Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 22 lutego 2025 23:23
Reklama
Reklama

"A może by tak… też w Tomaszowie"

Kamil od blisko 15 lat jest inwalidą. Niewinna zabawa w Nagórzyckich Grotach skończyła się tragicznym upadkiem z dużej wysokości i złamaniem kręgosłupa. Młody wówczas chłopak, przed którym świat cały stał otworem trafił, po długiej rehabilitacji na inwalidzki wózek. Ktoś, kto nigdy nie znalazł się w podobnej sytuacji życiowej nie jest w stanie nawet w najmniejszym stopniu pojąć, jak trudno poradzić sobie z utratą możliwości samodzielnego poruszania. Dorosłe życie, które miało się dopiero rozpocząć nie będzie nigdy takie jakie można było sobie zaplanować. Trzeba olbrzymiego hartu ducha, by podjąć walkę z własną niepełnosprawnością a jeszcze większego, by równocześnie pomagać w tej walce innym osobom, będącym w podobnej sytuacji.

Pasją Kamila jest rugby. Co ciekawe zainteresowanie to nie ogranicza się bynajmniej do oglądanie meczy tej dyscypliny sportu na cyfrowych kanałach telewizyjnych. Młody mężczyzna czynnie bierze udział w meczach i turniejach. Z tą różnicą, że są to zawody, w których wszyscy zawodnicy jeżdżą na inwalidzkich wózkach.

 

"Bycie na wózku nie przekreśla nam godnego życia, należy tylko odnaleźć w nim sens istnienia"

 

Takie właśnie jest motto bohatera naszego artykułu - Zainspirował mnie film pt. "Murderball – gra o życie", opowiadający o ludziach grających w rugby na wózkach. Przyznam, że fascynacja była ogromna. Dlatego natychmiast zacząłem poszukiwać w Polsce drużyny, aby również zacząć grać. Co ciekawe znalazłem taką w Łodzi. Rozpocząłem treningi, mimo, że z dojazdami było masę problemów.

 

Kamila wspierali przyjaciele, którzy wozili go na treningi. 50 kilometrów to zarówno blisko, jak i daleko. Dla osoby niepełnosprawnej to właściwie drugi koniec świata. Jest tym dalej im bardziej musi ona liczyć na pomoc innych ludzi. Mówi się czasem, że syty głodnego nie zrozumie, a czy potrafi osoba sprawna wczuć się w położenie tej, która każdego dnia podejmować musi walkę z kalectwem?

 

"A może by tak… też w Tomaszowie"

 

- Pomysł ten narodził się, ponieważ,  w naszym mieście, dla osób niepełnosprawnych, nie ma dosłownie nic -opowiada Kamil. - Z drugiej strony też nie chciałem być wiecznym ciężarem dla moich przyjaciół, którym należy się ogromne uznanie za wspieranie mnie przez te wszystkie lata. Pomyślałem sobie, że wcale nie musi być tak, że jedyną alternatywną dla nas musi być ekran komputera. Mój przykład pokazuje, że można żyć aktywnie i realizować marzenia.

 

Kamil ma na celu, aktywizację osób niepełnosprawnych w treningach oraz życiu publicznym. Uważa, że przed nim jest jeszcze dużo pracy, ale jest przekonany, że sobie poradzi, bo najważniejsze są chęci i determinacja. Udało się już znaleźć trenera, który byłby gotów podjęcia się prowadzenia drużyny w Tomaszowie Mazowieckim. Jest też pozytywna opinię Fundacji Aktywnej Rehabilitacji.

 

 

- Cały czas jesteśmy na etapie załatwiania jeszcze sali, gdzie moglibyśmy organizować treningi -dodaje. - W grę wchodzi mechanik, gastronomik lub może nawet hala balonowa w gimnazjum nr 7.

 

"Niepełnosprawność w żadnym wypadku nie jest wyrokiem"

 

Kamil twierdzi, że osoby niepełnosprawne spędzające czas przed telewizorami potrzebują bodźca, aby żyć jak każdy inny człowiek wśród innych ludzi. Gry zespołowe, m.in. właśnie rugby nie tylko integrują środowisko ale przede wszytki uczą pracy w zespole. - Bycie na wózku nie przekreśla nam godnego życia, należy tylko odnaleźć w nim sens istnienia - przekonuje niepełnosprawny sportowiec.

 

"Z życia wiem że każdy problem da się rozwiązać, trzeba tylko chcieć i walczyć o własne marzenia"

 

Oprócz szczerych chęci, żeby grać w rugby, potrzebny jest oczywiście odpowiedni sprzęt, trener oraz miejsce do treningów. Specjalny wózek to koszt kilkunastu tysięcy złotych, stąd narodził się pomysł sprowadzenia używanych wózków z USA. Ich cena będzie o wiele niższa.  Kamil jest zdeterminowany do osiągnięcia swojego celu, gdyż jak sam mówi „taka drużyna jest bardzo potrzebna w naszym mieście. Pozwoli osobom niepełnosprawnym realizować swoje pasje, oraz aktywnie uczestniczyć w życiu społecznym. Da im także możliwość aktywnej rehabilitacji. Obecnie w całej Polsce istnieje 21 takich drużyn. Mamy szansę aby 22 powstała właśnie u nas. 

 

- Wszyscy zaczynali tak samo - mówi pełnym entuzjazmu głosem. - Od pomysłu i stopniowego gromadzenia zawodników. Pojawiała się jedna osoba, która swoją energią potrafiła zarazić inne. Jest nas na chwilę obecną sześć osób ale liczymy, że ta liczba będzie szybko rosnąć.

 

"Najdłuższa jest rehabilitacja psychospołeczna"

 

Osoba niepełnosprawna musi uczynić wszystko, aby po urazie wrócić do społeczeństwa, jako normalny obywatel. Społeczeństwo natomiast powinno stworzyć jej warunki do możliwie daleko idącej samodzielności, aby niepełnosprawny nie czuł się gorszym i wyizolowanym obywatelem drugiej kategorii.

 

My Kamilowi oczywiście kibicujemy. Będziemy wspierać go na każdym etapie budowania przez niego drużyny. Liczymy też na to, że znajdą się u nas ludzie dobrej woli, którzy ten pomysł wesprą.

 

Jeśli jesteście osobami niepełnoprawnymi, jeździcie na wózkach i poszukujecie sensu życia, skontaktujcie się z Kamilem, który wprost zaraża swym optymizmem.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Monika 05.07.2012 21:26
Wspaniały pomysł :) Podziwiam za determinację i trzymam kciuki za Kamila i inne tomaszowskie niedźwiedzie :) a także wszystkie te osoby, które wspierają tą inicjatywę :)

DOROTA 05.07.2012 18:41
BRAWO.JESTES SILNYM CHLOPAKIEM .

Emilia 05.07.2012 14:00
Gratuluje Kamil! Bardzo cieszę się że udało ci sie spełnić marzenia ale jak by mogło być inaczej .Taka osóbka jak Ty to zawsze osiągnie to co chce ,bo potrafisz walczyć i oto chodzi .! Trzymam kciuki aby udało się wszystko zorganizować do końca :)

Olcia 05.07.2012 12:52
Wiara, siła męstwo!To TWOJE zwycięstwo!!!! Nawet przez chwilkę nie wątpiłam że się uda! Gratuluję Kamilku!!!! Kolejny przykład na to, że marzenia się spełniają, wystarczy o nie walczyć :) Ściskam mocno, nie odpuszczaj!

ya 05.07.2012 12:17
popieram w 100% i wierze ze sie uda musi sie udac !!!!

WITJA 05.07.2012 11:45
Brawo Kamil!!

mary_jane 05.07.2012 09:54
brawo chłopaku, trzymam kciuki za sukces, bo wiem że takowy nastąpi!!! Pozytywne myślenie jest najważniejsze!!

04.07.2012 23:46
A jeszcze dziś wcześniej pisałem, ze chciałbym coś pozytywnego napisać - i proszę! Oby tylko jakiejś biurwie nie udało się zepsuć tego pomysłu!

Opinie

Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Media społecznościowe należą do prywatnych firm, które mogą wpływać na siłę przekazu, nad czym użytkownicy nie mają kontroli. Używanie ich przez polityków jako głównego kanału komunikacji z obywatelami może podważać zaufanie do mediów tradycyjnych – uważa politolog i medioznawca dr Wojciech Maguś z UMCS.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:22
Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

Podczas przeziębienia lub grypy 40,1% Polaków mierzy temperaturę ciała dopiero po wystąpieniu objawów gorączkowych. 27,9% chorych robi to raz na dobę, a 21,3% – kilkakrotnie w ciągu 24 godzin. Do tego 77,5% rodaków nie notuje uzyskanych pomiarów. Zaledwie 7,4% badanych zapisuje je i 2,6% robi to dość sporadycznie. Eksperci komentujący wyniki raportu alarmują, że Polacy najwyraźniej nie słuchają zaleceń lekarzy. Z kolei GIS informuje, że tylko w styczniu br. zachorowało na grypę ponad 300 tys. osób, a w lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń. Od początku stycznia hospitalizowano z rozpoznaniem grypy i jej powikłań ok. 23 tys. pacjentów. Natomiast od września ub.r. zmarło z tego powodu ok. tysiąca osób. Jednak Polacy jakby nie do końca zdają sobie sprawę z powagi sytuacji.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:33
Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

MRPiPS: jest projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności

Komitet Monitorujący FERS zatwierdził projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności oraz uporządkowania systemu świadczeń - poinformowało w piątek ministerstwo rodziny. Resort dodał, że nowy system uwzględnia postulaty osób z niepełnosprawnościami, w tym orzekanie przez specjalistów z danych dziedzin.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:21
MRPiPS: jest projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Czy tak powinno wyglądać Liceum

Czy tak powinno wyglądać Liceum

Od kilkunastu lat na oświatowej mapie powiatu tomaszowskiego funkcjonuje zespół szkół "katolickich". Jego integralną częścią jest też liceum. Szkoły prowadzi Katolickie Stowarzyszenie Oświatowe im. Św. Ojca Pio. Liceum nadano imię Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny Królowej Polski. Zasłynęło jakiś czas temu, że żaden uczeń w nim nie zdał egzaminu maturalnego. Biorąc pod uwagę liczbę uczniów, może nie jest to nawet jakoś specjalnie problematyczne. Problemów należy szukać gdzieś indziej. Przyjrzeliśmy się dokumentom, które dotyczą funkcjonowania liceum w okresie minionych kilku lat. Wniosek nasuwa się jeden. To Liceum po prostu należy zlikwidować.
Kucharski szacuje: 2, 4 a może 10 milionów. To już prawdziwy kabaret.

Kucharski szacuje: 2, 4 a może 10 milionów. To już prawdziwy kabaret.

Internetowe szaleństwo trwa. Nagonka na prezydenta miasta i jego rodzinę, którą zainspirował (jak sam się przyznał na swoim profilu internetowym) radny Kazimierz Mordaka, rozkwita w najlepsze. Tomaszowski przedsiębiorca na swoim facebooku nie czuje zażenowania, za to przyciąga niemal wszystkich tomaszowskich hejterów. Każdego, kto ma inną opinię Pan Kazimierz Mordaka blokuje. Intencje są dosyć oczywiste. Piotr Kucharski jest w swoim żywiole. W każdym kolejnym wpisie "dokręca śrubę". W ciągu dwóch dni z domu letniskowego zrobił willę z podziemnym garażem. Jej wartość w szybkim czasie urosła już do 4 milionów złotych. Aż strach pomyśleć, co będzie dalej. Radny przysłał do nas też wniosek o sprostowanie naszego artykułu na temat wyjazdu do Wisły ludzi, których prześmiewczo określiliśmy mianem "Mordaka Patrol". Popatrzcie zresztą sami, czego domaga się Kucharski. Chciałbym też, jako redaktor naczelny portalu podkreślić, że nie mamy problemu z publikacją sprostowań. Ne mogą one jednak być oparte na czyimś widzimisię ale na udokumentowanych faktach.
Reklama
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklama