Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 16:51
Reklama
Reklama

Targ budowy

Niedawno ruszyła budowa chyba najkosztowniejszej w naszym mieście ulicy funkcjonującej pod umowną nazwą Nowomurarska. Biegnie ona od ulicy Grunwaldzkiej do Zgorzelickiej. Jeszcze w fazie koncepcyjnej inwestycja budziła wiele negatywnych emocji. Kiedy wydawałoby się, że przyszła pora na wyciszenie, wybuchły one na nowo. Tym razem niezadowoleni są handlowcy prowadzący sprzedaż na miejskim targowisku. W sobotę część z nich odmówiła dokonania opłat placowych. Administrator zatelefonował po Straż Miejską. Protest kupców wydaje się być jak najbardziej uzasadniony, ponieważ zostali oni zmuszeni do prowadzenia swojej działalności wprost na placu budowy.

 

 

- Pytam jak mamy handlować, kiedy tuż obok stoiska robotnicy zaparkowali maszynę budowlaną -mówi jeden ze sprzedawców. - Nikt nie przejmuje się tym, że leje się z niej olej i ropa. Za to Straż Miejską wezwano, by ukarać nas za to, że nie chcieliśmy zapłacić placowego. Miejsca mamy zarezerwowane i za to płacimy dodatkowe opłaty, tymczasem uniemożliwia nam się prowadzenie działalności. To prawdziwy skandal.

 

Kupcy dziwią się też, że nie ma żadnego zainteresowania inwestycją ze strony władz miejskich. Zaskoczeni są, że zarówno administracja targowisko ani też spacerujący tutaj stale miejscy strażnicy nie reagują na to, że teren budowy nie jest w żaden sposób odgrodzony i zabezpieczony. 

 

- Jak widać mamy tu gruzowisko odgrodzone jedynie tasiemką  ­­- mówi wyraźnie zbulwersowany klient targowiska. - A chyba powinno to być wszystko zabezpieczone tak, by nie stwarzało zagrożenia dla zdrowia i życia ludzkiego. 

 

Do Urzędu Miasta wpłynęła skarga w sprawie niezabezpieczonego terenu budowy.  - mówi Jakub Pietkiewicz , pełnomocnik prezydenta miasta. - Przeprowadziliśmy inspekcję w terenie, która potwierdziła informacje zawarte w skardze mieszkańca miasta. Wykonawca został pouczony i zobowiązany do zabezpieczenia placu robót najpóźniej do środy. 

 

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

wolborzanka jedna 20.06.2012 15:14
czy będą na tej ulicy jakieś okazałe nowe budynki, mam na myśli kafejki, bar mleczny, pizzerie, na piętrach jakiejś niedrogie mieszkanka do kupienia?

pozytywnie nastawiony 20.06.2012 14:21
Ja pierd...co za mieszkańcy jak nic się nie robi pretensje jak się buduje to też źle. chyba dobrze że buduje firma z Tomaszowa a nie z zewnątrz. Na pewno nasi będą się starać aby wszystko ładnie wyglądał, lepiej droga i parkingi niż stare zawalone i obszczane kanciapy. myślcie pozytywnie :)

Luciano Mamliga Bosterato Fuentes 20.06.2012 09:44
@4: ja na twoim miejscu uważał co piszę - firmy, które mają coś na sumieniu (np. brak sumienności przy wykonywaniu powierzonych prac) zazwyczaj mają szefa, któremu nie podoba się, że ktoś publicznie o tym mówi - resztę sam sobie dopisz. @5: napisz skargę do Urzędu Miasta, zorganizuj protest lub zbieraj podpisy pod petycją/wnioskiem o wybudowanie w centrum szaletu miejskiego. @7: o ile się nie mylę, mieszkamy w Polsce a tutaj wszystkie chwyty są dozwolone - skoro coś ci się nie podoba to śmiało, mamy przecież tyle różnego rodzaju sądów, rzeczników, itp. Krótko mówiąc, weź i podpier... kogo trzeba, gdzie trzeba i problem będziesz miał z głowy.

wowo 19.06.2012 09:33
a co sie dzieje z boiskiem Lechii - kompletny bezruch

Tomaszowianin 18.06.2012 20:58
A co sie tyczy straży miejskiej to nie można mieć do nich pretensji . Psa gdzie pogonisz tam polezie....

Tomaszowianin 18.06.2012 20:55
W Niemczech za taką organizacje miejsca budowy, po paru godzinach został by ten teren zamknięty Masakra , no ale tak jest ja szefowstwo woli pieniążki które powinny być przeznaczone na zabezpieczenie terenu budowy przekazali na zakup np nowego Mietka :)

dociekliwy 18.06.2012 17:39
Tereniu i gdzie sfinalizowałaś, przedstawiony tu problem?

Terenia 18.06.2012 17:10
panowie! szukałam godzinę latryny na rynku ileż można nosić to w sobie, tu rozbiórka tam bałagan, złamałam fleka u pantofla, toż totalny bałagan nawiedził nasze miasto.

18.06.2012 16:47
od początku mówiłem, że tak będzie jak ASDROG wygra przetarg... banda partaczy i nieudaczników

quba 18.06.2012 16:06
Ja nie widze sensu budowac tego fragmentu ulicy od Grunwaldzkiej do Krzyzowej PO CO ??? A z dalszym odcinkiem Krzyzowa-Zgorzelicka jak najbardziej sie Zgadzam w dni targowe troche trzeba sie naczekac w (korku) zeby wyjechac z powrotem w strone miasta (al Piłsudskiego) AAA na miejscu od Grunwaldzkiej do Krzyzowej powinien byc zrobiony parking ( BEZPŁATNY ) który zresztą powoli powstaje przez kierowców na ruinach starego budynku.

18.06.2012 15:20
czy ktoś potrafi wyjaśnić sens budowania tej drogi?

( 18.06.2012 15:17
a jak przetarg na nowego wykonawcę drogi P.O.W.?

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama