Jak wstępnie ustalili policjanci 16 latek nad rzeką przebywał z grupką swoich znajomych. W pewnej chwili poszedł się kąpać, wskoczył do wody i już z niej nie wypłynął. Przebywające z nim zaczęły krzyczeć i wołać o pomoc.
Pomóc próbował bezskutecznie pracownik pobliskiego młyna, którego zaalarmowały krzyki młodych ludzi. Mężczyzna wskoczył wody ale nie udało mu się odnaleźć w niej chłopca. Osoby znające miejsce, w którym wszedł do wody, twierdzą, że jest ono bardzo niebezpieczne. Rzeka jest tu spiętrzona, głęboka na 3 metry, pełna zalegający dno kamieni, wirów i korzeni.
- Ofiara to mieszkaniec gminy Ujazd - mówi Katarzyna Dutkiewicz Pawlikowska. - Z tego co udało się ustalić spędzał upalne popołudnie nad rzeką wspólnie z siostrą i kolegą. Ciało po ponad dwóch godzinach wydobyli dopiero wezwani na miejsce strażacy.
Napisz komentarz
Komentarze