Swoich spowiedników spotkali minionej nocy dwaj młodzi mężczyźni zmierzający około godziny 2:15 z narzędziami w ręku do pracy. Nasi dzielni patrolowcy zauważyli ich na ulicy Warszawskiej. Wprawne oczy stróżów prawa od razu zwróciły uwagę na nerwowe zachowanie i delikatne drżenie rąk, świadczące o tym, że w duszach młodzieńców spoczywa ciężar wyrzutów sumienia. Wystarczyła chwila rozmowy w przytulnym zaciszu radiowozu, by mężczyźni wyjęli z kieszeni nożyce do cięcia blachy.
18 letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego oraz 23-letni mieszkaniec Tomaszowa, opowiedzieli o tym, że pracują najczęściej na nocną zmianę a ich profesja polega na opróżnianiu sklepów i kiosków ze znajdujących się w nich przedmiotów. Tej nocy włąśnie mieli w planach dokładnie wysprzątać pobliski kiosk.
Młodszy z zatrzymanych panów postanowił także ponarzekać na codzienne problemy zawodowe. Wyjaśnił więc dokładnie jak dużo kłopotów miał on i inny z jego współpracowników, kiedy pod koniec sierpnia i na początku września opróżniali jeden ze zlokalizowanych na terenie miasta sklepów z urządzeniami elektrycznymi.
W przypływie szczerości młody człowiek wskazał też adres osoby, do której dostarczali „owoce swojej pracy”. Dlatego też, to ona teraz będzie zachęcana przez naszych policjantów do dalszych zwierzeń.
Napisz komentarz
Komentarze