Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 22 grudnia 2024 17:28
Reklama
Reklama

Aleksandar Majic: oni gdzieś po części byli moim asystentami – od podstawowego bramkarza, do tego ostatniego na ławce

Wywiad z Aleksandarem Majicem, oraz plan gier sparingowych.

Trenerze krótkie podsumowanie sezonu. Pierwsza faza Puchar Polski i duży sukces w postaci emocji z rywalami z silniejszych lig, w lidze gra na bardzo wysokim poziomie i przez pierwszą część przez siedem kolejek fotel lider. W drugiej fazie już nieco obniżka formy.

Zaczęliśmy bardzo dobrze sezon tymi pucharami. Wygraliśmy dwa mecz, trzeci z Tychami przegraliśmy, lecz też byliśmy blisko wyrównania, a później w dogrywce powalczyć o zwycięstwo. Rundę ligową rozpoczęliśmy podobnie, potwierdziliśmy wysoką formę. Z pozyskanym tego lata Mireckim zawodnicy naprawdę dobrze się rozumieli. Doprowadziliśmy do tego że przez parę kolejek mieliśmy pierwsze miejsce, dużo goli strzelonych i mało straconych.

 

W pewnym momencie zaczęły się problemy dla naszego zespołu. Trzech kluczowych zawodników z pola nam wypadło, trzech, którzy po meczach pucharowych i pierwszych ligowych okazali się jednymi z najlepszych może nawet nie zespołu, ale formacji w których grali. Patrząc jednak z dzisiejszej perspektywy, byli jednak tymi, od których wiele zależało.

 

Jak chłopcy wytrzymali trudy tej długiej rundy?

Myślę że ciężko było. Jak by się cofnąć w czasie. Od 9 stycznia do 1 grudnia zawodnicy mieli tylko tydzień wolnego. W czerwcu było siedem dni urlopu, po tej dacie rozpoczęliśmy przygotowania do pucharów i do ligi. Kolejno doszły kolejne mecz, tym razem z pucharu okręgowego. Kadra po tych grach była uszczuplona i nie mogliśmy sobie pozwolić na wiele rotacji. Niektórzy piłkarze nie podołali powierzonym zadaniom, nie wykorzystując swojej szansy zastąpienia tych, którzy nie mogli grać z powodu kontuzji – nie zaprezentowali się tak jak powinni żeby godnie reprezentować Lechię w danym momencie i stało się tak jak się stało. Na dzień dzisiejszy musimy rozbudować ławkę rezerwowych, tak aby ci którzy są zmiennikami decydowali o obliczu gry.

 

Czy w pewnym trudnym momencie, nie myślał pan sobie w taki sposób: „ nie dam rady już tego pociągnąć” „może warto oddać pałeczkę”?

Nie to, że nie dam rady. Był taki okres, że po prostu, chciałem zrobić krok i opuscić swoje stanowisko, aby dać szasnę komuś innemu, kto być zmienił by cokolwiek w tej sytuacji, ale nie chodziło mi o to żeby uciekać.

 

To, na czym dokładnie miał ten krok polegać?

Chciałem podać się do dyspozycji zarządu. Po rozmowach doszedłem jednak do wniosku, że doprowadzę to wszystko do końca.  Z trudem udało mi się poukładać chłopaków, poza tym do składu wrócił Kamil Szymczak i tutaj czapki z głów, oraz wielki ukłon, bowiem Kamil grał z bólem. Na moją i chłopaków prośbę Kamil zdecydował się na kilka ostatnich występów. Ból, który mu dokucza, przez ostatnie dwa miesiące nie pozwolił na jego występy. Szymczak dla dobra drużyny zaryzykował zdrowiem i za tu należą mu się ukłony.

 

Czy dzisiaj jest pan w stanie udźwignąć sam zespół, czy może będzie pan szukał asystenta, który będzie taki „okiem z zewnątrz” i troszkę inaczej spojrzy czasem na te przyzwyczajania  w grze, w ustawieniu, czy choćby w harmonogramie treningu, które pan ustalił?

Ja nawet czasem się śmieję, że zawodnicy są przyzwyczajeni za bardzo do mojej barwy głosu. Fajnie by było, gdyby inni tak jak choćby Krzysiu Pawłowski kiedyś. Stało się jednak tak jak się stało. Na dzień dzisiejszy ciężko, więc znaleźć, kogo, kto by to razem pociągnął. Proszę mnie źle nie zrozumieć, nie chodzi mi o to że ostatni okres musiałem ten wózek ciągnąć sam (przy tej okazji chciałem podziękować chłopakom, bo naprawdę w tym trudnym dla nas okresie spisali się znakomicie). Jest ciężko, bowiem ponad dwudziestu dorosłych piłkarzy trzeba ogarnąć samemu. Tutaj po raz kolejny im podziękuję, bowiem to oni gdzieś po części byli moim asystentami – od podstawowego bramkarza, do tego ostatniego na ławce. Wszyscy pomagali, wszyscy staraliśmy się iść w tym samym kierunku.

 

Reasumując, myślę, że jednak ten asystent będzie potrzebny, bowiem ja czegoś mogę nie dostrzec, zawsze to jedna głowa i para oczu więcej. Myślę, że będziemy szukać kogoś do pomocy, jednak w taki sposób, aby nie zaniedbać okresu przygotowawczego, bowiem on będzie najważniejszy.

 

Nie ukrywam jednak, że potrzebuję kogoś kto by to przypilnował. Mamy nowe boisko, ponad 20 chłopaków, to nie chciałbym żeby mi coś umknęło.

 

Powiem szczerze my mieliśmy pewne zastrzeżenia do pana pracy. Chodzi dokładnie o fakt, że zbyt mało poświęca pan uwagi na obserwację gry innych drużyn?

Pan się myli. Jeździmy – jeżdżę ja, jeździ tez kierownik. Byliśmy na kilkunastu spotkaniach aby zaobserwować grę innych drużyn. Jeździ tak ze mną dyrektor sportowy. Wiele razy także korzystałem z pomocy rywali. Wymienialiśmy się uwagami. Co się okazało, że tylko my dajemy takie obszerne relacje Video z gier ligowych.

 

Drugim niepokojącym faktem, który zauważyliśmy, były zbyt często roszady w składzie. Czyli jeden zawodnik równa się np: dwie, trzy pozycje na boisku. Całe zamieszanie odbiło się szczególnie na defensywie?

Ja powiem panu tak. Zdobyliśmy puchar wojewódzki i Polit zagrał na prawej obronie nie wyszło mu…

 

Wybierz najlepszego sportowca regionu

 

Przerwę panu. Chodzi mi dokładnie o fakt, gdzie np: skrzydłowego wstawiał pan na boczną obronę, a bocznego obrońcę przesuwał pan na stopera, mając na ławce tych nominalnych jak Polit, Adamiec

Tutaj ryzykowaliśmy z cofnięciem Króla na pozycję bocznego obrońcy. Uważam, że w tamtym momencie Milczarek był w lepszej formie, aniżeli Polit i Adamiec.

 

Czy dzisiaj można powiedzieć, że cała winę za postawę drużyny w drugiej fazie sezonu to „wina” rozgrywek o Puchar Polski i brak czasu na odpowiednie przygotowania?

Nie. To się mogło zdarzyć nawet bez pucharu. Przyszły kontuzje, zmiennicy się nie spisali tak jak mieli się spisać, więc nawet jak by nie było pucharów to się mogło zdarzyć.

 

Jak będą wyglądać przygotowania do rundy wiosennej. Kiedy je zaczynacie?

13 stycznia mamy spotkanie, 14 już trenujemy. Przez pierwsze dwa tygodnie będzie dużo biegania, dużo zajęć z piłką. Uderzymy w takie elementy, aby to miało ręce i nogi.

Od redakcji: naszej rozmowie przez ostatnie 4 minuty przysłuchiwał się Adam Król, który podał nam plan gier sparingowych. Bardzo dobrą wiadomością jest fakt, iż prawie wszystkie gry rozegramy na nowo powstałym obiekcie przy Nowowiejskiej. Jedynym wyjątkiem jest mecz z 15 lutego, gdzie drużyna zjawi się w Częstochowie.

 

18 stycznia Lechia zagra z Mechanikiem Radomsko.

25 styczeń to mecz z Pelikanem Łowicz.

1 luty – Widok Skierniewice

8 luty – KS Paradyż

12 luty – Pilica Białobrzegi

15 luty – Skra Częstochowa

22 luty – ŁKS Łódź

1 marzec – wolny termin

8 marzec – Oskar Przysucha


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

RTS 10.12.2013 14:33
Ooo proszę mecz z ŁKS-em, może być ciekawie :D

Opinie
Rząd nie dostrzega systemowej luki - a mógłby zyskać ponad miliard złotych z podatków i uchronić Polaków przed szeregiem zagrożeń. Teraz tracą wszyscy - państwo i konsumenci – alarmuje WEI w nowym raporcie Rząd planuje na 2025 rok rekordowy deficyt w finansach publicznych. Szukając dodatkowych źródeł i oszczędności, władze ignorują zjawisko, o którym od kilku lat alarmują eksperci – szarą strefę na rynku kasyn online. Tylko w zeszłym roku obrót na nielegalnych witrynach hazardowych oferujących kasyna online wyniósł prawie 26 mld zł, pieniądze Polaków trafiły do firm zarejestrowanych w rajach podatkowych, m.in. Curacao oraz na Malcie – podaje WEI w raporcie.Data dodania artykułu: 16.12.2024 13:47 Ruszyło głosowanie na Samochodową Premierę Roku OTOMOTO. Wybierz faworyta i wygraj 20 000 zł W ramach konkursu TYTANI OTOMOTO 2024/2025 pojawia się nowa kategoria - Samochodowa Premiera Roku OTOMOTO. To jedyna kategoria, w której zwycięzcę wybiorą fani motoryzacji w otwartym plebiscycie. Za udział w głosowaniu mogą zdobyć nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych. Głos można oddać do końca stycznia 2025 r. za pośrednictwem strony konkursowej w serwisie OTOMOTO News.Data dodania artykułu: 16.12.2024 13:19 Od 30 lat na straży bezpieczeństwa oszczędności Polaków 14 grudnia 1994 roku Sejm RP zdecydował o powstaniu Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG) – instytucji, która stoi na straży bezpieczeństwa oszczędności Polaków. Od początku działania BFG jest gotowy, by – jeśli zajdzie taka konieczność – wypłacić klientom banku lub spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej środki do ustawowego limitu gwarancji, który od 2010 roku wynosi równowartość w złotych 100 tys. euro.Data dodania artykułu: 16.12.2024 11:54
Reklama
Reklama
Sztuka – Sport – Olimpiada Na wystawie zatytułowanej „Sztuka – Sport – Olimpiada”, prezentowane są obrazy oraz sylwetki tomaszowskich olimpijczyków którzy reprezentowali nasze miasto, a tym samym nasz kraj, na olimpijskich stadionach, w różnych dyscyplinach sportowych. Tematyka sportu została przedstawiona w malarstwie, nurcie pop artu. Na płótnach przedstawione są różne dyscypliny lekkoatletyki i nie tylko. Prezentujemy dzieła Niny Habdas (1942–2003), łódzkiej malarki i graficzki, Wiesława Garbolińskiego (1927–2014), Andrzeja Szonerta (1938–1993) i Benona Liberskiego (1926–1983). Płótna powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, podczas Pleneru Olimpijskiego zorganizowanego w Spale koło Tomaszowa Mazowieckiego. Prezentowane obrazy zostały przekazane w darze tomaszowskiemu Muzeum w latach 70. XX wieku przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wystawę uzupełniają informacje o Tomaszowskich Olimpijczykach, pamiątki Stanisławy Pietruszczak z XII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku (1976) oraz znaczki poczty japońskiej wydane z okazji XVIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998), podarowane Muzeum przez Pawła Abratkiewicza. Wystawa przypomina nam o pięknej tradycji umacniania więzi pomiędzy ideą sportu olimpijskiego a twórczością artystyczną, która może kształtować humanistyczne wartości sportu i kreować jego wizerunek w społeczeństwie. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w dniach 1 sierpnia – 27 października 2024 r., w godzinach otwarcia Muzeum: od wtorku do piątku od godz. 9.00 do 16.00, w soboty i niedziele od godz. 10.00 do 16.00 (w poniedziałek nieczynne). Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.08.2024
Helios zaprasza na Maraton Sylwestrowy  Jak co roku kino Helios zaprasza na nietuzinkowego sylwestra w filmowych klimatach. Tym razem oprócz gwiazd kina, będą nas bawić również giganci muzyki. W zależności od zestawu na który się zdecydujemy, na wielkim ekranie zobaczymy Nicole Kidman, Antonio Banderas’a, a potem jeszcze Celeste Dalla Porta i Gary’ego Oldman’a lub Robbie’go Williams’a we własnej osobie oraz Boba Dylana, zagranego przez Timothée Chalamet’aW zestawie pierwszym, na początek w doskonały nastrój wprowadzi nas ROBBIE WILLIAMS, czyli prawdziwa „sceniczna małpa”. Ten film to porywający, niebanalny portret zwykłego brytyjskiego chłopaka, który podbił świat rozrywki najpierw w zespole Take That, a potem w karierze solowej. Po przerwie na powitanie Nowego Roku, jego miejsce zajmie Timothée Chalamet, który wcielił się w rolę wielkiego Boba Dylana! Gwarantujemy, że nie zabraknie doskonałej muzyki, wspaniałych emocji, zabawy i dobrego smaku, a to wszystko w niepowtarzalnej kinowej atmosferze. swoich pasażerów do ich domu…Z kolei w zmysłowym zestawie drugim gwarantujemy zabawę w towarzystwie zniewalająco pięknych kobiet i nie mniej przystojnych mężczyzn, ich nieposkromionych żądz i romansów. Na początek Nicole Kidman w filmie „BABYGIRL”, a po przerwie na noworoczny toast, również przedpremierowo film mistrza Paolo Sorrentino, „BOGINI PARTENOPE”. Będzie energetycznie, romantycznie, ale przede wszystkim bardzo zmysłowo... Wszystko to w niepowtarzalnej kinowej atmosferzeCałość dopełni skromny sylwestrowy poczęstunek przygotowany przez Puchatek obiady na dowóz oraz lampka szampana o północy.Bilety na Sylwestrową odsłonę cyklu Nocne Maratony Filmowe dostępne są na stronie: www.helios.pl, w kasach kin Helios w całej Polsce oraz w aplikacji mobilnej. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także – zaoszczędzić. Do zobaczenia na nocnych seansach!Data rozpoczęcia wydarzenia: 31.12.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
słabe opady deszczu

Temperatura: 3°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1000 hPa
Wiatr: 26 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama