Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 11 stycznia 2025 10:05
Reklama
Reklama

„Zapracowany” Zarząd Powiatu

Przeglądając stronę internetową Starostwa Powiatowego w Tomaszowie Mazowieckim wraz z przyległym jej Biuletynem Informacji Publicznej, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że niektórzy członkowie Zarządu Powiatu są bardziej „zapracowani” niż inni

 

Warto zauważyć, że do oświadczeń majątkowych tak członków zarządu jak i zwykłych pracowników starostwa czy jednostek podległych zobowiązanych do publikacji corocznych oświadczeń, bardzo trudno dotrzeć. Są one umieszczone na podstronie BIP pod nic nie mówiącą zakładką „Inne dokumenty”:

http://bip.powiat-tomaszowski....p?cms_id=9||menu=p11

Zaglądając do tej zakładki i patrząc na dochody roczne poszczególnych członków zarządu powiatu zwłaszcza Pana Barana, Wodzińskiego czy Karwata odkrywamy, że są one mocno nieadekwatne do zakresu obowiązków i obszaru nad którym ci członkowie sprawują nadzór merytoryczny, który jest ukazany w schemacie organizacyjnym naszego starostwa.

http://bip.powiat-tomaszowski....130702.pdf

Otóż roczny dochód wyżej wymienionych Panów oscyluje wokół kwoty 100 000 złotych. Zakres obowiązków zaś tychże osób to są JEDEN wydział (obszar) działalności powiatowej, w porywach DWA.

Żenująca jest próba podpięcia w schemacie organizacyjnym kilkunastu jednostek organizacyjnych (szkół, zarządów, domów pomocy społecznej itd.) do poszczególnych członków zarządu jako obszaru ich kompetencji. Gdyby podobną metodę zastosować w schemacie Urzędu Miasta to tenże schemat nie zmieściłby się na arkuszu brystolu formatu A0, a tam jednostek organizacyjnych tj. szkół, przedszkoli, domów kultury i innych jednostek naprawdę nie brakuje.

W tej sytuacji aż ciśnie się pytanie na usta: do czego ci członkowie zarządu są potrzebni, tym bardziej że także sekretarz powiatu Pan Jerzy Kowalczyk nie jest specjalnie przeciążony pracą mając pod sobą dwa, nieduże wydziały, zresztą łączy tę pracę jeszcze z funkcją w Radzie Miejskiej i to w randze wiceprzewodniczącego. Widać ma sporo wolnego czasu.

Odpowiedź jest dosyć prosta. Potrzebni są do podziału łupów wyborczych w powiecie dla całej pseudokoalicji od prawicy do lewicy. O ile wnioskując ze schematu organizacyjnego, starosta i wicestarosta mają dużo więcej obszarów do nadzorowania i ich praca oraz wynagrodzenie wyglądają na w miarę adekwatne, o tyle wynagrodzenie członków zarządu – w moim przekonaniu – to jedna wielka kpina z wyborców i podatników.

Przecież gdyby nie te wynagrodzenia 3 osób, zupełnie zbędnych w całym układzie dla funkcjonowania urzędu to można by zaoszczędzić rocznie około pół miliona złotych na funduszu wynagrodzeń. Ilu nowych pracowników można by wtedy choćby zatrudnić w Wydziale Komunikacji i Transportu i poprawić przepływ klientów i dokumentów w tym obszarze, na który najczęściej narzekamy i który potrzebuje takiego osobowego wsparcia? Przecież jeśli tak bardzo nie wyrabiają się etatowi członkowie władz starostwa, można wprowadzić nieetatowego członka zarządu co kiedyś z powodzeniem było praktykowane.

Szanowni Państwo! Czy wydaje się etycznym, by inkasować tak wysokie uposażenie za tak mały zakres obowiązków, dodatkowo w sytuacji gdzie powiat boryka się z ogromnymi problemami finansowymi a stopa bezrobocia jest jedną z najwyższych w województwie?


A może to taki specyficzny sposób na walkę z bezrobociem wśród kolegów z partyjnej ławy, sposób dodatkowo wzmacniający więzi koalicyjne?

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

xxxx 11.10.2013 15:47
Jaśnie Wielmożny Panie Ajdejano z Metropolii Tomaszów Maz., co to znaczy „wieśniaka”, myślę, że wielu z tych jak to określasz „wieśniaków” przerasta Jaśnie Pana zarówno kulturą, wiedzą jak również życiową mądrością. Z twoich wpisów widać, że pozjadałeś wszystkie rozumy, zatem nic prostszego objaw się nam wszystkim i wystartuj w najbliższych wyborach np. na prezydenta miasta i niczym Mojżesz poprowadź wybrany naród tomaszowski tak uciemiężony przez tego jak to Jaśnie Oświecony Pan napisał „wieśniaka z Lubochni”.

11.10.2013 18:06
Szef Starostwa nie rządzi Miastem, ale i tutaj podczas wyborów trzeba zrobić porządek i myślę że znajdą się prawi i nieskorumpowani ludzie, którym dobro mieszkańców (a nie tylko swoje) leży na sercu i którzy podejmą się startu w nadchodzących wyborach samorządowych wszystkich szczebli.

03.10.2013 09:06
Tutaj jest sprawozdanie z ostatniej sesji powiatowej: http://www.powiat-tomaszowski....mp;lang=pl Zwraca uwagę wystąpienie naczelnika Wydziału Komunikacji i pytania radnego Węgrzynowskiego odnośnie działania tej komórki. Oczywiście wg naczelnika antidotum ma być kolejkomat i zapisy przez internet, innych koncepcji brak, no bo nie ma co występować o zwiększenie obsady i poprawę organizacji pracy. Po co... Tutaj jest sprawozdanie z ostatniej sesji rady miejskiej - szkoda że bez wideo, ale można oglądać skróty w kablówce od godziny 16: http://www.tomaszow-maz.eu/537...75-p_1.htm

PUP 02.10.2013 14:34
Tak dzieje się również w podległych jednostkach np. PUP. Dyrektorka zarabia ogromne pieniądze a w pracy jest może pół roku, bo resztę spędza na ekstra wyjazdach służbowych- czytaj szkoleniach, nie dopuszczając innych pracowników na takie wyjazdy.Tam jedno stanowisko dyrektora za dużo. Bezrobotni stoją w długich kolejkach na załatwienie spraw, podobnie jak w Wydziale Komunikacji Starostwa.

Ajdejano 01.10.2013 19:05
Do wpisu 24: po drugim wywalczeniu przez tego wieśniaka fuchy trzy lata temu, też na tym forum napisałem podobną uwagę jak ostatnie twoje zdanie z wpisu nr 24. Wtedy liczyłem na to, że ten chłopek już przez cztery lata nabrał jakiegoś poziomu, jakiejś ogłady. Jednak po tych jego następnych trzech latach widzę, że jest to typowa "wieś tańczy i śpiewa". A jednak pozostanę przy swoim: na stanowisko starosty nie potrzeba nam takiej wiochy i faceta ( cytat z twojego wpisu nr 24), który "stosuje środki na jakie go stać żeby osiągnąć cel". Jeżeli dla takiego prostego chłopa jedynym celem jest władza - to jest to zupełne dno, które dla ciebie - to przecież normalka. I taki facet osiąga ten swój cel i potem jest urzędnikiem dennym - tzn. poniżej najniższego urzędniczego poziomu. Do poziomu tego faceta trzeba byłoby dołączyć pozostałych chłopków z całego zarządu powiatu. To żenada, parodia władzy. Ale - co tu mówić o powiatowym tomaszowskim pipidówku. Wystarczy popatrzeć i posłuchać przedstawicieli centralnej władzy. Tam też wiocha i słoma po warszawskich chodnikach się przewala.

onet.pl 29.09.2013 21:02
i co z tego że starosta zostanie zmieniony w 2014 roku? myślicie, że następny starosta będzie lepszy? oni są wszyscy po jednych pieniądzach. a jeśli nawet kaganek popłynie, to mówi się, że już mości sobie posadkę, jako prezes w jednej z podległych obecnie mu spółek w tomaszówku...

29.09.2013 18:56
Ciężka praca popłaca.... :|

Ajdejano 29.09.2013 11:50
Do wpisu nr 18: tak, tak - "miszczu". Rzeczywiście początki są trudne. I potrzeba jeszce trochę rozumku i wiedzy o wielu sprawach. A ty - mistrzu przecież nie dowiedziałeś się, że aktualna kadencja - pożal się Boże - tego wieśniaka spod Lubochni, to już druga jego kadencja i że na tę fuchę wdrapał się "ryncamy, zymbamy i nogamy", nie przebierając w stosowanych środkach. I w swojej niewiedzy pouczasz innych, pisząc głupoty typu: "Początki są zawsze trudne". "Miszczu" : więcej myślenia i wiedzy o tym, co cię otacza.

Miszczu druga kadencja 01.10.2013 17:17
Ale w innych okolicznościach - jeśli tego nie zauważyłeś A każdy stosuje srodki na jakie go stać żeby osiągnąć cel Za przytarcie nosa co niektórym należą mu sie brawa

Widzisz redaktorze 29.09.2013 10:14
Początki sa zawsze trudne

Chcesz pokazać tylko kawałek 29.09.2013 10:12
Wybrany przez siebie a mnie nazywasz cwaniaczkiem

karol 28.09.2013 21:40
czas na zmianę starosty w 2014 roku

Póki co to starostę moze 29.09.2013 10:13
Zmienić rada powiatu Wiec od niej musisz zacząć ta zmianę

29.09.2013 11:30
Już niebawem rada zostanie zmieniona. Wybory prawie równo za rok i o tym mówi przedmówca w poście nr 15.

28.09.2013 21:13
Artykuł 8 kodeksu etyki radnego mówi m in.: 4. Radni aktywnie i twórczo uczestniczą w pracach Rady. ile własnych projektów uchwał zgłosili radni do przegłosowania? Odpowiedź niestety jest prosta... wszyscy wiemy ile :) Tak wygląda "twórczość" z resztą nie tylko tych radnych, miejskich również tyle że ci powiatowi chwalą się "kodeksem" etyki. Proponuję wycofać się z tego dokumentu.

Tom 28.09.2013 21:12
Nie może być tak, że za publiczne pieniądze ktoś jest sędzią we własnej sprawie to narusza zasadę zaufania obywatela do Państwa i jego urzędów i narusza zasady współżycia społecznego. To już powinno być dawno zmienione tak samo w odniesieniu do łączenia różnych funkcji publicznych np w samorządzie i spółkach samorządowych. Nie ma się więc co dziwić, że tacy urzędnicy mają tak niskie notowania u normalnych ludzi i cała sfera polityki jest tak źle postrzegana. Wszystko powinno być transparentne i jasne.

29.09.2013 11:29
Na to że nie można głosować we własnej sprawie są nawet postanowienia organów nadzorczych, niestety w naszej rzeczywistości samorządowej nawet nie było chętnych by w końcu taką uchwałę, w ten wadliwy sposób podjętą, zaskarżyć. No bo przecież niektórym takim obrońcom uciśnionych jak jeden z tutaj dyskutujących nie byłoby to na rękę :)

28.09.2013 20:52
Ja ujmę w nieco inny sposób. Starosta został starostą przewagą jednego głosu. Dla pełnej jasności: własnego głosu...

28.09.2013 20:49
Nie zaciemniaj obrazu cwaniaczku swoimi pseudouwagami i komentarzami. Nie potrafisz odnieść się do kwestii moralnych i hipokryzji radnych-członków zarządu wymienionych z imienia i nazwiska przeze mnie w opisanym procederze. Zwracam uwagę właśnie na radnych a nie na wicestarostę czy starostę bo ich zakres obowiązków jest zdecydowanie większy i nieporównywalny z zakresem pozostałych członków zarządu, a podstawą felietonu jest "zapracowanie" członków zarządu.

Sam sobie zaprzeczasz 28.09.2013 19:57
Bo przecież starosta i wicestarosta to członkowie zarządu powiatu z tym ze ten pierwszy jest przewodniczącym zarządu

Opinie
Reklama
Reklama
Malarska opowieść o rzece Marcina Stańca Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza na wyjątkowy wernisaż malarstwa „W NURCIE”, który odbędzie się 17 stycznia, o godz. 18 w sali wystawowej MCK przy placu Kościuszki 18. Wstęp wolny.Ekspozycja obejmuje zbiór prac powstałych na przestrzeni ostatnich trzech lat w ramach cyklu „Rzeka”. Motyw rzeki w pejzażu jest obecnie głównym tematem malarskim realizowanym przez autora. Obrazy przedstawiają miejsca, które artysta lubi nazywać „swoimi”. Są to leśne strumienie i zbiorniki wodne znajdujące się w okolicy Tomaszowa Mazowieckiego. Prace wykonane zostały w technice olejnej na płótnie.Marcin Staniec to artysta wszechstronny – malarz, grafik, ceramik, a także organizator licznych plenerów artystycznych. Jego bogaty dorobek obejmuje m.in. udział w prestiżowej wystawie „Najlepsze dyplomy ASP” oraz nagrodę Galerii Manhattan. Od 2017 roku prowadzi zajęcia artystyczne dla dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów oraz aranżuje wystawy w Miejskim Centrum Kultury. Jest także autorem projektów murali, scenografii dla lokalnych instytucji kultury, a także współtworzy elementy graficzne dla Love Polish Jazz Festival.Wystawa „W NURCIE” to nie tylko podróż po malowniczych zakątkach regionu, ale również okazja do zapoznania się z wyjątkową wrażliwością artysty, który z pasją i niezwykłą starannością uchwycił piękno natury.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.01.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Reklama
Profilowana poduszka do siedzenia SEAT COMFORT Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientówWygodna pozycja siedzącaOchrona przed napięciami mięśniowymiOdciążenie kręgosłupaSeat Comfort to idealne rozwiązanie dla osób szukających komfortu i prawidłowego ułożenia ciała podczas siedzenia. Dostosowująca się do ciężaru użytkownika pianka z pamięcią kształtu umożliwia właściwą pozycję i równomierne rozłożenie ciężaru ciała. Dzięki temu odciążony jest kręgosłup, co niweluje odczucie zmęczenia podczas czynności wykonywanych na siedząco. W zajęciu prawidłowej pozycji pomagają dodatkowe wyprofilowania pod uda.Poduszka uniwersalna ze względu na swoją elastyczność i możliwość dopasowania do miejsca, w którym jest stosowana. Idealna do wykorzystania w domu, pracy, samochodzie lub na wózku inwalidzkim. Spód wykonany jest z materiału antypoślizgowego, dzięki czemu poduszka nie przesuwa się i w przeciwieństwie do innych tego typu wyrobów, doskonale działa ze śliskimi powierzchniami (np. metal, tworzywo sztuczne).Wskazania: Profilaktyka w powstawaniu odleżyn, przeciążenie odcinka lędźwiowego kręgosłupa, choroba zwyrodnieniowa kręgosłupa, wymuszona długotrwała pozycja siedząca.Przeciwwskazania: Nie stwierdzonoKonserwacja: Pianka z pamięcią kształtu nie nadaje się do prania. Pokrowiec zewnętrzny jest zdejmowalny i może być prany w temperaturze do 30°C/ 86°F. Ze względu na sposób transportu, poduszka po wyjęciu z opakowania może mieć "zapach fabryczny". Aby zniknął, przed pierwszym użyciem, wystarczy przewietrzyć poduszkę.Skład:Poduszka: 100% PUPoszewka (góra i boki): 93% poliester, 7% spandex, z uchwytem z bokuPoszewka (spód): 100% poliester z kropkami antypoślizgowymiWymiary: 45X 37X9cmGęstość: 45kg/m3
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama