Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 19:17
Reklama
Reklama

Powtórka z „rozrywki”

Kolejny mecz i kolejny blamaż. Lechia po słabym spotkaniu, na własnym stadionie zremisowała z Borutą Zgierz 1:1 (1:0). Strzelcem gola dla Lechii był Andrzej Dolot (13), gola wyrównującego w 80 minucie zdobył Mariusz Wdowiak.

 

Spotkanie to miało być przetarciem przed serią gier z czołówką ligi, oraz „pokutą” za słaby mecz z Paradyżem.  Trener Majic oficjalnie wrócił na ławkę trenerską i dokonał kilku roszad w składzie. Po raz pierwszy w tym sezonie w podstawowym składzie zobaczyliśmy Marcina Pogorzałę, natomiast Kacpra Rakowskiego zastąpił Dawid Stańdo.

 

Początek meczu, który rozpoczął się z 15 minutowym opóźnieniem (drużyna gości miała problemy z dojazdem), standardowo należał do Lechii.

 

W 6 minucie spotkania mamy pierwszą kontrowersyjną decyzję. Wydaje się, iż faulowany w polu karnym jest Dawid Stańdo, jednak sędzia ukarał naszego napastnika żółtym kartonikiem za rzekome „symulowanie” przewinienia.

 

Pięć minut później swojej szansy nie wykorzystał Kubiak. Kamil nie zdołał „zamknąć” zespołowej akcji naszej drużyny.

 

Mamy 13 meczu i rzut wolny. Szymczak dośrodkowuje piłkę w pole karne, najwyżej skacze Dolot i po raz trzeci w sezonie, stoper Lechii pokonuje bramkarza rywali. Wydawało się że w tej sytuacji Andrzej pomaga sobie ręką, jednak sędzia gola uznał i kibice mogli się cieszyć z jednobramkowego prowadzenia.

 

Lechia próbuje narzucić własny styl gry, ale Boruta walczy ambitnie i nie pozwala na zbyt wiele naszym piłkarzom.

 

Niespełna kwadrans później ponownie dał znać o sobie Szymczak, jednak po jego strzale – piłka o centymetry minęła słupek bramki rywala.

 

W 29 minucie mamy pierwsze ostrzeżenie. Wdowiak strzela z dystansu, ale Holewiński w bramce gra pewnie i nie daje się zaskoczyć.

 

Druga część gry rozpoczęła się od śmielszej gry rywala, jednak to Lechia ponownie stworzyła sobie groźną sytuację.  Szymczak decyduje się na ładne uderzenie, jednak goalkeeper Boruty błędu nie popełnia i znakomicie interweniuje.

 

Minutę później mamy drugą bramkę.

 

Z rzutu rożnego podawał Szymczak i jeden z naszych piłkarzy skierował futbolówkę do siatki, jednak gol nie został uznany. Co było powodem? Powiem szczerze, że nie wiem. Wydaje się, że bramka zdobyta jak najbardziej prawidłowo.

 

W 74 minucie mamy pierwszą zmianę w naszej drużynie. Boisko opuszcza Król, w jego miejsce na murawie pojawia się Nowacki.

 

Gramy słabo, a przeciwnik łapie wiatr w żagle.

 

76 minuta i mamy pierwsze ostrzeżenie. Na szczęście Holewiński wyjaśnia sytuację.

 

Chwilę później Marcina Pogorzałę zastępuje Luke Uzoma.

 

Pogoda okropna – brzydka i deszczowa. Zawodnicy Boruty próbują strzałów z dystansu, ale żaden z nich nie znajduje drogi do bramki.  

 

Niestety w 81 minucie ku nieszczęściu miejscowych kibiców, piłka zatrzepotała w siatce. Fantastycznym uderzeniem z dystansu popisuje się Wdowiak i mamy remis. Niestety powtarza się sytuacja z meczu jesiennego rozegranego w Zgierzu (prowadzenie Lechii 2:0. Wynik końcowy 2:2).

 

To nie koniec emocji. Lechia załamana obrotem sytuacji, popełnia mnóstwo błędów.

 

Dwie minuty przed końcem regulaminowego gry, od straty choćby jednego punktu ratuje nas słupek!

 

Sędzia dolicza aż pięć minut, ale nie potrafimy stworzyć choćby jednej sytuacji.

 

Ostatni gwizdek i ze spuszczonymi głowami drużyna Lechii opuszcza boisko. Dla piętnastego w tabeli zespołu podział punktów to duży sukces.

 

 

Już w najbliższą środę wyjazdowy mecz (niestety) o pierwsze miejsce w lidze z WKS Wieluń.

 

Przyszedł chyba czas na to, aby niektóre nasze „gwiazdeczki” usiadły w domu i na poważnie zadały sobie pytanie: „poważna piłka czy może koniec hobby, które nazywane jest karierą”. Do środy jeszcze trzy dni, więc na decyzję będzie czasu sporo.

 

Dzisiaj Lechia to półprofesjonalny klub, który stwarza piłkarzom seniorów warunki, o jakich nie jeden IV czy choćby III ligowy piłkarz może pomarzyć. Niestety niektórzy presji nie wytrzymują, co widać po ich postawie na boisku.

 

Co więcej wydaje się, że dla niektórych jest to przystań do zarobienia łatwych pieniędzy.  

 

Przyjeżdżają zespoły z „zaścianka”, które ledwo wiążą koniec z końcem, a nasi „gwiazdorzy” myślą, że jak się położą to i tak wygrają. Niestety prawda okazuje się brutalniejsza, a później słyszymy wywody i żale typu: „murawa za słaba, przeciwnik grał brutalnie, arbiter słaby”.  Niestety dzisiaj piłkarzom Lechii brakuje charakteru. Klub jest zlepkiem graczy, którzy zachłysnęli się swoim ego.  

 

Tracimy bramkę i bez składu, ładu bez pomysłu próbujemy odrabiać straty, a piłka nożna to sport prosty, ale dla inteligentnych ludzi. Piłkarze Lechii chcą nam zaprezentować „styl Barcelony”, ale bardziej wychodzi cyrk aniżeli gra.

 

Niestety piękna wymiana podań do „nikogo” - już nie zachwyca, a wręcz bawi. Bo nieudolność niektórych jest porażająca i komiczna.

 

Ostatnio słyszymy o zmianie trenera. Grzegorz Wesołowski ma zastąpić Majica, no cóż może lepiej Mourinho, choć i on niewiele by pomógł. Zmiana trenera? Głupota totalna.

 

Dopóki gracze sami nie zrozumieją i uświadomią sobie, że trening to ciężka praca, a ligowe 90 minut to ciężka praca x 10 to będziemy oglądać tak żenujące widowiska jak to dzisiejsze i żadnej trener nie pomoże.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

fan pilki noznej 18.04.2012 07:19
Do Luk .Tu nie chodzi tylko o SOPECKIEGO. Powinno sie dbac o swoich wychowanków i dawac im szanse na granie.Jak jest kontuzja nawet juniora to powinni udzielic mu pomocy zwłaszcza z takim budzetem jakim dysponuja teraz.

luk 17.04.2012 21:46
Do fan piłki nożnej bardzo dobrze myślisz lechia nie udzieliła sopeckiemu praktycznie żadnej pomocy.

Tabasco 17.04.2012 12:49
Nie było na co patrzeć, poziom masakrycznie niski ... Co się dzieje z tą drużyna ???

fan pilki nożnej. 17.04.2012 10:49
Może i są pieniądze itp. ale nie ma ludzi do grania. Pamietam jak grał niewiadów w IV lidze i robili awans.Rozmawiałem z wieloma zawodnikami z tamtego okresu.Coś takiego jak impreza przed i po meczu nigdy nie miala miejsca.Tam byli ludzie którzy chcieli zrobić awans i tylko to sie liczyło. Atmosfera w drużynie była nieporównywalna do innych drużyn. Tam kazdy siebie motywował i nie było w szatni grupek i jakiegos cwaniacwta.Po prostu spotkali się ludzie w odpowiednim miejscu i czasie i chcieli zrobic jedno... Awans.MOge tez dodac ze IV wtedy była o wiele trudniejsza niz teraz. w Tamtych czasach Lechia to nawet w pierwszej 5 by nie była z taka grą. Chodze na lechie jak graja mecz u siebie i nawet jak wygrywaja to jest to zwyciestwo wymeczone!Nie ma taktyki i jakis zalozen przed meczem.Tylko wychodzą i kopią sie po czołach. Moze lechia jest na 1 miejscu ale jesli ktos sie orietuje to najgorsze mecze maja na wyjazdach.Tylko WOYa maja u siebie. Jada do Pajęczna, DZiałoszyna,Kwiatkowic,Stryko wa no i Wieluń.To sa druzyny z pierwszej 5! Jeszcze jedno. szkoda ze NIe dbaja o swoich zawodnków(wychowanków). Pamietam jak np. Taki SOPECKI grał w V lidze na stoperze. Chloapk mial umiejetnosci i byl mlody(17 lat) pozniej niestety zlapal kontuzje i jestem ciekawy czy Lechia zadbala o Niego aby oplacic MU rehabilitacje i inne rzeczy.Wątpie w to. Nie dbaja o swoich zawodników tylko sciagaja obcych ktorym zalezy tylko na pieniadzach i imprezach a jak sie to rozsypie to beda chodzili i prosili sie aby w lechii grali byli zawodnicy ktorzy tak naprawde nie byli doceniani w klubie.

bossko 16.04.2012 19:30
Żeby tylko komuś tutaj się chciało jeszcze. Łatwe pieniążki do zarobienia, a może jeszcze przypadkiem ktoś zauważy weźmie wyżej, a jak nie to krzywdy nie ma bo zarobić mozna a i poimprezować sobie można w weekend przed meczami, a potem wygląda gra tak jak wygląda. Nawet jeśli jakimś cudem uda się ten awans wywalczyć (nie tracąc go jak największe ogórki i frajerzy) to i tak trzeba zrobić wietrzenie szatni bo widać że tam coś skisło i rozsadza wszystko od środka. a co jeszcze do biletów... IV Liga kupowanie biletów na mecze, niestety komuś się coś pomieszało. A gra będzie tak dalej wyglądać jeśli będzie można widywać piłkarzy na imprezkach przed meczach. Panowie pobudka, bo niedługo po meczach będziecie się kąpać w zimnej wodzie.

jj 16.04.2012 16:48
Nie przepracowali tylko przebalowali. Zbytnio czują się gwiazdami

16.04.2012 16:40
Proponuję jeszcze bardziej podnieść ceny biletów w zamian za wyższe wynagrodzenia dla piłkarzy. Grają taką piękną piłkę, że spokojnie 10 zł mogę płacić...

fan 16.04.2012 16:19
niektorzy presji nie wytrzymuja hahahahahha jak w kady weekend caly zespol pije na umor to jak maja pozniej grac dobrze

16.04.2012 10:25
Chłopaki albo za mocno przepracowali zimę albo jeszcze się po zimie nie przebudzili. Mam nadzieję że Panowie wezmą się do pracy a jak nie to czeka nas powtórka z poprzedniego sezonu :-)

ja 16.04.2012 09:10
widze ze cenzor nawet linka nie przepuści z konkurencyjnej strony

kowal 15.04.2012 22:47
nawet nie mozna wyrazic opinii bo admin usuwa komentarze jeszcze rqz podkresle ze lechia to jest dno caly zarazad i pilkarzyki nie bylo wzmocnien na wiosne wiec jest dupa i zarzad jest do dupy bo na boisko nie wychodza pilkarze ktorych ustala trener tylko prezes mo0wi ten gra i ten ma grac pa Krol wie o co chodzi ah szkoda gadac w tym momencie mam w d... lechie

jj 15.04.2012 22:04
Haha , obiketywnie patrząc to ta piękna bramka Dolota to chyba faul na bramkarzu który wypuscił pilke z rąk (Dolot jej chyba nie dotknął) karnego nie powinno być bo Stando nie był faulowany. No cóz po raz kolejny musze powiedziec ze to była żenada w wykonaniu "gwiazd" lechii. Ozdobą bardzo ładna bramka Zgierza - zasłuzona

RKS 15.04.2012 22:01
panie Trzonek weno cos zrób z tym

kowal 15.04.2012 21:44
PIXIE ty chcesz zeby wymienic gwiazde NA BOISKU OBUDZ SIE!!!!!!!!!!!! GWIAZDY TO SA NA NIEBIE a u nas w druzynie to sa co najweyzej buraki bez ambicjii nie mowiac o zarzadzie lechii

15.04.2012 21:40
Zmiana trenera nic nie da.. Wszystko zależy od naszych kopaczy i jak nie dojdą do wniosku że muszą się znacznie poprawić, zmobilizować i nie "hulać" po imprezach to lepiej nich szukają klubu gdzie indziej albo do Logistica czy innej chipity do roboty. Nie będzie awansu, sponsor się wycofa co jest równoznaczne z degradacją i zaczynanie wszystkiego od początku i gra po wsiach na kartofliskach.. czy tego chcecie piłkarze Lechii ? Zastanówcie się!

Opinie
Kongres Sportu Powszechnego na PGE Narodowym - Inwestycja w Zdrowe Społeczeństwo W minionym tygodniu, 12 grudnia 2024 r.  w Centrum Konferencyjnym PGE Narodowy odbył się Kongres Sportu Powszechnego, organizowany przez Fundację Orły Sportu w ramach programu Aktywna Szkoła, przy wsparciu Ministerstwa Sportu i Turystyki, Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz Partnera Strategicznego - ORLEN S.A.Data dodania artykułu: 18.12.2024 12:53 e-Doręczenia obowiązkowe już w 2025 r. Już od 1 kwietnia wszystkie firmy wpisane do KRS będą miały obowiązek posiadania adresu do e-Doręczeń. Urzędy oraz zawody zaufania publicznego (m.in. adwokaci, radcy prawni, notariusze) mają jeszcze mniej czasu, bo niecały miesiąc, ponieważ ten obowiązek obejmie je już od 1 stycznia 2025 r.Data dodania artykułu: 17.12.2024 10:04 Narzędzia diagnostyczne wspierające pracodawców w promocji zdrowia personelu Ponad 53% średnich i dużych firm w Polsce deklaruje, że dba o to, by ich kultura organizacyjna znacząco sprzyjała zdrowiu pracowników. Wynika to z deklaracji kadry zarządzającej zdrowiem i dobrostanem w tych firmach, zebranych w ogólnopolskim badaniu Krajowego Centrum Promocji Zdrowia w Miejscu Pracy Instytutu Medycyny Pracy im. prof. J. Nofera, zakończonym w listopadzie br. Reprezentatywna próba badawcza liczyła 1032 organizacje i odzwierciedlała ich strukturę branżową, kategorię wielkości zatrudnienia oraz lokalizację w podziale wojewódzkim.Data dodania artykułu: 17.12.2024 10:01
Reklama
Reklama
Sztuka – Sport – Olimpiada Na wystawie zatytułowanej „Sztuka – Sport – Olimpiada”, prezentowane są obrazy oraz sylwetki tomaszowskich olimpijczyków którzy reprezentowali nasze miasto, a tym samym nasz kraj, na olimpijskich stadionach, w różnych dyscyplinach sportowych. Tematyka sportu została przedstawiona w malarstwie, nurcie pop artu. Na płótnach przedstawione są różne dyscypliny lekkoatletyki i nie tylko. Prezentujemy dzieła Niny Habdas (1942–2003), łódzkiej malarki i graficzki, Wiesława Garbolińskiego (1927–2014), Andrzeja Szonerta (1938–1993) i Benona Liberskiego (1926–1983). Płótna powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, podczas Pleneru Olimpijskiego zorganizowanego w Spale koło Tomaszowa Mazowieckiego. Prezentowane obrazy zostały przekazane w darze tomaszowskiemu Muzeum w latach 70. XX wieku przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wystawę uzupełniają informacje o Tomaszowskich Olimpijczykach, pamiątki Stanisławy Pietruszczak z XII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku (1976) oraz znaczki poczty japońskiej wydane z okazji XVIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998), podarowane Muzeum przez Pawła Abratkiewicza. Wystawa przypomina nam o pięknej tradycji umacniania więzi pomiędzy ideą sportu olimpijskiego a twórczością artystyczną, która może kształtować humanistyczne wartości sportu i kreować jego wizerunek w społeczeństwie. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w dniach 1 sierpnia – 27 października 2024 r., w godzinach otwarcia Muzeum: od wtorku do piątku od godz. 9.00 do 16.00, w soboty i niedziele od godz. 10.00 do 16.00 (w poniedziałek nieczynne). Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.08.2024
Helios zaprasza na Maraton Sylwestrowy  Jak co roku kino Helios zaprasza na nietuzinkowego sylwestra w filmowych klimatach. Tym razem oprócz gwiazd kina, będą nas bawić również giganci muzyki. W zależności od zestawu na który się zdecydujemy, na wielkim ekranie zobaczymy Nicole Kidman, Antonio Banderas’a, a potem jeszcze Celeste Dalla Porta i Gary’ego Oldman’a lub Robbie’go Williams’a we własnej osobie oraz Boba Dylana, zagranego przez Timothée Chalamet’aW zestawie pierwszym, na początek w doskonały nastrój wprowadzi nas ROBBIE WILLIAMS, czyli prawdziwa „sceniczna małpa”. Ten film to porywający, niebanalny portret zwykłego brytyjskiego chłopaka, który podbił świat rozrywki najpierw w zespole Take That, a potem w karierze solowej. Po przerwie na powitanie Nowego Roku, jego miejsce zajmie Timothée Chalamet, który wcielił się w rolę wielkiego Boba Dylana! Gwarantujemy, że nie zabraknie doskonałej muzyki, wspaniałych emocji, zabawy i dobrego smaku, a to wszystko w niepowtarzalnej kinowej atmosferze. swoich pasażerów do ich domu…Z kolei w zmysłowym zestawie drugim gwarantujemy zabawę w towarzystwie zniewalająco pięknych kobiet i nie mniej przystojnych mężczyzn, ich nieposkromionych żądz i romansów. Na początek Nicole Kidman w filmie „BABYGIRL”, a po przerwie na noworoczny toast, również przedpremierowo film mistrza Paolo Sorrentino, „BOGINI PARTENOPE”. Będzie energetycznie, romantycznie, ale przede wszystkim bardzo zmysłowo... Wszystko to w niepowtarzalnej kinowej atmosferzeCałość dopełni skromny sylwestrowy poczęstunek przygotowany przez Puchatek obiady na dowóz oraz lampka szampana o północy.Bilety na Sylwestrową odsłonę cyklu Nocne Maratony Filmowe dostępne są na stronie: www.helios.pl, w kasach kin Helios w całej Polsce oraz w aplikacji mobilnej. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także – zaoszczędzić. Do zobaczenia na nocnych seansach!Data rozpoczęcia wydarzenia: 31.12.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 533 Cena: Do negocjacjiZapraszamy Państwa do odwiedzenia naszego punktu zaopatrzenia medycznego Tomaszów Maz. ul. Słowackiego 4Na zdjęciu: Obudowa PB 533 w kolorze nabucco z wkładem PB 521 z okrągłymi podstawami łóżka oraz frontami z nakładką tapicerowaną. Akcesoria: Lampa przyłóżkowa.Wysokiej jakości obudowa drewniana PB 533 dostępna w kilku kolorach w połączeniu z wkładem regulowanym PB 521 tworzy spójną całość i oddaje domowy charakter łóżka przy zachowania jego podstawowych funkcji. Możliwość konfiguracji wyposażenia dodatkowego w postaci np. składanych barierek bocznych sprawia, iż model ten cieszy się dużym zainteresowaniem klientów indywidualnych oraz placówek opiekuńczych.  Kolory niestandardowe*: DETALE PRODUKTU:1. Aplikacje z drewna bukowego4. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji2. Możliwość konfiguracji z barierką składaną5. Tapicerowana nakładka (opcja)3. Różne wymiary leża 6. Okrągłe podstawy łóżka (opcja)OPCJE:zmiana długości i szerokości leża • zmiana kolorystyki • możliwość zastosowania okrągłych podstaw kół • tapicerowana nakładka frontuPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 39 do 80 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:206 × 96 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:106,8 kgStopki regulowanemax 100 mm FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-533 [PDF]
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama