Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 24 lutego 2025 02:02
Reklama
Reklama

Paliwo mogłoby być tanie.... gdybyśmy tylko tego chcieli

Za pięć dyszek poproszę. Ubrany w czerwony, czy tam zielony kubraczek jegomość bierze w rękę pipetę i dokładnie odmierza 8,92 litra.
Tymczasem, w Indonezji, za 50 złotych, dostaniemy ponad 30 litrów benzyny E95. Cena za litr: 4.500 rupii, czyli ok. 1.50 zł. 

Jak to możliwe? Po części, dlatego, że Indonezja zajmuje 18 miejsce pod względem światowej produkcji ropy naftowej. Jednak nie o same złoża chodzi. W Europie, paliwo mogłoby być tańsze jeśli społeczeństwo tylko by tego chciało (w końcu jest demokracja, prawda?). Cena przetworzonego paliwa importowanego, bowiem, w sprzedaży detalicznej nie powinna być wiele wyższa niż 1 dolar. Reszta to podatki. 

Indonezja jest jednym z tych krajów, które zamiast wsuwać na siłę ręce do kieszeni kierowców, dopłacają im do kolejnych kilometrów. Innymi słowy, w miejsce akcyzy, watów i innych absurdalnych opłat, są rządowe dopłaty. 

Pozostałe kraje, które zamiast podatkować, paliwo subwencjonują: Arabia Saudyjska, Egipt, Kuwejt, Meksyk, Nigeria, Malezja, Iran, Bahrain, Trynidad i Tobago, Brunei, Boliwia i Wenezuela.
 
 
 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

kierowca 12.10.2012 10:13
Wystarczyło by żeby kto może a dużo jes takich ludzi w całym kraju aby umówić się i zrobić masowe nietankowanie zacisnął pasa i odstąpić auta na tydzień niema popytu to i marzą na towar spada

12.10.2012 03:23
W przypadku konieczności opłacenia drogiej operacji, podejrzewam, że skończyłoby się taka sytuacja wpisaniem na dwu- czy trzyletnią listę oczekujących. Nie chodzi o same podatki tylko o sposób ich uzasadniania. Jestem za, o ile wiem po co tak naprawdę muszę płacić. Ale mając zamydlane oczy, że niby ta opłata ekologiczna ma chronić środowisko czy akcyza rośnie bo cena surowca rośnie, czuję się jakby ktoś robił ze mnie na siłę idiotę.

Krzysztof Chmielewski 11.10.2012 23:05
@8 Miałem na myśli konieczność zunifikowanej stawki akcyzy z uwagi na unie celną. Jeśli chcemy mieć otwarte granice, to wówczas zasady też muszą być miarę unormowane dla wszystkich. Realnie patrząc nie sądzę aby np. Niemcy zgodziły się na udział Polski w strefie Schengen w sytuacji gdy cena paliwa w województw Lubuskim byłaby kilka razy niższa niż w sąsiedniej Brandenburgii. Co do VAT'u (który notabene jest wliczony także w cenę paliwa) jest stosowana pewna konkurencja podatkowa (stawka podstawowa wynosi od 15% w Szwecji do 27% na Węgrzech ). Zaś zupełna konkurencja jest w podatku PIT (od 10% w Bułgarii do prawie 60% w Szwecji). Znamienne jest że najbiedniejsze państwa UE mają najniższe podatki PIT. Zresztą porównywanie akcyzy do innych podatków, jest rzeczą poniekąd niewłaściwą. Co do zaś płacy minimalnej to zupełnie nie wiem o co chodzi?? Dlaczego uważasz ze Unia powinna to uśredniać?? Przecież Polska sama może ustawić sobie płace minimalną rzędu 1000 euro, tyle że szkoda że drogą ustawową nie można zrobić tak, aby nie spowodowało to negatywnych następstw (zwiększenia bezrobocia i szarej strefy, dewaluacji złotego itp). Zresztą po co w ogóle oglądać się na UE i polski rząd, przecież nic nie stoi na przeszkodzi abyś sam został pracodawcą (o ile już nie jesteś) i wspaniałomyślnie dawał swoim pracownikom po 1000 euro pensji minimalnej. @9 Gorąco polecam Ci jakąś infografikę związaną z wydatkami państwa, np. tą: http://www.mapawydatkow.pl/

pucybut 11.10.2012 20:42
@7 Mój drogi, podałeś zły przykład. Finansowanie operacji (tańszej czy droższej) pochodzi z naszych składek na ZUS, a nie podatków. Ale Twój kierunek myślenia jest dobry. Hipotetycznie znieśmy podatki. Partie musiałyby zacząć żyć z własnych składek, a nie być utrzymywane przez podatników. Posłowie i senatorowie nie mieliby na prowadzenie biur, paliwo lipnie lane do ich pojazdów, darmowych biletów na wszystkie środki komunikacji (z samolotami włacznie), nie mieliby diet i wynagrodzeń. Funkcja stałaby się społeczna. Dotyczy to także radnych wszelkich maści. Przestalibyśmy wysyłać wojsko na misje, które dla nas są kompletnie zbędne i, z punktu widzenia historii, kompletnie niemoralne. A tak w ogóle po co nam armia, która generuje olbrzymie koszty, skoro i tak w dobie pbecnej technologii nie jesteśmy w stanie się obronić

pucybut 11.10.2012 20:29
@2 napisałeś cyt: Logicznym się wydaje że na wspólnym rynku, a taki jest rynek UE, nie jest rzeczą pożądaną aby były różne stawki akcyzy na te same produkty. To w takim razie logicznym jest aby podatek VAT na tym wspólnym rynku był w takiej samej wysokości (uśredniejąc kraje Unii wypada 21%)! Cytuję: Co do zaś wysokiej płacy minimalnej w Luksemburgu, to nie jest ona powodem bogactwa tego kraju. Jest dokładnie na odwrót. To że Luksemburg jest bogatym krajem pozwala mu na wprowadzenia tak wysokiej płacy minimalnej. Nie napisałem w komentarzu, że płaca minimalna jest wynikiem bogactwa. Napisałem, że Unia powinna również uśrednić płacę minimalną, pisząc Twoimi słowami - logicznym jest, że na wspólnym rynku powinno być tak samo. Po przejrzeniu płac minimalnych krajów Unii (nie wszystkie je określają) wychodzi 1000 ojro. Takie prowadzenie nakazowe gosporarki, które prowadzi Unia mówiąc, że Polacy mogą złowić ileś ton śledzia, a szwedzi 20% więcej, Polacy mogą wyprodukować ileś ton żyta, a Francuzi np. 15% więcej, w Polsce można wyprodukować ileś ton pomidorów, a we Włoszech 10% więcej, w Słowacji 5% mniej, w Polsce można wyprodukować ileś ton arbuza, a w Hiszpanii nie mniej niż tyle samo po pierwsze stwia nasz rząd w roli słabeusza godzącego się na wszystko dla foteli rządzenia, po drugie - przypomina gospodarkę prowadzoną przez PRL - odgórnie sterowaną. O ile logicznym jest ujednolicanie stawek akcyzy, podatków VAT, płacy minimalnej - o tyle nielogicznym jest odgórne narzucanie wysokości produkcji w poszczególnych krajach jak i standardów w handlu, że np. banan ma być żółty, odpowiedniej długości i zakrzywieniu. A ja chętnie zjadłbym banana czerwonego z Indii!

AdamM 11.10.2012 10:50
Przesadzę w drugą stronę, proponuję aby autor artykułu wystąpił o zniesienie wszystkich podatków, tylko co sie stanie gdy na drugi dzień po wprowadzeniu tejże ustawy okaże się że potrzebna jest operacja której koszt wynosi kilkaset tysięcy? Napisałem demagogię równą demagogii autora :(

11.10.2012 09:29
Co z tego, że państwa leżą na ropie? Nie usprawiedliwia to tłumaczenia typu "paliwo drożeje bo ropa drożeje". Ok. 50% ceny detalicznej paliwa to podatki i akcyza.Gdyby chcieć, można zrobić tak by przy wzroście ceny surowca, paliwo staniało. Albo.... chociaż przyznać wprost, np. "Musicie nam dać więcej bo potrzebujemy więcej krawców do łatania dziury". Dziesięcina, która już dawno nie jest dziesięciną, co chwila rośnie. Czemu to ma niby służyć? W styczniu, UE wprowadziło "podatek ekologiczny" od komunikacji lotniczej.... bo trza chronić środowisko, oczywiście :-P. Pozdrawiam

kiki 11.10.2012 07:54
Subwencjonują,i bardzo dobrze czynią,bowiem są bardziej intelektualnie rozwinieci od reszty hołoty tego świata. Qrde,kto by pomyslał,że to ludy tzw.trzeciego świata. Tak do tej pory o państwach tych tak mówiono,a i pisze się nadal. Co za świat ?...

marcinek 11.10.2012 06:20
Prawda jest taka że rząd nas doi jak dojne krowy

Krzysztof Chmielewski 10.10.2012 23:39
@1 Indonezja też nic sobie. Zapewne przejechanie samochodem wzdłuż i wszerz kraju składającego się z 17 508 wysp (ok. 6 000 niezamieszkałych) musi być ciekawym doświadczeniem. A tak na poważnie, to ta lista składa się wyłącznie z krajów w których, wydobycie ropy naftowej jest znaczne. -------------- @2 Logicznym się wydaje że na wspólnym rynku, a taki jest rynek UE, nie jest rzeczą pożądaną aby były różne stawki akcyzy na te same produkty. Co do zaś wysokiej płacy minimalnej w Luksemburgu, to nie jest ona powodem bogactwa tego kraju. Jest dokładnie na odwrót. To że Luksemburg jest bogatym krajem pozwala mu na wprowadzenia tak wysokiej płacy minimalnej. Oczekiwanie że w Polsce możemy wprowadzić ustawową płace minimalną na poziomie Luksemburga, jest oczekiwaniem że za pomocą ustawy możemy wprowadzić w Polsce bogactwo.

pucybut 10.10.2012 20:42
Faktem jest, że cena 1 litra paliwa sprowadzonego do Polski to na dzień dzisiejszy okoo 79 centów. Z kosztami przetworzenia daje to około 1 dolara. Z bardzo wysokim w Polsce podatkiem VAT daje 1,23 dolara = 3,89 zł. Biorąc pod uwagę marżę hurtowników i sprzedawców na poziomie 20% daje cenę 4,67 zł. Gdyby nasze kochane państwo było suwerenne nie wyciągałoby ręki po jałmużnę w postaci akcyzy. Ale nie jest i woła dodatkowego podatku. Niech będzie - niech doliczy mi ten podatek akcyzowy ale z najniższej półki a nie najwyższej. Tak nawiasem mówiąc ustalenie przez unię wysokości akcyzy nje uwzględnia wysokości zarobków w poszczególnych państwach. Skoro Unia tak wszystko chce regulować (gospopdarka centralnie regulowana zawsze będzie mi się kojarzyć z PRL) nie ureguluje też wysokość najniższych wynagrodzeń. W Luksemburgu -łaca minimalna ustalona jest na 1610 Euro. Poproszę w naszej kochanej Polsce minimalną płacę na poziomie 1000 Euro i wtedy niech Unia reguluje wysokość akcyzy. Wracając do ceny paliwa - ok niech użytkownik prywatny zapłaci te niesłuszne daniny, ale niech Państwo zrezygnuje z akcyzy dla przedsiębiorstw transportowych i innych dowiążących towar do sklepów. Dzięki temu nie odczulibyśmy w takim stopniu wzrostu cen - przede wszystkim żywności, bo coraz więcej ludzi je w ciągu dnia same ziemniami bo nawet na okrasę ich nie stać.

jack17 10.10.2012 17:56
Proponuję, żeby autor artykułu przeprowadził się z dobytkiem do Nigerii. Piękny kraj lecz noce są tam chłodne.

Opinie

Wiceszef MON: kluczowe elementy "Tarczy Wschód" to fortyfikacje, systemy antydronowe i rozpoznawcze

Program "Tarcza Wschód" oparty jest na trzech kluczowych elementach: fortyfikacjach i zaporach przeciwpancernych, systemach antydronowych i rozpoznawczych, oraz wsparciu lokalnych społeczności rozbudową potrzebnej infrastruktury, np. drogowej - powiedział w Sejmie wiceszef MON Cezary Tomczyk.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:29
Wiceszef MON: kluczowe elementy "Tarczy Wschód" to fortyfikacje, systemy antydronowe i rozpoznawcze

Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Media społecznościowe należą do prywatnych firm, które mogą wpływać na siłę przekazu, nad czym użytkownicy nie mają kontroli. Używanie ich przez polityków jako głównego kanału komunikacji z obywatelami może podważać zaufanie do mediów tradycyjnych – uważa politolog i medioznawca dr Wojciech Maguś z UMCS.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:22
Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

Podczas przeziębienia lub grypy 40,1% Polaków mierzy temperaturę ciała dopiero po wystąpieniu objawów gorączkowych. 27,9% chorych robi to raz na dobę, a 21,3% – kilkakrotnie w ciągu 24 godzin. Do tego 77,5% rodaków nie notuje uzyskanych pomiarów. Zaledwie 7,4% badanych zapisuje je i 2,6% robi to dość sporadycznie. Eksperci komentujący wyniki raportu alarmują, że Polacy najwyraźniej nie słuchają zaleceń lekarzy. Z kolei GIS informuje, że tylko w styczniu br. zachorowało na grypę ponad 300 tys. osób, a w lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń. Od początku stycznia hospitalizowano z rozpoznaniem grypy i jej powikłań ok. 23 tys. pacjentów. Natomiast od września ub.r. zmarło z tego powodu ok. tysiąca osób. Jednak Polacy jakby nie do końca zdają sobie sprawę z powagi sytuacji.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:33
Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Ponad 16 mln zł dofinansowania. Remont zabytkowej kamienicy. Budowa nowego bloku

Ponad 16 mln zł dofinansowania. Remont zabytkowej kamienicy. Budowa nowego bloku

Gmina – Miasto Tomaszów Mazowiecki w październiku 2023r. złożyła dwa wnioski do BGK o otrzymanie dofinansowania w ramach Funduszu Dopłat do budowy jednego budynku mieszkalnego wielorodzinnego przy ul. Barlickiego 22 (22 lokale mieszkalne) przy wnioskowanej kwocie wsparcia 7,133 mln zł oraz do przebudowy kamienicy przy ul. Barlickiego 20 (17 lokali mieszkalnych) przy wnioskowanej kwocie wsparcia 9,052 mln zł. Łączna kwota wnioskowanego i przyznanego wsparcia to 16,185 mln zł, co stanowi 80% szacowanych kosztów obu inwestycji.
Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Od kilku miesięcy piszemy o tym, że nasz szpital, będzie przechowalnią pisowskich działaczy tracących intratne synekury. O tym, że w tomaszowskim szpitalu zatrudniono kolejnego spadochroniarza PiS dowiedzieliśmy się... z reportażu TVN. Tym razem jest to Radosław Marzec, związany z Janiną Goss (znaną z pożyczek udzielanych J. Kaczyńskiemu). Będzie on pełnił funkcję rzecznika spółki, ale jak zapewnia, wicestarosta Włodzimierz Justyna, nie będzie to jego jedyne zadanie. Marzec to radny Rady Miejskiej w Łodzi. Zajmował też szereg stanowisk bez wątpienia z politycznego nadania. O karierze zawodowej niewiele z Internetu się dowiemy. Poza tym, że był szoferem wspomnianej wcześniej łódzkiej skarbniczki PiS orz po Prezesa Skry Bełchatów. Do grudnia był też przewodniczącym Klubu Radnych. Złożył rezygnację, kiedy porządki w łódzkim PiS zaczęła robić Agnieszka Wojciechowa Van van Hekelom.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: JagodaTreść komentarza: A w sprawie s12, która w wariancie południowym to jakaś masakra milczy...Źródło komentarza: Dariusz Klimczak w Tomaszowie: wkrótce przedstawię projekt usprawnienia procesów inwestycyjnychAutor komentarza: ***Treść komentarza: Teraz się przypomniało jak inni przy władzy, że na dworcu syf! Przepraszam a co wasz PiS i największy ulubieniec -Macierewicz, zrobił wcześniej w tej kwestii dla Tomaszowa? 💩. 😀Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: KasiaTreść komentarza: Dobry wpis ale zapomniała Pani dodać że koniecznością na Dworcu jest okienko z kasą biletową! To prawdziwe utrapienie dla podróżująch tomaszowian.Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: TomaszowiankaTreść komentarza: Wszystko ładnie i pęknie, ale szkoda, że tak mało ludzi korzysta. Czemu ? Bo minister infrastruktury Dariusz Klimczak odpowiedzialny za transport nawala z robotą, za którą bierze niemałe pieniądze. Multum przejazdów, jednak 80% z przesiadką w Koluszkach bądź Łodzi. Nawet do stolicy oddalonej o zaledwie ponad 100 km jest przesiadka. Przecież to komiczne, ale co takiego "szanownego" ministra może obchodzić ?! On w porównaniu do 'szarego obywatela" śmiga sobie samochodem ładowanym/tankowanym za nasze podatki. Jedynie kiedy korzysta z transportu publicznego to czas przed wyborami, kiedy to trzeba się pokazać jak Pan Trzaskowski poruszający się tramwajem jeden przystanek pod publiczkę i moment, w którym dziennikarze mogą cyknąć fotkę na okładkę swojego żałosnego szmatławca. A zwykli ludzie niech sobie radzą, oczywiście tuż po wyborach. Ta sytuacja miała miejsce właśnie po objęciu stanowiska przez Pana Klimczaka. Jeszcze w roku 2023 mieliśmy kilka połączeń bezpośrednich, lecz to się wówczas zmieniło, a Koalicja wpiera nam same dobre zmiany, choć już dobrze wiemy, że ich nie ma pod każdym względem. Mam nadzieję jednak, że rodacy któregoś pięknego dnia, wezmą sprawy w swoje ręce i przestaną wspierać oszustów i złodziei. Prace nad projektem jak zwykle zaczynają się w III kwartale, kiedy to przebudowa będzie stała od IV kw. 2025 r. do końca I kwartału 2026 r. z powodu warunków atmosferycznych, przez co również będzie trwała zapewne do końca 2027 r. o ile i w tym terminie się wyrobią. Kończąc, niech nasz dworzec rośnie w siłę, bezpieczeństwo oraz piękno i wygodę dla podróżujących ludzi.Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: tTreść komentarza: Może mieszkańcy miasta ocenią czy takie dodatkowe skrzydła mieszkalne komponują się z wciśniętą kamienicą zabytkową. Czy modernizacja - remont zabytkowej kamienicy nie wpłynie na charakter elewacji i całego budynku (czy konserwator będzie nadzorował wszystkie działania na każdym etapie).Źródło komentarza: Dariusz Klimczak w Tomaszowie: wkrótce przedstawię projekt usprawnienia procesów inwestycyjnychAutor komentarza: obywatel TMTreść komentarza: Co się spodziewać po wyborcach skoro większość to przybysze z wiosek. Starych tomaszowian coraz mniej, wieś rządzi miastem, wybierając tzw. swoich.Źródło komentarza: Radni chcą nocnej prohibicji. Koalicja ponad podziałami
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklama