Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 24 grudnia 2024 01:16
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Z głową w cyberprzestrzeni

Kończy się już długi majowy weekend. Wiele osób spędziło go na dłuższych i krótszych eskapadach za miasto, wypadach na górskie szlaki i do nadmorskich kurortów. Dzięki dwóm dniom urlopu mogliśmy sobie zapewnić aż 9 dni ciągłego wypoczynku. Rzadko zdarza się aż tak korzystny układ kalendarza świątecznego. Odrębnym pytaniem jest czy udało nam się całkowicie oderwać od pracy i codziennych problemów, czy też każdą wolną chwilę spędzaliśmy rozmawiając przez telefon lub przy ekranie służbowego laptopa? Czy mamy możliwość przeprowadzenia kilkudniowego „detoksu technologicznego”, czy też inaczej mówiąc „cyber odwyku”, który jest obecnie jednym z najmodniejszych społecznie trendów?

 

- Całkowite „odłączenie wtyczki” w moim przypadku jest niemożliwe- mówi Jakub Skoneczny, właściciel firmy zajmującej się dystrybucją internetową kosmetyków. - Mimo wolnych teoretycznie dni, spędzanych poza firmą staram się kontrolować na bieżąco sytuację w firmie. Niestety nigdy nie możemy w pełni zdać się tylko na pracowników. Poza tym dobrze jest, kiedy oni mają świadomość, że szef nawet na urlopie zawsze trzyma rękę na pulsie. Zajmuje mi to kilkadziesiąt minut dziennie. Oczywiście nie stać mnie też na odłącznie telefonu komórkowego, co jest domeną raczej nauczycieli i urzędników z budżetówki, którzy mogą sobie na prawdziwe odłączenie pozwolić. Ktoś pracuje nawet na urlopie, by odpoczywać mógł ktoś.

 

Internet daje praktycznie nieograniczone możliwości informacyjno-komunikacyjne. Wykorzystujemy go nie tylko w pracy ale również do porozumiewania się z przyjaciółmi oddalonymi od nas często o tysiące kilometrów, czerpiemy wiedzę na temat produktów, atrakcji turystycznych. Możemy szybko i tanio zamówić pizzę , zarezerwować bilety na samolot i dokonać zakupów prezentów urodzinowych. Chcecie zamówić kwiaty dla ukochanej i dostarczyć je wprost do biura? Nie ma najmniejszego problemu. Kilka kliknięć i za godzinę bukiet trafia do Waszej wybranki. W Tomaszowie taką usługę zapewnia kwiaciarnia Magnolia. Lista korzyści płynących z dostępu do globalnej sieci jest nieskończenie długa, a surfowanie w Internecie w wolnym czasie nie zawsze musi być bezproduktywne.

 

- Obecnie nowoczesne rozwiązania IT dostarczają nam szereg aplikacji, programów użytkowych czy gier, dzięki którym rozwijamy swoją kreatywność, zdobywamy wiedzę i umiejętności -mówi Marcin Kempka, ekspert firmy Librus..- Tekst, obraz i dźwięk oddziałują równocześnie na nasze zmysły, dzięki czemu szybciej i sprawniej przyswajamy informacje. Korzystanie z Internetu i produktów nowych technologii nie jest już modą. To sposób bycia i nieodzowny element naszego życia

 

Według najnowszych badań przeprowadzonych przez TNS Digital Life w 2011 roku wynika, że Polacy spędzają w Internecie średnio 40 dni rocznie. Ponad połowę czasu poświęcamy na rozwijanie swoich pasji oraz rozrywkę w postaci gier, filmów czy muzyki. Na kontakty z innymi użytkownikami sieci poświęcamy nieco ponad 12 dni, natomiast pozostała część zarezerwowana jest na cyber zakupy. Okazuje się, że czasy, kiedy World Wide Web służyła głównie do oglądania mniej lub bardziej roznegliżowanych panienek oraz często ordynarnych filmów pornograficznych mamy już dawno za sobą. Badania wskazują, że potrafimy dobrze wykorzystać swój czas w sieci.

 

Gry w niekonwencjonalny sposób wpływają na rozwój refleksu, zdolności logicznego myślenia czy kreatywności. Muzyka i filmy poszerzają horyzonty na kulturę, a pogłębianie pasji to sama przyjemność dla naszego umysłu. Czasem jednak zdarza się, że sieć zastępuje realnych przyjaciół, a zamiast spaceru wybieramy kolejną godzinę spędzoną na plotkarskim portalu i właśnie to zjawisko jest główną przyczyną nasilającego się obecnie trendu cyber odwyku. Wiele osób jednak popada ze skrajności w skrajność. Tymczasem zamiast stosować radykalne metody, lepiej nauczyć się mądrze i rozsądnie korzystać z nowoczesnych dóbr technologii.

 

Mądrze korzystać z Internetu muszą uczyć się także osoby, które widzą w nim źródło potencjalnej reklamy. Dotychczasowe modele kampanii wizerunkowych odchodzą do lamusa. Reklama gazetowa czy radiowa i telewizyjna ma bardzo ulotny charakter. Dzisiaj każda osoba prowadząca działalność usługową, czy chce czy nie chce musi zaistnieć w Internecie. Ponieważ to tutaj poszukuje się w pierwszej kolejności informacji o produktach i usługach. Niestety nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że samo stworzenie najbardziej nawet atrakcyjnej graficznie multimedialnej strony internetowej nie załatwi sprawy. Powinna być ona elementem szerszych działań, obliczonych na długofalowy efekt.

 

- Często klienci myślą, że wydanie kilku tysięcy złotych na wyprodukowanie strony internetowej od razu zwiększy im liczbę klientów- mówi Robert Balicki, ze współpracującej z portalem NaszTomaszów.pl firmy RCmedia. - Tymczasem zabawa dopiero wtedy się zaczyna. Taka strona musi być odpowiednio wyprodukowana i wypromowana. Należy na przykład pamiętać, że efekciarskie flashe nie są indeksowane przez Google. Jeśli chodzi o promocję, to błędnym jest myślenie, że publikacja reklamowego banera nawet w najpopularniejszym serwisie spowoduje szybki wzrost sprzedaży. Grafika ma budować jedynie świadomość marki. Na zasadzie, że każdy wie o blacho dachówce Pruszyńskiego ale przecież nie każdy od razu jedzie ją kupować.  Dlatego reklamę graficzną należy połączyć również z odpowiednią promocją w postaci właściwie zredagowanych tekstów o charakterze marketingowym. Trzeba oczywiście za ich przygotowanie zapłacić ale i tak ta forma jest tańsza od reklamy gazetowej, gdzie nasz anons ginie wśród wielu innych i podobnych.

Rzeczywiście reklama internetowa jest obecnie jednym z najskuteczniejszych narzędzi do promocji własnej działalności. Dostrzegają to także różnego rodzaju spryciarze, którzy próbują wykorzystywać niewiedzę swoich potencjalnych klientów oferując usługi, których efektywność waha się w okolicach zera. Warto wiedzieć, jak się w takich przypadkach zachować, by uniknąć przykrych niespodzianek w przyszłości.

 

- Jakiś czas temu zamówiłem wykonanie strony internetowej mojej firmy - opowiada Paweł Kozłowski. - Zapłaciłem za nią co prawda tylko kilkaset złotych ale narobiłem sobie przy okazji sporo problemów. Największym z nich był ten, że nie miałem żadnej możliwości modyfikowania jej treści a kontakt z wykonawcą by, delikatnie mówiąc, utrudniony. W międzyczasie zainwestował w inne materiały reklamowe, na których był adres tej strony. Po roku okazało się, że nie mam ani domeny ani dostępu do własnej strony w celu jej modyfikacji i całą zabawę musiałem rozpocząć od nowa. Teraz już wiem, że tanio nie oznacza dobrze. 

 

W przypadku propozycji ze strony serwisów internetowych warto na początek zainteresować się potencjalnymi odbiorcami, do których chcemy zaadresować naszą reklamę. Istnieją do tego celu odpowiednie narzędzia.

 

- Właściwie każda firma zapewniająca hosting serwisów i stron internetowych udostępnia swoim klientom statystyki oglądalności ich witryn - wyjaśnia Jakub Sadowski założyciel tomaszowskiej telewizji internetowej. - Można też skorzystać ze statystyk Google Analitics lub innych, które uznawane są za równie wiarygodne. Dzięki nim dowiemy się ile portal ma dziennych i miesięcznych odsłon. Klienci powinni też sprawdzić liczbę zarejestrowanych użytkowników, jeśli oczywiście serwisy prowadzą taką rejestrację. Te informacje są o wiele bardziej godne zaufania niż nawet najbardziej wygadany przedstawiciel handlowy. Co nam bowiem po reklamie na portalu, którego nikt nie odwiedza.

 

Najważniejszym jest jednak wiedzieć czego się chce i oczywiście mieć na ten cel przeznaczony jakiś konkretny budżet. Wtedy ofertę reklamową można dostosować do potrzeb i możliwości finansowych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Sztuka – Sport – Olimpiada Na wystawie zatytułowanej „Sztuka – Sport – Olimpiada”, prezentowane są obrazy oraz sylwetki tomaszowskich olimpijczyków którzy reprezentowali nasze miasto, a tym samym nasz kraj, na olimpijskich stadionach, w różnych dyscyplinach sportowych. Tematyka sportu została przedstawiona w malarstwie, nurcie pop artu. Na płótnach przedstawione są różne dyscypliny lekkoatletyki i nie tylko. Prezentujemy dzieła Niny Habdas (1942–2003), łódzkiej malarki i graficzki, Wiesława Garbolińskiego (1927–2014), Andrzeja Szonerta (1938–1993) i Benona Liberskiego (1926–1983). Płótna powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, podczas Pleneru Olimpijskiego zorganizowanego w Spale koło Tomaszowa Mazowieckiego. Prezentowane obrazy zostały przekazane w darze tomaszowskiemu Muzeum w latach 70. XX wieku przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wystawę uzupełniają informacje o Tomaszowskich Olimpijczykach, pamiątki Stanisławy Pietruszczak z XII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku (1976) oraz znaczki poczty japońskiej wydane z okazji XVIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998), podarowane Muzeum przez Pawła Abratkiewicza. Wystawa przypomina nam o pięknej tradycji umacniania więzi pomiędzy ideą sportu olimpijskiego a twórczością artystyczną, która może kształtować humanistyczne wartości sportu i kreować jego wizerunek w społeczeństwie. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w dniach 1 sierpnia – 27 października 2024 r., w godzinach otwarcia Muzeum: od wtorku do piątku od godz. 9.00 do 16.00, w soboty i niedziele od godz. 10.00 do 16.00 (w poniedziałek nieczynne). Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.08.2024
Helios zaprasza na Maraton Sylwestrowy  Jak co roku kino Helios zaprasza na nietuzinkowego sylwestra w filmowych klimatach. Tym razem oprócz gwiazd kina, będą nas bawić również giganci muzyki. W zależności od zestawu na który się zdecydujemy, na wielkim ekranie zobaczymy Nicole Kidman, Antonio Banderas’a, a potem jeszcze Celeste Dalla Porta i Gary’ego Oldman’a lub Robbie’go Williams’a we własnej osobie oraz Boba Dylana, zagranego przez Timothée Chalamet’aW zestawie pierwszym, na początek w doskonały nastrój wprowadzi nas ROBBIE WILLIAMS, czyli prawdziwa „sceniczna małpa”. Ten film to porywający, niebanalny portret zwykłego brytyjskiego chłopaka, który podbił świat rozrywki najpierw w zespole Take That, a potem w karierze solowej. Po przerwie na powitanie Nowego Roku, jego miejsce zajmie Timothée Chalamet, który wcielił się w rolę wielkiego Boba Dylana! Gwarantujemy, że nie zabraknie doskonałej muzyki, wspaniałych emocji, zabawy i dobrego smaku, a to wszystko w niepowtarzalnej kinowej atmosferze. swoich pasażerów do ich domu…Z kolei w zmysłowym zestawie drugim gwarantujemy zabawę w towarzystwie zniewalająco pięknych kobiet i nie mniej przystojnych mężczyzn, ich nieposkromionych żądz i romansów. Na początek Nicole Kidman w filmie „BABYGIRL”, a po przerwie na noworoczny toast, również przedpremierowo film mistrza Paolo Sorrentino, „BOGINI PARTENOPE”. Będzie energetycznie, romantycznie, ale przede wszystkim bardzo zmysłowo... Wszystko to w niepowtarzalnej kinowej atmosferzeCałość dopełni skromny sylwestrowy poczęstunek przygotowany przez Puchatek obiady na dowóz oraz lampka szampana o północy.Bilety na Sylwestrową odsłonę cyklu Nocne Maratony Filmowe dostępne są na stronie: www.helios.pl, w kasach kin Helios w całej Polsce oraz w aplikacji mobilnej. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także – zaoszczędzić. Do zobaczenia na nocnych seansach!Data rozpoczęcia wydarzenia: 31.12.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama