Inwestycja współfinansowana z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych kosztować ma 1,9 miliona złotych. Część prac została już wykonana, zanim firma budowlana ze Starachowic zabrała swój sprzęt z i pracowników z placu budowy.
Na chwilę obecną nie wiadomo dokładnie kiedy prace budowlane zostaną wznowione. Starostwo Powiatowe będzie musiało ogłosić kolejny przetarg, który wyłoni wykonawcę. Potrwa to zapewne kilka tygodni. W tym czasie wciąż utrudniony będzie ruch kołowy w okolicach Urzędu Miasta, Sądu i Domu Handlowego Tomax. Przestój w pracach, to wymierne straty również dla firm, które prowadzą w tym miejscu działalność gospodarczą. Niektóre z nich rozważają możliwość wystąpienia z roszczeniami odszkodowawczymi w stosunku do Powiatu Tomaszowskiego .
Do problemów wykonawcy przyczyniła się też kontrola, jaką przeprowadzili ponad tydzień temu łódzcy i kieleccy celnicy. W maszynach i pojazdach używanych w firmie wykryli używanie oleju opałowego zamiast napędowego, co stanowi nie tylko przestępstwo o charakterze karno skarbowym ale również czyn nieuczciwej konkurencji, polegający na niezgodnym z prawem obniżaniu kosztów prowadzonej działalności.
Władze Powiatu Tomaszowskiego w tej sprawie nie mają sobie nic do zarzucenia. Firma wyłoniona została w przetargu nieograniczonym, który nie pozwalał na wykluczenie jej nawet w związku z niewłaściwym wykonaniem usługi na rzecz naszego samorządu w ubiegłym roku, kiedy to ten sam przedsiębiorca musiał zrywać na ulicy Św. Antoniego świeżo ułożoną nawierzchnię zastosowany przez niego asfalt był innej jakości niż wskazany w specyfikacji przetargowej.
Na dzień dzisiejszy starachowicka firma nie otrzymała za wykonaną część prac od Powiatu Tomaszowskiego żadnego wynagrodzenia. Będzie zmuszona natomiast zapłacić 5% kary umownej z tytułu nie wywiązania się z podpisanej umowy. Kara wynosi prawie 95 tysięcy złotych.
Napisz komentarz
Komentarze