Po rezygnacji Krzysztofa Przybylskiego z funkcji trenera, drużynę poprowadził kierownik Krzysztof Furman. Pierwsza część meczu była dość wyrównanym widowiskiem. Jednak od stanu 4:4 Piotrkowianin objął dwu bramkowe prowadzenie. Zespół z Kwidzyna próbował odrabiać straty, jednak drużyna gości świetnie zagrała w ofensywie i pierwsze 30 minut zakończyło się wyniki 15 – 18. Doskonale spisywał się skrzydłowy z Piotrkowa Arkadiusz Miszka, który w całym meczu uzyskał 8 trafień.
Tuż po przerwie Kwidzynianie szybko wzięli sprawy w swoje ręce. Trzy rzucone bramki i na tablicy wyników mamy rezultat 18 – 18.
Kolejne minuty to jednak ponownie, znakomita gra Piotrkowianina. W 37 minucie goście ponownie wyszli na trzy bramkowe prowadzanie. Kwidzyn jednak się nie poddał i tuż przed końcem meczu wszystko było jeszcze możliwe.
W samej już końcówce oglądamy prawdziwy dreszczowiec. W 58 minucie przy stanie 32:32, gospodarze mieli przewagę, jednak nie potrafili udokumentować jej zdobyczą bramkową. Szczypiorniści z Piotrkowa, w przeciwieństwie do swoich kolegów zachowali zimne głowy, wygrywając końcówkę meczu 2:1 i cały meczu 34 – 33.
Już w najbliższa środę piłkarzy ręcznych za miedzy czeka nie lada wyzwania. W ¼ Pucharu Polski. Zespół nowego trenera Tadeusza Jednoroga podejmie we własnej hali zespół Mistrza Polski – Vive Targi Kielce. Początek meczu godzina 18.
MMTS Kwidzyn - Piotrkowianin 33:34 (15:18)
Piotrkowianin: Ner, Wnuk - Mróz 4, Daćko 2, Miszka 8, Woynowski 4, Trojanowski, Różanski 6, P. Matyjasik 3, Skalski, Iskra, Pilitowski 2, Pożarek 4, Krawczyk 1.
Napisz komentarz
Komentarze