Na miejsce pojechała prezes TTMiOnZ Mieczysława Goździk i pracownik schroniska. W domu zastali martwe zwierzę schowane pod kołdrami. Z relacji świadków wynikało, że piesek wyrzucony został przez okno w czasie domowej awantury. Zwierzę na skutek rozległych obrażeń spowodowanych upadkiem z dużej wysokości zmarło.
- Przestępstwo zostało zgłoszone Komendzie Powiatowej Policji w Tomaszowie Maz - mówi Mieczysława Goździk. - Sprawca został zatrzymany w areszcie do wytrzeźwienia. Mamy nadzieję, że zostanie mu postawiony zarzut. Sekcja szczeniaka wykazała, że śmierć była skutkiem uderzenia o beton, po którym wystąpiły liczne obrażenia wewnętrzne. Piesek miał pęknięcie jamy brzusznej, pękniętą wątrobę i uszkodzone płuca. Miał także uraz kręgosłupa w odcinku szyjnym.
Komunikat KPP
16 czerwca o godzinie 15:00 dyżurny policji otrzymał informację, iż przy ulicy Legionów przez okno I piętra został wyrzucony pies. Policjanci będący na miejscu zastali 46-letniego mężczyznę oraz towarzyszącą mu 29-letnią kobietę. Obydwoje byli pod wpływem alkoholu. Kontakt z nimi był bardzo utrudniony, kobieta miała w organizmie prawie 4 promile, natomiast mężczyzna 3,4. Lekarz weterynarii stwierdził u 2 miesięcznego psa obrażenia skręcenia karku i pęknięcia jamy brzusznej. Właściciel zwierzaka po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty znęcania się nad zwierzętami. Za zabicie zwierzęcia grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat a jeśli sprawca działa ze szczególnym okrucieństwem podlega karze pozbawienia wolności do 3 lat. Sprawę prowadzą policjanci z Komendy Policji w Tomaszowie Maz.
Napisz komentarz
Komentarze