Od początku gry, klubowy mistrz Polski, pokazał beniaminkowi z Piotrkowa jego miejsce w szeregu. Ostre strzelanie rozpoczął Mateusz Jachlewski. Minutę później stan rywalizacji wyrównał Maciej Pilitkowski. Jednak kolejne minuty to już prawdziwy popis Vive. Po dwie bramki zdobyli Ivan Cupić i Michał Jurecki, swoje trafienia dołożył Uros Zorman, oraz Zeljko Musa i z wyniku 1:1 mieliśmy już 6:1 dla ekipy gospodarzy.
Od siódmej minuty gra Piotrkowianina nabrała tempa. Dobra skuteczność przyjezdnych ( pięć goli strzelonych i zaledwie dwa stracone) doprowadziła w 14 minucie do wyniku 6:9. Jednak od czego Vive ma Cupica? Dwie szybko strzelone bramki chorwackiego skrzydłowego z Kielc plus trafienie Zeljko Musy wyprowadziły ekipę Bogdana Wenty na kolejne już w tym meczu sześciobramkowe prowadzenie.
W 27 minucie różnica bramek wahała się w granicy cyfry osiem. Po kolejnej bramce Cupica na tablicy widniał rezultat 16 – 8. Pierwsze trzydzieści minut świetnym strzałem zakończył Karol Bielecki. Do przerwy Vive Targi grając bez presji wygrywało 19 – 10.
Po przerwie w szeregach Piotrkowianina dobrze spisywał się Sebastian Iskra. Jednak odpowiedzią mistrza Polski był serbski obrtowy Rastko Stojkowić.
W 40 minucie wynik wciąż oscyluje w granicach 9 goli różnicy (25 – 16). Vive nie zamierza marnować czasu. Dwa gole Thorira Olafssona, oraz Manuela Strleka doprowadziły do największej w meczu różnicy bramek (12).
W 53 minucie na parkiecie mieliśmy małą demolkę. Po kolejnych dwóch golach Olafssona Vive wygrywało z Piotrkowianinem 37 – 22.
Końcówka spotkania należała jednak do szczypiornistów beniaminka. Piotrkowianin wygrał ją 6:4, przegrywając cały mecz 42 – 28 i dwumecz o półfinał 43 – 79.
Niespodzianki nie było, bo być zwyczajnie nie mogło. VIVE i Orlen Płock to dwie ekipy z zupełnie innej bajki. Duże pieniądze, przez to sprowadzone wielkie nazwiska sprawiły, iż inne drużyny ligowe są tylko tłem dla tych wielkich klubów.
Graczy z Piotrkowa czeka niezwykle ważny mecz ligowy. Przeciwnikiem podopiecznych Tadeusza Jednoroga będzie – GAZ SYSTEM POGOŃ Szczecin. W kontekście walki o utrzymanie zwycięstwo jest niezbędne.
Dla was mamy niespodziankę. W ogłoszonym wczoraj konkursie do wygrania mamy dwa podwójne zaproszenia na ten mecz. Początek 15.12 (sobota) Godzina 16.
Napisz komentarz
Komentarze