Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 5 kwietnia 2025 20:33
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama

Niezwykłe zjawisko na polu pod Goleszami

W czwartek 2 lutego 1871 roku nauczyciel wiejski gminy Golesze wyjeżdżając około 3 po południu z Golesz w kierunku Wolborza spostrzegł w oddali ogromną ilość wojska zalegającego pole pod lasem. Wojsko nie było niczym dziwnym w owych czasach, ale zastanowiła go jego ilość. Wystraszony wpadł do najbliższej chałupy i opowiedział co się stało. Momentalnie cała wieś była zaalarmowana, wszyscy wybiegli, widząc na własne oczy, jak dwa nieprzyjacielskie wojska toczą śmiertelny bój. Całe to niewytłumaczalne dla zgromadzonych zjawisko trwało blisko dwie godziny, aż do zachodu słońca. Jak czytamy w relacji wikariusza wolborskiej parafii, księdza Justyna Gryglewskiego wyglądało ono tak:

 

Oddziały piechoty i konnicy w odstępach różnych tworzą zygzakowate, daleko sięgające linie bojowe. Wyróżniają się chorągiewki i czapki ułańskie, nawet kształty mundurów, ale koloru różnicy nie ma, twarze też niewyraźne wszystko jakoś zamglone. Tu szturmuje piechota, tam ściera się jazda, tu harcują pojedynczy jeźdźcy, uderzają na siebie kolumny, mieszają się z sobą, to znów odskakują lub ścigają się. Tam znowu oddziały kawaleryi stoją naprzeciw siebie nieruchome, przed każdym od działem jeździec z pałaszem w ręku również nieruchomy. Wtem pałasz się wznosi w górę rumak w podskokach sadzi naprzód, a za nim cały oddział. Toż samo dzieje się na przeciwnej stronie.
 
Spod kopyt końskich śnieg pryskający zaćmiewa niebo. Miesza się to wszystko chaotycznie w jedną czarną poruszającą się massę, która niby podminowana rozpryskuje się na wszystkie strony i tylko stosy sterczą na ziemi to ludzie i konie. Są chwile, w których bitwa tak się wyraźnie rysuje, że niby widać spadających z koni kawalerzystów lub obalających się piechurów, albo też biegające samopas konie. Wtenczas z pośród widzów wydobywały się krzyki przerażenia lub współczucia, a kobiety i dzieci przelęknione z płaczem do domu uciekały. Wszystko to przedstawiało się w bardzo bliskiej odległości. Postaci ludzi i koni, mimo swojej wyrazistości, niby mgłą okryte być się zdawały, chociaż niebo było pogodne.
 
Te spostrzeżenia naturalnie oddziałały na uspokojenie się widzów i za chwilę rozsądniejsi wytłumaczyli obecnym, że to było tylko złudne zjawisko optyczne. Znalazło się nawet dwóch zuchwalszych, którzy pobiegli na miejsce zjawiska. Widziano jak przerzynali się przez kolumny wojsk, ale oni sami nic nie widzieli; po powrocie znów to samo przedstawiło się ich oczom. To wszystko trwało aż do ostatniego zniknięcia promieni zachodzącego słońca. W miarę jak słońce się chowało, wojska się wznosiły, głowy ich górowały nad lasem, aż wreszcie wszystko znikło w przestrzeniach.
 
Relacja z Golesz odbiła się wówczas szerokim echem w kraju. Doniesienie, którego prawdziwość zapewniał ks. Gryglewski przytaczała i komentowała większość znaczących polskich czasopism, od Poznania po Lwów. Tłumaczono to mianemcudownego zjawiska, złudnego widzenia, fata morgana, mamidła optycznego, mirażu. 
 
 
Najbardziej prawdopodobne, że to właśnie zjawisku mirażu (fata morgana) należy przypisywać niesamowite widzenie sprzed 143 lat. Zjawiska takie powstają na wielkich równinach, przy bardzo spokojnym stanie powietrza. Decydującym czynnikiem warunkującym jego powstawanie jest dostatecznie silne nagrzanie dużej powierzchni podłoża. W tym przypadku było to nagrzane słońcem pole. Promienie świetlne są wtedy zakrzywiane w górę, ku chłodniejszemu, a więc gęstszemu powietrzu. Po południu, pole „oddawało” swe ciepło, ogrzewając warstwę powietrza tuż nad swoją powierzchnią, podczas gdy wyższa warstwa była chłodna.
 
 
Zakrzywione promienie docierały do oczu obserwujących pozornie z innego kierunku, co wywołało powstanie obrazu zwierciadlanego. Prawdopodobnie zjawisko z Golesz mogło być odbiciem toczącej się równocześnie jakieś bitwy. W tym dniu miały miejsce liczne starcia we Francji przy granicy ze Szwajcarią (m.in. ostatni etap walk pod Belfort), kończące wojnę francusko-pruską (1870-1871). Właśnie odbicie na polach pod Goleszami starcia Francuzów z Niemcami jest najbardziej prawdopodobne, na co zwracano uwagę także ówcześnie. Byłoby to niewątpliwie jedno z najbardziej niesamowitych zjawisk fata morgana w historii, nie tylko Polski, ale i na światową skalę.
 
 
 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ajdejano 22.03.2017 16:38
Do wpisu nr 7: jak często jeździłem na wiejskie zabawy do Żarnowicy, to często jechałem przez ten mój rodzinny Modrzewek i nieraz, wioząc dziewuchę na ramie mojego roweru i celowo przewracając się z nią do rowu - tam rzeczywiście niejedno się działo. Rzeczywiście - nauka radziecka zna takie przypadki.

Reklama
Ajdejano 21.03.2017 04:21
Najpierw do Autora materiału: zdjątko (malunek) - ch.... wie, skąd ? Z pewnością - nie spod Golesz. Czyli - przekręt nr 1. Pochodzę spod Golesz i z rodziny o dosyć dużych tradycjach narodowych (powstania, AK). Ponadto, rodzina mojej Matki pochodzi z Modrzewka (tam urodził się i miał majątek A.F. Modrzewski - sąsiad moich praprzodków) - odległego od Golesz o około 500 - 700 m. Potem: nikt z moich stron, nigdy nawet nie wspomniał o takiej - wyżej opisanej - historii. Czyli - co ?! Tzw. konfabulacja ?!?!

Cinek 16.03.2017 19:44
Takie są skutki palenia marihuany czy innych dopalaczy.

david 21.02.2014 08:48
dziwne miejsce, tam niejedno się ukazało

05.02.2014 10:52
Z tego nauczyciela byl dobry iluzjonista zwolal wies i zasugerowal ze na polu jest jakas walka rycerzy poprostu ich zahipnotyzowl taka jest prawda

16.03.2017 09:40
Ale hipnoza jest w takim samym stopniu wiarygodności jak fata morgana;-)

marcin 05.02.2014 08:05
Tak to jest jak się wódkę z mety pije.

04.02.2014 20:46
Panie Jacku...czytanie ze zrozumieniem się kłania. Ostatni akapit opisuje jak to jest możliwe biorąc pod uwagę prawa fizyki. Natomiast racja...trochę to dziwne i pewnie sporo naciągane. Pozdro

jacek 04.02.2014 20:08
"mogło być odbiciem toczącej się równocześnie jakieś bitwy. W tym dniu miały miejsce liczne starcia we Francji". Jak to możliwe ze odbicie z francji ? :D

asia 04.02.2014 11:55
No to się najedli strachu, ciekawe czy w pamięci mieszkańców pozostał jakiś ślad o tym tak rzadkim zjawisku.

Prist 04.02.2014 06:20
W tych Goleszach się cuda dzieją, zwłaszcza przy sobocie na przystanku, Pozdro:)

Reklama

Opinie

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 2°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 34 km/h

Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: KierowcaTreść komentarza: Dokładnie. W punkt. I przyczepiło się do tego kilku pieniaczy, w tym takich którzy tzw. kapitał polityczny chcą zbić.Źródło komentarza: M. Witko - o inwestycjach i trasie S12Autor komentarza: CzłowiekTreść komentarza: Mnie nic nie boli a nadużywane przez Ciebue epitety typu " ćwoku" to POZIOM ZIOBRY czyli WIELKIE ZERO..... Zachowujesz się dokładnie tak samo jak "pan katecheta" którego tak bardzo nie lubisz. Prezentujecie obaj ten sam ZEROWY poziom intelektu i kultury. I co ? Boli ?Źródło komentarza: Macierewicz i inni w Spale. Mimo postu, karnawał trwaAutor komentarza: TomaszowianinTreść komentarza: A kiedy zostanie oddany Park Solidarności?! To jakiś cyrk, żeby na tyle czasu zamknąć dostęp! Miał być oddany w październiku ubiegłego roku, a mamy już kwiecień! Zero informacji dla mieszkańców! Postępowanie poniżej krytyki.Źródło komentarza: M. Witko - o inwestycjach i trasie S12Autor komentarza: Jan MościckiTreść komentarza: Załóż Pan okulary bo ja GO widzę na zdęciu. A z tym sługusem to radziłbym panu ważyć słowa nie trudno dopiąć komuś łatkę , ciekawe co pan byś robił będąc na jego miejscu.Źródło komentarza: Podpisanie listu intencyjnego o wzajemnej współpracy pomiędzy ZSP nr 1 im. T. Kościuszki w Tomaszowie Mazowieckim, a firmą LS TechnicsAutor komentarza: Jan MościckiTreść komentarza: Panie prezydencie takie rozwiązanie S12 jest idealne tylko dla Białej Góry (kopalni). Sprzedaliśmy polskie złoto i teraz im jeszcze będziemy drogi budować. Niech piasek wywożą wagonami. Nie wspomnę o Hucie wybudowana w Niewiadowie po drugiej stronie Pilicy. Czas pomyśleć o naszym SPOŁECZEŃSTWIEŹródło komentarza: M. Witko - o inwestycjach i trasie S12Autor komentarza: EchTreść komentarza: Litości. Nawet jednostka wojskowa nie jest w granicach miasta - a każdy tak myśli. Przestańcie straszyć ludzi że ktoś zniszczy nz czy groty - mówcie że wam o domy chodzi - a nie manipulujecieŹródło komentarza: M. Witko - o inwestycjach i trasie S12
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama