Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 23:53
Reklama
Reklama

Subiektywna historia rock'n'rolla Antoniego Malewskiego - Spotkanie po latach „BIS” (55)

Po raz kolejny wraca na nasze łamy Antonii Malewski. Opowieść o muzyce i dniach, których przecież nie znamy

 

Marcowe „Spotkanie po latach” 2011 roku w kawiarni Literacka, w byłym ZDK Włókniarz, przeszło do historii naszego miasta, do historii mojego pokolenia, do historii rock’n’rolla. Pozostawiło w pamięci uczestników niezapomniane wspomnienia, przeżycia, które tak jak moje, dręczyły ich uczucia, myśli, pobudzając w naszych głowach nowo starą  koncepcję by, - jak najszybciej doprowadzić do ponownego spotkania. Przez całe lato 2011 (maj, czerwiec, lipiec, sierpień) otrzymywałem na swoją pocztę mailową czy telefon komórkowy prośby, - Antek doprowadź do kolejnego dwu czy trzydniowego spotkania, byśmy mogli dłużej nacieszyć się sobą. W swojej kolejnej, trzeciej publikacji, Rodzina Literacka ’62, jeden z rozdziałów (XIII) poświęciłem właśnie temu wydarzeniu, które zakończyłem słowami; - Czy dobry Bóg pozwoli nam choć jeszcze raz spotkać się w życiu?” Ta fraza, myśl stała się przyczynkiem do podjęcia zrealizowania koncepcji moich przyjaciół. Choć w trakcie marcowego spotkania rozmawialiśmy o kolejnym, ale  nie przypuszczałem wówczas, że stanie się to tak  szybko, jeszcze tego samego (2011) roku.

 

Do zorganizowania kolejnego spotkania namawiały mnie osoby nie tylko uczestniczące w marcowym, ale również ci, którzy byli zaproszeni na pierwsze Spotkanie po latach, a z różnych, nie zawsze obiektywnych powodów nie mogli przybyć. Zainteresowani byli także inni pionierzy tamtej epoki, do których przez zapomnienie lub niezlokalizowanie miejsca zamieszkania nasz komitet (Mirek Orłowski, Jacek Buczyński i ja) organizacyjny nie dotarł. Spodziewałem się dużej frekwencji, co wynikało z ogromnego zainteresowania i chęci uczestnictwa w zlocie wiele koleżanek i kolegów.

 

Miałem dużo czasu do zrealizowania (ponad pięć miesięcy), zamierzonego przedsięwzięcia. Podstawą, było znalezienie atrakcyjnego obiektu z noclegową bazą. Takie miejsca w naszym mieście i okolicach istnieją, miałem na myśli przystań OSiR-u n/Pilicą, Domy Wypoczynkowe w Spale, Hotel Restauracja ALABASTRO przy ulicy Dzieci Polskich czy dobrze, nie tylko mnie znany Ośrodek Społeczności Chrześcijańskiej PROEM w Zakościelu.

 

Właśnie w Zakościelu, wcześniej organizowałem wiele spotkań (zwane Zlotami Radości mojej Wspólnoty AA), kiedy Ośrodek Wypoczynkowy należał do załogi ZWCh WISTOM, kiedy przejął go syndyk masy upadłościowej ale także, kiedy stał się własnością SCh PROEM. Łącznie, organizowanych przeze mnie w tym obiekcie, odbyło się dziewięć spotkań. Nastąpiła szybka decyzja, rozpocząłem rozmowy o wynajem od tego właśnie ośrodka leżącego nad przepięknym załomem rzeki Pilica, ze sportowymi obiektami (do gry w tenisa, kosza, w małą piłkę nożno-siatkową, wypożyczalnią kajaków) ze wspaniałą, dziką wyspą, na którą można się dostać wiszącym mostem usytuowanym na wysokości modrzewiowego, tuwimowskiego dworku. To tu przyjeżdżał w latach 50-tych na letnisko nasz wybitny poeta. Drewniany dworek wymagający kapitalnego remontu jest jedną z atrakcji tego ośrodka. Wiem od gospodarzy, że zbierane są środki finansowe w celu odrestaurowania.

 

Kiedy przyjechałem, wcześniej telefonicznie umówiony z dyrektorem Danielem Wieczorkiem, do Zakościela czułem się jakbym przybył do swoich. Z reprezentującym chrześcijańską społeczność, panem Danielem, wcześniej spotykałem się wielokrotnie, nie tylko "służbowo" ale również prywatnie w kawiarni, Galeria ARKADY. Uzgodniliśmy, że Spotkanie po latach „BIS” odbędzie się w ośrodku SCh PROEM w ostatni weekend września/października 2011 roku. W piątek rozpoczniemy kolacją, pełne wyżywienie w sobotę, a zakończymy w niedzielę śniadaniem. Razem jeśli chodzi o stronę konsumpcyjną, każdemu przybyłemu na spotkanie w ramach obowiązującej składki, będą przysługiwać dwie kolacje, dwa śniadania, jeden obiad oraz dwa noclegi. Uzgodniliśmy kompleksową cenę za wynajem, cenę posiłków, noclegów wraz z korzystaniem (z pawilonów, kawiarni w modrzewiowym dworku) z innych pomieszczeń obiektu. Wysłałem do wszystkich zainteresowanych zaproszenia z ustalonym na trzy dni programem spotkania, podanym kontem bankowym, na które można było uiszczać przedpłaty. Po uzgodnieniu z gospodarzem ośrodka warunków wynajmu, zaakceptowaniu programu spotkania, z niecierpliwością oczekiwałem na rozpoczęcie Spotkanie po latachBIS”.

 

 

 

 

Pierwsze co zaskoczyło przybyłych do Zakościela to pogoda. Było zupełnie jak latem. Chodziliśmy przez cały czas w koszulach i podkoszulkach z krótkimi rękawami. Drugie zaskoczenie, raczej przykre dla mnie, to mała frekwencja, o połowę niższa od marcowej, co skutkowało mniejszym wpływem gotówki, ograniczając realizację założonego programu. Nie dotarło wiele osób, które aktywnie przyczyniły się do powtórki z rozrywki. Niektórzy powiadamiali mnie dużo wcześniej, że do Zakościela, z różnych powodów, nie przyjadą (między innymi Wojtek Szymon z Nowego Jorku, Gienek Kowalski ze Sławy Śl., Wiesiek Wilczkowiak z Gdyni czy Halina Golewska Nowakowska z Żar). Zabrakło, również do pomocy, moich współorganizatorów poprzedniego, marcowego spotkania, Mirka Orłowskiego i Jacka Buczyńskiego.

 

Pozwolę sobie wymienić tych, a nie było ich za wielu, którzy nie zawiedli: uczestnicy pierwszego spotkania Greta i Andrzej Ronkowie, Wiktoria i Janek Młynarczykowie, Marek Karewicz w asyście swoich, stałych opiekunów - Wiesia Śliwińskiego i Hanki Erez, Sabina Fronckiewicz, Maryla Tejchman, Danusia Piotrowska, Mirka Broniszewska, Janek Koziorowski, Jurek Dereń, Jurek Gołowkin, Dzidek Jurowski, Włodek Votka oraz osoby nieobecne na pierwszym Spotkaniu po latach to dwie koleżanki (Uniwersytet Trzeciego Wieku) Sabiny, Halina Cieślak i Maria Gillner, Wiesiek Fiszbach (mieszkający w Niemczech), Edek Wójciak (dotarł z Kanady), Zbyszek Dominiak (z Warszawy), Barbara i Janek Sikorowie (z Częstochowy), Ela i Krzysiek Świtkowscy (z Warszawy), tomaszowianie Krystyna i Grzesiek Kaczmarkowie, państwo Musielewiczowie, państwo Milczarkowie oraz zaproszeni na drugi dzień spotkania, w sobotę, sprawdzeni w naszym mieście muzycy, Marek Zarzycki i Zygmunt Smogorzewski. Mieli przygrywać do tańca grając utwory z epoki lat 50/60-tych.

 

Piątek–30-września-2011r.


Zakwaterowanie przybyłych na spotkanie trwało do godziny 18.00, później kolacja a po niej  zebraliśmy się integracyjnie w celu rozpoznania, poznania się, zbliżenia do siebie, w jednym z pawilonów ośrodka SCh PROEM, który to pawilon służył nam jako punkt zborny do końca naszego pobytu. Między innymi odbył się tu (sobota) niezaplanowany mini recital zespołu Na trzeźwo ze Stowarzyszenia Abstynenckiego AZYL oraz klasyczny fajf, zupełnie jak w latach 60-tych w kultowej kawiarni Literacka.

 

Po wspomnieniach w ramach swojego cyklu spotkań, Herosi Rock’n’Rolla, by zachować tradycję naszej epoki, wieczór poświęciłem jednemu z bohaterów tamtych lat, Fatsowi Domino. Po krótkim przypomnieniu muzycznego idola z czasów naszej młodości, uczestników zlotu uraczyłem wspaniałym koncertem w/w, Blueberry Hill, z okazji jego 60 urodzin, zakończony filmową, czternastominutową wstawką ze słynnego koncertu, Fats & Friends, z klubu Storyville (jeszcze przed huraganem Katrina, który zniszczył całe miasto i wymieniony klub) w Nowym Orleanie z udziałem Raya Charlesa, Jerry Lee Lewisa i gospodarza spotkania, mistrza rhythm and bluesa - Fatsa Domino. Po filmowym koncercie, tradycyjnie Marek Karewicz zabrał głos. Opowiedział kilka anegdot związanych ze swoją pracą, z koncertu Fatsa Domino w Londynie, w którym uczestniczył oraz o udziale w trasach koncertowych  Raya Charlesa czy Milesa Daviesa.  W pawilonie zrobiło się rock’n’rollowo i swojsko, lecz zmęczenie, niektórych przybyłych podróżą i emocjami związanymi ze spotkania się po latach, zadecydowało, że około północy rozeszliśmy się na zasłużony odpoczynek.

 

Mieszkaliśmy w domku w jednym, kompleksowym zestawie z Markiem Karewiczem, Hanią Erez, Wiesiem Śliwińskim, Jurkiem Dereniem, Jurkiem Gołowkinem, Dzidkiem Jurowskim, Włodkiem Votką, Jankiem Koziorowskim, Wiesiem Fiszbachem i Edkiem Wójciakiem. Po powrocie do swoich zakwaterowań, wystawiliśmy stoliki na tarasie zestawu, powiedzieliśmy sobie, stoliczku nakryj się i w/w składzie bawiliśmy do wczesnych, porannych godzin.

 

Były wspomnienia z minionej, rock’n’rollowej epoki wsparte cienkim alkoholem i utworami z minionych lat. Dominował, często powtarzany, wielki przebój Sam’a Cooke’a, Tennessee Waltz. Marek opowiedział, przybliżając nam ciekawe wydarzenia z ich życia, o dwóch postaciach, kultowych idolach, z którymi w latach 50/60-tych ubiegłego wieku był w bliskich kontaktach. Pierwszy, to słynny pisarz mojego pokolenia, Marek Hłasko (Pierwszy krok w chmurach, Piękni dwudziestoletni, Następny do raju, Drugie zabicie psa, Ósmy dzień tygodnia), drugi to jazzmen, artysta z najwyższej półki, polski muzyk, pianista, kompozytor, Krzysztof Trzciński Komeda (tworzył muzykę do takich filmów jak Dwaj ludzie z szafą, Dziecko Rosemary, Prawo i pięść, Pociąg, Nóż w wodzie). Dzięki pytaniom zadawanym przez Edka Wójciaka, Marek przyparty do muru wydobywał z siebie wiedzę, pozamedialną prawdę o tych osobach, o których krążyło w kraju, wiele niesprawdzonych faktów.

 

 
 
 
 
 

 

Sobota-1-października-2011r.


Tuż po śniadaniu do punktu zbornego pawilonu SCh PROEM, w drodze na koncert zespołów  klubów abstynenckich w Zgierzu, niespodziewanie przybyła grupa poetycko muzyczna, moich przyjaciół ze Stowarzyszenia Abstynenckiego AZYL. Zespół Marka Jakubowskiego Na Trzeźwo, swój mini recital, w połączeniu z recytowanymi, pięknymi strofami poezji własnej – napisanej przez autorkę Bogusię Judę - wypełniały przerwy między  śpiewanymi przez zespół, songami.

 

Poetycko muzyczna grupa zabezpieczyła nam czas wolny do obiadu. Wcześniej, wychodząc ze śniadania, Jurek Dereń zadzwonił do swojego, starego kumpla, Benka Myłka, właściciela reprezentacyjnej restauracji Pod Żubrem w Spale. Benek posiadał pojazd zwany Kolej Carska, i zaproponował naszej grupie przejażdżkę wokół uroczych zakątków Puszczy Spalskiej (Spała, Inowłódz, Konewka, Zakościele, Teofilów). Pojazd zwany, Kolej Carska, to ciekawie i zmyślnie obudowany ciągnik przypominający swym wyglądem parowóz z przełomu XIX/XX wieku oraz dołączony, długi, na całej długości zadaszony wagon salonka z 28 miejscami siedzącymi.

 

Tuż po obiedzie, przed budynek Soplicy (hotel i jadłodajnia), Benek Myłek zajechał swoim środkiem lokomocji zabierając całą grupą dinozaurów, uczestników zlotu, w cudowną podróż po miejscowościach Puszczy Spalskiej. Pionierzy rock’n’rolla w Tomaszowie Mazowieckim mieli okazję, niektórzy po raz pierwszy, do retrospektywnych przeżyć, zwiedzając atrakcyjne miejsca z lat swojego dzieciństwa, młodości. Szlak podyktowany przez Benka Myłka wiódł carską drogą (wieś Królowa Wola), przez hitlerowskie bunkry w Konewce, letnią rezydencję I Sekretarza PZPR, Edwarda Gierka (słynna gierkówka na Konewce), zwiedzanie wczasowej, wypoczynkowej Spały (zabytkowy most na rzece Pilica, Carską Wieżę, drewniany kościółek, w którym prezydenci RP uczestniczą w dożynkowej mszy), sportowy obiekt COS-u. W Spale nasza grupa zatrzymała się na dłuższy odpoczynek w podróży, zakup upominków, gadżetów i innych akcesoriów związanych z regionem tomaszowsko spalskim.

 

Po przyjeździe z wycieczki wszyscy udaliśmy się na półwysep rzeki, do maleńkiego, grillowego amfiteatru. Tu zamiast kolacji mieliśmy zaplanowane ognisko, z pieczonymi kiełbaskami, kawą, herbatą i myśliwskim bigosem. Czas w trakcie konsumpcji wypełnił nam i urozmaicił, przepięknym recitalem piosenek i pieśni z repertuaru Włodzimierza Wysockiego, Kabaretu Starszych Panów czy Bułata Okudżawy uczestnik spotkania, Włodek Votka. W repertuarze Votki znalazł się również nostalgiczny song, Ja tu wrócę, poświęcony naszemu miastu, słowa którego pozwolę sobie w tym felietonie zacytować:

 

- Mały dworzec, gwizd pociągów, wspomnień chwilka/Za oknami mignął komin Wilanowa. /Paczka „Sportów”, stara teczka, choć wytarta/W garści bilet i ten smutek, co się gdzieś pod płaszczem schował/Za oknami me dzieciństwo zostawało/Świat dorosłych witał mnie szyderczym pyskiem/Osiemnaście lat młodości pozostało/Nad źródłami, nad Wolbórką i na Niskiej.

 

  - Ref. Ja tu wrócę znów do Ciebie moje miasto, tak jak/Tuwim w wierszu swym, ja tu wrócę choćby i o lasce/Ja tu wrócę, choćbym nie wiem jak daleko był/Ja tu wrócę znów do Ciebie, moje miasto/Ku młodości moich lat, ja tu wrócę choćby i w niełasce/Ja tu wrócę, choćbym miał przeciwko sobie cały świat.

 

- Życie niczym Orient – Express naprzód gnało/Tych przystanków i przesiadek dziś nie zliczę /Ale serce tak jak kiedyś uciekało/Na Karpaty, na Brzustówkę, nad Pilicę/Do kościółka drewnianego w leśnej Spale/Do grot, gdzie zbój Madej skarby chował, na Smutną/By odwiedzić groby stare, do swojego, kochanego Tomaszowa.

  

- Ref. Ja tu wrócę znów do Ciebie moje miasto, tak jak

 

I na zakończenie pieśni Włodek wykonał słynny cytat z Juliana Tuwima; … a może byśmy tak najmilsza wpadli na dzień do Tomaszowa

 

Finał sobotniego spotkania, jak przystało na rock’n’rollowe zgromadzenie pionierów tego stylu, zakończyło się w pawilonie SCh PROEM tradycyjnym, tanecznym fajfem, w którym do tańca przygrywał znany wszystkim uczestnikom duet, Marek Zarzycki (gitara, śpiew) Zygmunt Smogorzewski (saksofon, śpiew). Ich repertuar nie zmienił się od tego jaki reprezentowali na koncercie w 2010 roku w Galerii ARKADY. Grali klasyczny rhythm and blues, rock’n’roll i blues z repertuaru największych herosów tych styli; Jerry Lee Lewisa, Chucka Berryego, Ricky Nelsona, Fatsa Domino, Little Richarda czy nieśmiertelnego króla rock’n’rolla, Elvisa Presleya. Zaskoczyli wszystkich, szczególnie mnie, wspaniałym przebojem, wcześniej przez nich nie granym, z repertuaru zespołu końca lat 50-tych XX wieku, The New Beats, utwór bardzo tanecznie rytmiczny, Bred & Butter, ciągle na naszą prośbę bisowany. Szaleństwa taneczne trwały prawie do północy. Wszyscy usatysfakcjonowani ze spotkania, z tańców, choć bardzo zmęczeni, rozstaliśmy się na ostatni nocleg w Zakościelu.

 

 

Niedziela-2-października-2011r.


Ostatni dzień Spotkania po latachBIS” rozpoczął się, opóźnionym w czasie (dosypianie po tanecznych szaleństwach), śniadaniem. Na krótko, po spakowaniu swoich rzeczy, spotkaliśmy się po raz ostatni w pawilonie, z którego korzystaliśmy przez cały weekend. Z uczuciem, tak zawsze bywa przy rozstaniach, niedosytu, z rozrzewnieniem wspominaliśmy pobyt w ośrodku SCh PROEM o cudownym mikro klimacie jakie posiada Zakościele.

 

Nostalgicznego czaru wspomnień, również muzycznego, dokonał Jurek Gołowkin puszczając ze swojego, podręcznego odtwarzacza, wielokrotnie powtarzając, cudowny utwór migdał, Ebony Eyes z repertuaru The Everly Brothers. Drugie spotkanie po latach zakończyło się tym samym pytaniem co pierwsze – Czy dobry Bóg pozwoli nam choć jeszcze raz spotkać się w życiu?

 

 

 


Subiektywna historia rock'n'rolla Antoniego Malewskiego - Spotkanie po latach „BIS” (55)

Subiektywna historia rock'n'rolla Antoniego Malewskiego - Spotkanie po latach „BIS” (55)

Subiektywna historia rock'n'rolla Antoniego Malewskiego - Spotkanie po latach „BIS” (55)

Subiektywna historia rock'n'rolla Antoniego Malewskiego - Spotkanie po latach „BIS” (55)

Subiektywna historia rock'n'rolla Antoniego Malewskiego - Spotkanie po latach „BIS” (55)

Subiektywna historia rock'n'rolla Antoniego Malewskiego - Spotkanie po latach „BIS” (55)

Subiektywna historia rock'n'rolla Antoniego Malewskiego - Spotkanie po latach „BIS” (55)

Subiektywna historia rock'n'rolla Antoniego Malewskiego - Spotkanie po latach „BIS” (55)

Subiektywna historia rock'n'rolla Antoniego Malewskiego - Spotkanie po latach „BIS” (55)

Subiektywna historia rock'n'rolla Antoniego Malewskiego - Spotkanie po latach „BIS” (55)

Subiektywna historia rock'n'rolla Antoniego Malewskiego - Spotkanie po latach „BIS” (55)

Subiektywna historia rock'n'rolla Antoniego Malewskiego - Spotkanie po latach „BIS” (55)

Subiektywna historia rock'n'rolla Antoniego Malewskiego - Spotkanie po latach „BIS” (55)

Subiektywna historia rock'n'rolla Antoniego Malewskiego - Spotkanie po latach „BIS” (55)

Subiektywna historia rock'n'rolla Antoniego Malewskiego - Spotkanie po latach „BIS” (55)

Subiektywna historia rock'n'rolla Antoniego Malewskiego - Spotkanie po latach „BIS” (55)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Antek Malewski 26.06.2013 10:54
Pozwolę sobie opisać załączone FOTO, i tak; 1. Po zakończony recitalu z zespołem "Na Trzeźwo". 2. Przed budynkiem SOPLICY Barbara i Janek Sikorowie w towarzystwie Grześka Kaczmarka (niebieska koszula). 3. Wiata kawiarni przed modrzewiowym dworkiem, pd lewej; Jurek Gołowkin, Dzidek Jurowski, ja i Greta (Padewska) Ronek, żona Andrzeja. 4. Andrzej "Zeus" Ronek. W tle Marek Karewicz, Wiesiu Fiszbach i Maria Gillner w ciemnych okularach. 5. Jurek Dereń i Maryla Tejchman. 6. Asia w rozmowie z Karewiczem w tle tyłem Jurek Dereń i Andzrej "Zeus" oraz Janek Koziorowski, Jurek Gołowkin i Greta (koszula w kratkę). 7/8. Kolej Carska z jej właścicielem Benkiem Myłkiem. 9. Włodek Votka w trakcie recitalu.

Opinie
Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Sejm odrzucił w czwartek wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia. Posłowie PiS zarzucili jej działania wbrew interesom pacjentów. Premier Donald Tusk zapowiedział, że po odrzuceniu wniosku Izabela Leszczyna "będzie nadal wyciągała z bagna system ochrony zdrowia" po rządach PiS.Data dodania artykułu: 21.11.2024 19:58Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Przed sądem rejonowym w Oświęcimiu 4 grudnia ma ruszyć proces byłego nauczyciela jednej z tamtejszych szkół, który odpowie m.in. za prezentowanie pornografii nastolatkom i naruszenie ich nietykalności cielesnej – dowiedziała się PAP w krakowskiej prokuraturze okręgowej.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:37Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys. Najwięcej pozwów złożono do sądów w dużych miastach. W całej Warszawie odnotowano ich łącznie 5,8 tys. Z kolei w Poznaniu było 3,9 tys. takich przypadków, a w Gdańsku zaobserwowano ich 3,4 tys. Eksperci nie są zaskoczeni tymi danymi. Jednocześnie wskazują, że spada liczba zawieranych małżeństw. Można zatem postawić tezę, że w strukturze społecznej zachodzą istotne zmiany.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:30Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów
OSHEE nawiązuje współpracę z Fundacją SEXEDPL OSHEE, lider na rynku napojów funkcjonalnych, od lat angażuje się w działania, które mają poprawić dobrostan psychiczny, szczególnie dzieci i młodzieży. Teraz marka ogłasza rozpoczęcie współpracy z Fundacją SEXEDPL, największą organizacją zajmującą się edukacją seksualną w Polsce. W ramach partnerstwa będą wspólnie działać na rzecz rozwoju i promocji Antyprzemocowej Linii Pomocy 720 720 020 – anonimowej linii pomocy i platformy stworzonej z myślą o osobach doświadczających przemocy lub nią zagrożonych.Data dodania artykułu: 20.11.2024 11:32OSHEE nawiązuje współpracę z Fundacją SEXEDPL Korzyści dla chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych dzięki zastosowaniu telemonitoringu - pierwsze polskie badanie Telemonitoring chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych (NIV) może poprawić jakość leczenia, szczególnie w kluczowym, tj. początkowym okresie stosowania terapii. Może również przyczynić się do bardziej optymalnego wykorzystania zasobów kadry medycznej, dzięki zastąpieniu części wizyt domowych zdalnym monitorowaniem stanu pacjenta. Telemonitoring umożliwia także wprowadzenie mierników jakości prowadzonej terapii w postaci monitorowania podstawowego parametru jakości wentylacji, jakim jest compliance pacjenta, czyli przestrzeganie zaleceń odnośnie czasu stosowania terapii. Wskazują na to wnioski z badania przeprowadzonego na 152 chorych zrealizowanego przez polskich badaczy.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:55Korzyści dla chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych dzięki zastosowaniu telemonitoringu - pierwsze polskie badanie Domański o wolnej Wigilii: złe rozwiązanie; dla gospodarki to koszt ok. 4 mld zł Będę przedstawiał argumenty, że pomysł wolnej Wigilii jest złym rozwiązaniem; dla polskiej gospodarki byłby to koszt 4 mld zł, a dla budżetu państwa 2,3 mld zł - ocenił w środę minister finansów Andrzej Domański. Jest to krok niepotrzebny - dodał.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:37Liczba komentarzy artykułu: 1Domański o wolnej Wigilii: złe rozwiązanie; dla gospodarki to koszt ok. 4 mld zł
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Reklama
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Fantastyczne kontynuacje światowych hitów: „Paddington w Peru” i „Gladiator 2” już w ten piątek zagoszczą na ekranach kin w całej Polsce! Ponadto na widzów Heliosa czekają świąteczne produkcje jak „Listy do M. Pożegnania i powroty” oraz „Czerwona jedynka”, a także popularne seanse specjalne! Jesienne wieczory to idealny moment, by w towarzystwie rodziny i przyjaciół zanurzyć się w filmowych emocjach, które pozostaną w pamięci na długo.Kultowy miś w czerwonej czapce i niebieskim płaszczyku powraca na wielkie ekrany w animacji „Paddington w Peru”! Paddington wraz ze swoją rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic. Przed nimi podróż życia, która poprowadzi ich od amazońskiej dżungli aż po górskie szczyty Peru!Poza uroczym Paddingtonem, w repertuarze kin sieci Helios znajdzie się także druga odsłona epickiej sagi o władzy, intrygach i zemście – „Gladiator 2”, w reżyserii Ridley’a Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Wielbiciele świątecznego klimatu powinni zarezerwować sobie czas na seans filmu „Listy do M. Pożegnania i powroty”. Mel rozwija własną mikołajową firmę, lecz nie bez kłopotów. Karina i Szczepan pragną spędzić spokojne Święta, jednak dołączają do nich niespodziewani goście. Synek Mikołaja, Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… W obsadzie znalazła się plejada gwiazd, takich jak: Tomasz Karolak, Agnieszka Dygant czy Piotr Adamczyk, jak również powracający po latach do serii Maciej Stuhr oraz Roma Gąsiorowska.Helios poleca także świąteczną komedię „Czerwona jedynka”, w której Święty Mikołaj niespodziewanie znika z Bieguna Północnego. Miejscowy szef ochrony, agent E.L.F. rozpoczyna poszukiwania, jednak musi zaangażować do nich doświadczonego tropiciela. Ten drugi cieszy się jednak złą sławą łowcy nagród, a ich współpraca nie należy do najłatwiejszych… Tradycyjnie, poza regularnym repertuarem sieć zaprasza kinomanów na liczne projekty specjalne. W niedzielę, 17 listopada, o godz. 10:30, w kinach Helios zagoszczą Filmowe Poranki z konkursami, a mali widzowie będą mogli zobaczyć najnowszy zestaw odcinków pozytywnej bajki „Baranek Shaun”. Na dzieci, poza porcją filmowych emocji, czekają konkursy i niespodzianki przed seansem. 18 listopada, w ramach projektu Kino Konesera, w wybranych kinach wyświetlony zostanie norweski dramat „Armand”, w którym drobny szkolny incydent między dwoma chłopcami rozpala konflikt między rodzicami i nauczycielami. Dochodzi do eskalacji problemu, gdzie prawda miesza się z kłamstwem...ss 21 listopada, widzowie cyklu Kultura Dostępna będą mogli natomiast obejrzeć polski film „Idź pod prąd” przedstawiający historię zespołu KSU, który przez dekady tworzył muzykę wyrażającą bunt i niezależność. Druga połowa lat 70. XX wieku. Kilku nastolatków z Ustrzyk Dolnych, na czele z charyzmatycznym i niezdyscyplinowanym uczniem ustrzyckiej zawodówki, Siczką, postanowiło zostać punkami i grać punk rocka.Bilety na jesienne seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach unikalnej oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 15.11.2024
"A może byście tak najmilsi wpadli na JAZZ do Tomaszowa"? "A może byście tak najmilsi wpadli na JAZZ do Tomaszowa"? Zapraszamy na pierwszy koncert z cyklu JESIEŃ NAD VOLBÓRKĄ, który odbędzie się w piątek 22.11.2024 roku o godz. 19:00 w Galerii Sztuki Arkady w Tomaszów Mazowiecki.Horntet to kwintet jazzowy, demokratyczny kolektyw złożony z pięciu wyróżniających się i jednych z najbardziej obiecujących polskich muzyków jazzowych młodego pokolenia.Nominowani do nagrody Fryderyk 2024, zwycięzcy niemal wszystkich konkursów jazzowych w Polsce (m.in. Jazz nad Odrą 2023), zdobywcy 2 miejsca na prestiżowym European YoungArtists’ Jazz Award w Burghausen 2024, wielokrotnie doceniani przez krytyków i dziennikarzy muzycznych w kraju i zagranicą. Począwszy od roku 2019 i założenia zespołu z inicjatywy pianisty Bartłomieja Leśniaka, muzycy stale pracowali nad swoim własnym,wspólnym, rozpoznawalnym stylem opartym o autorskie kompozycje, będące mieszanką mainstreamu, muzyki free, ale też współczesnej muzyki klasycznej z zachowaniem słowiańskiego mianownika, będącego kontynuacją stylu określanego jako Polish Jazz. W 2023 zespół pewny kierunku, który obrał, wydał swój debiutancki album pt. „Horntet”.Skład zespołu:● Szymon Ziółkowski - saksofon altowy i sopranowy● Robert Wypasek - saksofon tenorowy i sopranowy● Bartłomiej Leśniak - fortepian● Mikołaj Sikora - kontrabas● Piotr Przewoźniak - perkusjaBilety:przedsprzedaż 45 plnw dniu koncertu 60 plnKarnet na trzy koncerty w ramach "Jesień nad Volbórką" - 100 pln.Informacje: 690 904 690Zapraszamy 1 Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration23 i 24 listopada w kinach HeliosPrzed nami weekend dla melomanów, którzy mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu.Andrea Bocelli to bez wątpienia najsłynniejszy tenor świata. Jest ikoną popkultury w zakresie śpiewu operowego. Z brawurą łączy muzykę klasyczną z rozrywkową. Jego nagrania sprzedają się w milionach egzemplarzy. Teraz ten charyzmatyczny śpiewak obchodzi jubileusz 30-lecia swojej pracy artystycznej. Z tej okazji przygotował wielki koncert, którego nagranie można obejrzeć jedynie w kinach.Podczas tego przygotowanego z rozmachem show usłyszymy oczywiście słynną arię „Nessun dorma” z opery „Turandot” Pucciniego, niekwestionowany przebój „Con te partirò” i wiele innych chwytających za serce utworów.Wersję kinową koncertu wyreżyserował Sam Wrench („Taylor Swift: The Eras Tour”, ”Billie Eilish: Live at The O2”), laureat nagrody Emmy i nominowany do nagrody Grammy.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Dysponuje 54 kinami mającymi łącznie 304 ekrany i ponad 55 tysięcy Data rozpoczęcia wydarzenia: 23.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Reklama
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Do WuPe: mistrzu. Po pierwsze - Właściciel tej nieruchomości wcale nie musi się przed nikim tłumaczyć, ani też niczego wyjaśniać. Nie ukradł tej nieruchomości, ani jej nie wyłudził. Kupił legalnie za swoją kasiorkę i może robić z tą nieruchomością to co Jemu się będzie podobało. Po drugie - czy w umowie kupna/sprzedaży miał postawione jakiekolwiek warunki konserwatora zabytków?! Wątpię. Po trzecie - gdzie do tej pory był ten obsmarkany urzędniczyna, czyli konserwator zabytków - co ?! Z niego taki konserwator zabytków, jak ja jestem chińskim mandarynem. Tak więc, te materiały w tym portalu, to nie jest spłycanie roli konserwatora zabytków, ale rzetelne odniesienie się do zerowej działalności tego urzędniczyny.Źródło komentarza: Po ćwierć wieku pojawił się on... konserwator. Pałac Piescha budzi emocjeAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Brawo Dwunastka !!!!Źródło komentarza: TVN w tomaszowskiej DwunastceAutor komentarza: WuPeTreść komentarza: Panie Mariuszu liczę na wywiad z obecnym właścicielem, bo teksty o pałacu z Pańskiej strony zaczynają być tendencyjne... Może powstaja za czyjeś pieniądze? ;-) Wydaje mi się, że takie spłycanie instytucji konserwatora jest mało poważne i nie wymaga komentarza. Jakoś te zabytki w Polsce w ostatnich latach dźwigają się z ruiny. Zmuszanie właściciela do naprawienia szkód to nie działanie życzeniowe, a prawne z prokuratorem na karku. To trzeba podkreślić, tymczasem Pan nie zauważa tego kompletnie - celowo?Miasto wydaje lekką ręką grubą kasę na realizację prywatnych, mokrych fantazji radnych jak np. wspieranie widzewskiej patologii z kasy BO... Więc kasa jest. Liczę na wywiad z troglodyteee... yyy... włascicielem. Niech wyjaśni swoje działanie i plany.Źródło komentarza: Po ćwierć wieku pojawił się on... konserwator. Pałac Piescha budzi emocjeAutor komentarza: TMTreść komentarza: Ty taki znawca wszystkiego powinieneś wiedzieć że układ był prosty Witczak zostanie posłem a Witko prezydentem czy to ci się podoba czy nie.W innym przypadku niestety ale Witko skonfliktowany z Wegrzynowskim nie zostałby prezydentem.Źródło komentarza: Fakty nie kłamią? Według TIT, tym gorzej dla faktów?Autor komentarza: UjazdTreść komentarza: Niektórych urzędników, kolesiów zatrudnionych aby siali propagandę czeka kasa w Biedronce!oj nie mogę się tego doczekać jak ci fachowcy bez parasola ochronnego będą funkcjonować:)zegar tyka tyk tyk;)Źródło komentarza: A w Ujeździe wojna trwa nieprzerwanieAutor komentarza: NDWTreść komentarza: W Ujeździe trwa wojna od 2010 roku, kiedy to obecny Pan Burmistrz został radnym, obecnie Pan Burmistrz jest beneficjentem działań rozpoczętych przez Panów Wójtow Korzeniowskiego i Goździka za kadencji, których do Gminy Ujazd zawitały takie firmy jak Kreisel, Eurobox, Euroglas i jeszcze kilka mniejszych. Czas pokaże w jakim stanie Pan Pawlak zostawi Gminę Ujazd, a ten moment zbliża się bardzo szybko.Źródło komentarza: A w Ujeździe wojna trwa nieprzerwanie
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama