Jak ustalili policjanci, dwie niepełnoletnie dziewczyny, po zakończonych lekcjach, wybrały się w okolice szkoły, do której uczęszcza ich pokrzywdzona koleżnka.
- Kiedy zobaczyły swoją ofiarę, zaczęły za nią iść - mówi o okolicznościach zdarzenia komisarz Katarzyna Dutkiewicz Pawlikowska. - Nastoletnie agresorki najpierw zaczęły jej ubliżać, przechodząc później do rękoczynów.
Spacerujące w pobliżu osoby zaczęły interweniować, wtedy napastniczki uciekły. Nikt z przechodniów nie zadzwonił po policję. O całym zajściu następnego dnia powiadomił ojciec pobitej 16-latki.
Policjanci przesłuchali agresywne dziewczyny. Jedna z nich była w przeszłości notowana.
O dalszym losie nastoletnich agresorek zdecyduje sąd rodzinny.
Napisz komentarz
Komentarze