Przykładem niech będzie ubiegłoroczna wystawa w Skansenie pt. „Polski strój ludowy w malarstwie Marii Wąsowicz – Sopoćko” pochodząca ze zbiorów Muzeum Regionalnego w Opocznie, czy wystawa „Sztuka okopowa” prezentowana dwa lata temu w Muzeum w Piotrkowie, a pochodząca ze zbiorów Skansenu Rzeki Pilicy. W zeszłym roku muzeum w Piotrkowie przekazało nam w formie długotrwałego depozytu ławeczkę hutniczą pochodzącą z huty „Hortensja”, która wzbogaciła ekspozycję poświęconą hutnictwu szkła w Podziemnej Trasie Turystycznej „Groty Nagórzyckie”. W tym roku obydwie placówki sięgnęły do zasobów Skansenu wypożyczając na kilka miesięcy dwie wystawy. Do Piotrkowa Trybunalskiego pojechała wystawa „Niech żyje nam rezerwa…”, a do Opoczna „Sztuka okopowa”.
Wystawa „Niech żyje nam rezerwa…”, prezentowana zresztą w ubiegłym roku w Skansenie, to zbiór prawie 300 unikatowych pamiątek związanych z zakończeniem służby wojskowej i odchodzeniem do rezerwy. Należały one niegdyś głównie do rezerwistów armii polskiej, n iemieckiej i rosyjskiej (chociaż nie tylko), gdzie tradycja upamiętniania służby wojskowej była szczególnie silna. Teraz, gdy w Polsce i innych krajach, zasadnicza służba wojskowa przeszła już do historii, wystawa przybliża (szczególnie młodszym rocznikom) i przypomina mniej lub więcej znane tradycje tzw. rezerwy. Obok najbardziej nam znanych i widowiskowych chust rezerwistów, są na niej m.in. pamiątkowe zdjęcia, oleodruki i dyplomy, laski (wykonane m.in. z łusek), kufle, znaczki, elementy ubioru (koszulki, berety, krawaty) i fajki rezerwisty. Najstarszy eksponat – cybuch od fajki – pochodzi z 1858 roku
W Opocznie natomiast prezentowana jest wystawa o nieco tajemniczo brzmiącym tytule „ Sztuka okopowa”. Goście Skansenu i Czytelnicy naszej s trony internetowej zapewne doskonale pamiętają zarówno samą ekspozycję w 2009 roku, jak i artykuły prasowe o sztuce okopowej, gdy prezentowana ona była w muzeach w Łodzi, Piotrkowie czy Bełchatowie. Muzeum Regionalne w Opocznie prezentuje na wystawie prawie 350 eksponatów(co stanowi połowę skansenowej kolekcji) będących unikatowym świadectwem żołnierskiego rzemiosła. Rozkwit tzw. sztuki okopowej przypada na okres I wojny światowej, co wynikało z charakteru tych zmagań, polegających na długich i wyczerpujących walkach pozycyjnych, znamiennych szczególnie dla frontu zachodniego. Nie brakuje też pamiątek z przełomu XIX/XX wieku, dwudziestolecia międzywojennego, II wojny światowej, czy czasów niemal współczesnych.
Wazony, lampy, świeczniki, krzyże, zapalniczki, popielniczki, nożyki, kieliszki a nawet biżuteria - takie oto dzieła rąk żołnierskich głównie z okresu I i II wojny światowej stanowią trzon kolekcji. Fascynująca jest inwencja z jaką przetwarzano łuski, zapalniki, pociski, bagnety, czerepy granatów i inne elementy wojskowego wyposażenia na przed mioty cieszące oko i pełniące pokojowe funkcje. Oczywiście część z nich, a szczególnie te wyjątkowo okazałe czy misternie zdobione (np. „ołtarzyk polowy” z bagnetów), nie powstała bezpośrednio w okopach, ale w polowych warsztatach czy rusznikarniach wykorzystujących zaawansowane możliwości techniczne. Nie należy przy tym deprecjonować bardziej prymitywnych pamiątek żołnierskiego pomysłu. Nawet prosty napis czy rysunek na łusce, papierośnicy itp. daje świadectwo potrzeb uczuciowych i estetycznych zwykłego żołnierza.
Wystawa „Niech żyje nam rezerwa…” będzie czynna do końca czerwca br., a ekspozycja „Sztuki okopowej” do końca sierpnia. Serdecznie zapraszamy wszystkich, którzy chcą się zapoznać z tymi unikatowymi zbiorami do muzeów w Piotrkowie Trybunalskim i Opocznie. Naprawdę warto!
Napisz komentarz
Komentarze