osób dorosłych. Na szczęście neuroblastoma nie jest chorobą bardzo częstą, statystycznie choruje jedno na siedem tysięcy dzieci. Ważne, że w razie wystąpienia choroby u jednego dziecka w rodzinie, prawie nigdy nie ma zwiększonego ryzyka zachorowania u innych członków rodziny. Są dwa szczyty zachorowań: pierwszy u niemowląt w pierwszym roku życia (do końca dwunastego miesiąca życia), drugi dotyczy dzieci między drugim a czwartym rokiem życia.

 

U niemowląt choroba ta zachowuje się bardzo dziwnie. Jest przede wszystkim bardzo wrażliwa na leczenie, często zdarza się też, że u tych najmniejszych dzieci znika, nie wymagając lekarskiej interwencji. Nawet w przypadku występowania przerzutów nowotworowych, przypadki u niemowląt są wyleczalne w dziewięćdziesięciu procentach. U dzieci powyżej drugiego roku życia, neuroblastoma jest chorobą znacznie poważniejszą, arokowania zależą od stopnia zaawansowania i od rodzaju guza. Przez ostatnie kilkadziesiąt lat było to zjawisko zupełnie niewytłumaczalne, dopiero ostatnie badania pokazały, że na poziomie genów dochodzi do pewnych różnic, ale są to zagadnienia na poziomie biologii molekularnej. Badania te są jednak dla nas, lekarzy, bardzo optymistyczne. Z jednej strony wiemy, że te najmniejsze dzieci z neuroblastoma, mimo tego że mają często przerzuty, są do wyleczenia, z drugiej strony dają nam nadzieję, że jeśli uda się zastosować sposób włączania i wyłączania genów w innych nowotworach, to zmienią się rokowania nawet u takich pacjentów, którym w tej chwili nie jesteśmy w stanie pomóc.

 

Pierwszym objawem choroby jest często widoczny guz, dziecko ma na przykład bardzo duży brzuch, albo w jakiejś okolicy ciała widoczna jest wystająca zmiana. Większość (prawie 40 proc.) guzów wychodzi jednak z jamy brzusznej, gdzie przez pierwszy okres choroby rozwijają się w ukryciu, a zanim zostaną wykryte, osiągają bardzo duże rozmiary.

 

Na początku choroby guzy te nie dają żadnych objawów, dopiero rosnąc, powodują wyniszczenie organizmu: osłabienie, zmęczenie, bóle i, co jest najbardziej typowe, w widoczny sposób deformują miejsca, w których występują (klatka piersiowa, szyja, brzuch). Dopiero wtedy, gdy guz zaczyna uciskać nerwy, sąsiednie narządy i pojawia się ból, rodzice zwracają się po pomoc do lekarza. Niekiedy choroba nie daje objawów aż do momentu wystąpienia przerzutów. Niezależnie od lokalizacji pierwotnego ogniska, jeżeli dojdzie do przerzutów nowotworu do kości, głównym objawem są bóle kończyn, pleców, dolegliwości przy chodzeniu.

 

Niestety, do nas trafiają dzieci najczęściej dość późno. Jesteśmy w stanie na podstawie wywiadu odtworzyć, że niepokojące objawy występowały kilka miesięcy wcześniej, ale rodzice trafili do lekarza dopiero, gdy dolegliwości stały się bardzo uciążliwe. Zdarza się, że rutynowe badania nie pokazują, z jak groźną chorobą mamy do czynienia. Często trzeba wykonać szereg badań specjalistycznych, aby dowiedzieć się, że przyczyną dolegliwości jest nowotwór. Ważne jest, żeby nie lekceważyć skarg dziecka. Początki choroby nowotworowej można porównać do małej iskierki, z której potem wybucha groźny pożar. Trzeba pamiętać, że niezależnie od tego, o jakim nowotworze mówimy, to pierwsze objawy, jakie występują u dziecka, są tak zwanymi objawami ogólnymi. Bardzo często wynikają one z faktu, że gdzieś rośnie guz, który nacieka sąsiednie struktury, powoduje ból, upośledzenie różnych funkcji ciała, dziecko traci apetyt, często wymiotuje, zdarzają się różnego rodzaju kłopoty z oddychaniem, jest blade, zmęczone, słabe. Kolejnym objawem widocznym z zewnątrz są guzy – mogą być one umiejscowione na powierzchni czaszki, na szyi, na kończynach (na przykład na zdrowej nodze pojawia się wybrzuszenie, którego normalnie nie powinno być). Wszystkie widoczne deformacje, guzy widoczne na zewnątrz, szczególnie takie które rosną, powinny wzbudzić niepokój i skłonić rodziców do pójścia do lekarza. Niestety, często również zdarza się, że lekarz pierwszego kontaktu na podstawie widocznych niecharakterystycznych dla nowotworów objawów, stosuje różne metody leczenia, zanim skieruje małego pacjenta do onkologa. Chore na nowotwór dzieci oczywiście wcześniej czy później do nas trafiają. Nam jednak bardzo zależy na tym, aby trafiały wcześniej.

 

Przy leczeniu neuroblastoma wykorzystujemy wszystkie możliwości, jakie zapewnia nam dzisiejsza onkologia. Stosujemy chemioterapię, która ma na celu zmniejszenie wielkości guza i zniszczenie zmian przerzutowych, stosujemy chirurgię, która ma za zadanie usunąć guz pierwotny (wielkie ognisko, które potrafi mieć nawet dwadzieścia centymetrów średnicy), stosujemy radioterapię czyli naświetlania tkanek nowotworowych promieniowaniem. Jest to bardzo dobra metoda, ponieważ w sytuacji, kiedy nie można wyciąć guza albo po operacji zostały resztki tkanki nowotworowej, której nie da się usunąć, to promieniowanie może w sposób bardzo skuteczny zniszczyć tkankę rakową.

 

Przy leczeniu neuroblastoma wykorzystujemy również różnego rodzaju nowoczesne metody polegające na podawaniu chemioterapii wysokodawkowej, co potocznie nazywane jest przeszczepem szpiku oraz pewne leki, które mają pobudzić nowotwór do dojrzewania i zanikania. Rokowania zależą przede wszystkim od wieku dziecka. Niemowlęta do roku są uleczalne prawie w dziewięćdziesięciu procentach, natomiast jeśli chodzi o dzieci, które ukończyły drugi rok życia, to szanse na wyleczenie zależą od wielu czynników. Przypadki z przerzutami są wyleczalne w około trzydziestu procentach, co nie jest złym wynikiem. Guzy, które były zlokalizowane (to znaczy – nie doszło do pojawienia się przerzutów) są wyleczalne u około sześćdziesięciu procent dzieci.”

dr Marek Ussowicz

 

Jak pomóc

Jeśli chcą Państwo pomóc Wojtusiowi w walce z chorobą można to zrobić w następujący sposób:
 

 

1) wpłacając dowolną kwotę na konto fundacji:

61 1060 0076 0000 3310 0018 2660
Z dopiskiem: 22626 Zarzycki Wojciech – darowizna na pomoc i ochronę zdrowia


Wpłaty zagraniczne:
Kod SWIFT (BIC): BPHKPLPK

Darowizny w dolarach amerykańskich USD na konto:
PL 48 1060 0076 0000 3210 0019 6523
Z dopiskiem: 22626 Zarzycki Wojciech – darowizna na pomoc i ochronę zdrowia

Darowizny w euro na konto:
PL 11 1060 0076 0000 3210 0019 6510
Z dopiskiem: 22626 Zarzycki Wojciech – darowizna na pomoc i ochronę zdrowia

 

2) Przekazując 1% podatku

W formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%” podaj:
22626 Zarzycki Wojciech
Szanowni Darczyńcy, prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.

3) rozpowszechniając apele, aby móc dotrzeć do wszystkich, którzy mogą nam pomóc.

Umieść apele na swoim profilu na facebooku, naszej klasie, swojej stronie internetowej, blogu, podaj link do strony internetowej Wojtusia.  

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
ReklamaAd Libitum da koncert w MCK Za Pilicą
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama