28 czerwca o godzinie 5:50, do dyżurnego policji zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że w mieszkaniu na Piłsudskiego opiekę nad nieletnimi sprawuje pijana matka. Na miejscu policjanci zastali 6 i 7 – letnie dzieci. Sprawdzili stan trzeźwości ich opiekunów. 28 letnia matka, miała w organizmie 2 promile, 24-letni ojciec był nieco trzeźwiejszy, miał 1,4 promila. Do czasu wytrzeźwienia opiekunów dziećmi zajęła się babka.
Prawdziwie dramatyczna sytuacja miała natomiast miejsce na ulicy Wiejskiej. 29 czerwca około godziny 20:00, policjanci otrzymali informację, że przy jednym ze sklepów, leży kobieta, a przy niej znajduje się małe dziecko.
W miejscu zgłoszenia policjanci zastali pijaną kobietę, która nie była w stanie stać. 25-latka miała w organizmie 3,6 promila, towarzyszył jej 33 – letni mężczyzna, który nieudolnie próbował podnosić swoją znajomą. Mężczyzna miał w organizmie 4 promile, razem z nimi była 5 – letnia dziewczynka - córka pijanej kobiety.
Policjanci ustalili miejsce zamieszkania 25-latki. W jej mieszkaniu zastali 48-letnią babkę, która opiekowała się 15-letni wnuczkiem. Babka został sprawdzona na zawartość alkoholu z wynikiem 3,3 promila.
Na miejsce przyjechała 29-letnia siostra pijanej matki, która przejęła opieką nad dziećmi.
O dalszym losie rodzin zdecyduje Sąd Rodzinny.
Napisz komentarz
Komentarze