Razem ze złodziejem zniknęło 4900 złotych. Złodziej na stole pokrzywdzonego zostawił 100 złotowy banknot. Policjanci otrzymali informację o kradzieży z włamaniem na drugi dzień.
Mundurowi zabezpieczyli ślady pozostawione przez sprawcę na miejscu zdarzenia, Użyty został pies służbowy, który podjął trop. Policjanci rozpoczęli poszukiwanie sprawcy. Dotarli do 36- letniego mieszkańca sąsiedniej gminy Żelechlinek.
Mężczyzna był bardzo zaskoczony wizytą funkcjonariuszy. W czasie przeszukania, ujawniono u niego pieniądze w kwocie 3800 złotych oraz portfel pokrzywdzonego.
Podejrzany zdążył przez kilka godzin wydać 1100 złotych. Jak ustalono, oprócz włamywacza, w sprawę „uwikłali” się trzej jego znajomi, którzy przyjęli pieniądze wiedząc, że mogą pochodzić z przestępstwa.
Mężczyźni już usłyszeli zarzuty paserki. Główny sprawca był w przeszłości notowany, za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze