Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 25 grudnia 2024 14:27
Reklama
Reklama

Intymność w sieci

W ilu rodzinnych albumach znajdują się fotografie przedstawiające nagich brzdąców w kąpieli, raczkujących po dywanie lub leżących na brzuszkach na kanapach, kocykach czy po prostu siedzących na kolanach rodziców? Zapewne wielu, dzisiaj już dorosłych ludzi, takie zdjęcia, przedstawiające ich samych sprzed kilkunastu a nawet kilkudziesięciu lat posiada. Czy jednak wszyscy chcemy się nimi publicznie chwalić? Pytanie to staje się szczególnie istotne w dobie powszechnego dostępu do Internetu oraz dominacji portali społecznościowych, których podstawowym celem jest umożliwienie uprawiania niegroźnej odmiany ekshibicjonizmu. Chciałoby się powiedzieć nie groźnej do czasu… Niedawno jeden z naszych czytelników zwrócił nam uwagę na fotografie opublikowane przez posła Roberta Telusa w ogólnie dostępnej galerii na portalu Facebook. Przedstawiają one chłopca i dziewczynkę w czasie wspólnej kąpieli.

 

Nie mamy wątpliwości, że umieszczone przez posła w Internecie zdjęcia są przejawem ojcowskiej miłości. Niestety wirtualne podróże w sieci odbywają nie tylko ciocia Krysia i wujek Stefan ale również osoby całkowicie nam nieznane, których intencją nie jest wyłącznie obejrzenie ulubionego bratanka lub siostrzenicy. Internet a przede wszystkim portale społecznościowe aż roją się od osobników o skłonnościach pedofilskich. Po co oglądają zdjęcia Waszych dzieci, możecie się tylko domyślać.

 

- Jakiś czas temu moje dwunastoletnie dziecko zwróciło mi uwagę, że nie powinienem publikować na portalu nk naszych zdjęć ze wspólnego wypadu w góry -opowiada nam Michał, 40 letni ojciec trójki dzieci. - Zapytałem: dlaczego? Usłyszałem, że mój syn sobie tego po prostu nie życzy. W pierwszej chwili to stwierdzenie mnie rozbawiło ale przypomniałem sobie, czego sam uczę dzieciaków i że przestrzegam je zawsze przed nadmiarem internetowego ekshibicjonizmu. Okazało się, że to co zrobiłem, było sprzeczne z tym, co im wcześniej starałem się wpoić.  Przyznam, że poczułem się zawstydzony i fotografie natychmiast wykasowałem. 

 

Podobnego zdania, dotyczącego publikacji w Internecie fotografii naszych pociech jest Jakub Śpiewak z Fundacji Kid Protect, który w rozmowie z dziennikarzem portalu stwierdza kategorycznie, że  „Dziecko, jak każdy człowiek ma prawo do ochrony swojego wizerunku i swojej godności”.

 

Czy można mówić o ochronie godności dziecka w przypadku, kiedy jego intymna fotografia zostaje upubliczniona? - Publikowanie zdjęć dzieci nago, nawet przez rodziców, narusza prawa dziecka. Jest też po prostu niemądre.­ I to z kilku powodów -  mówi przedstawiciel Kid Protect. - Raz, że z chwilą opublikowania zdjęcia w sieci tracimy nad nim kontrolę. Nie wydaje mi się, by Pan Poseł chciałby kiedyś znaleźć fotografię swoich dzieci na stronie pedofilskiej? Dwa, że to zdjęcie jest dla Pana Posła rodzinną pamiątką. Czy podoba mu się myśl, że dla kogoś innego to zdjęcie może być źródłem seksualnych dewiacyjnych fantazji? Trzy, że dziś dzieci Pana Posła zapewne nie znają takich pojęć jak intymność, prywatność. Ale kiedyś podrosną i zapytają: "Tato, dlaczego wszyscy mogli oglądać mnie bez majtek?" I co wtedy dzieciom mądrze odpowiedzieć?  ­- zadaje pytanie raczej retoryczne. 

 

Często zapominamy o tych przecież tak oczywistych prawdach. - Przyznam, że zapomniałam o tym, że w moim rodzinnym albumie są fotografie zrobione mi w dzieciństwie, na których leżę sobie uśmiechnięta z wypiętą, gołą pupą ­- opowiada nam 30-letnia Agata. - Czułam się nieswojo, kiedy oglądałam ze znajomymi stare fotografie. 

 

Osoby publiczne, jaką bez wątpienia jest też poseł, są w szczególny sposób narażone na różnego rodzaju internetowe „odwiedziny”, niewybredne komentarze i ordynarne ataki internautów. Po co więc narażać na tego typu doświadczenia własne dzieci.

 

Internet to również miejsce, gdzie przestępcy poszukują swoich potencjalnych ofiar - Lubimy pochwalić się nowym domem, czy samochodem - mówi komisarz Katarzyna Dutkiewicz - Pawlikowska z KPP Tomaszów. - To daje sygnał przestępcom i naraża nas na drobne nieprzyjemności i poważne problemy.  Może się zdarzyć, że nowe auto, które chcieliśmy pokazać znajomy zniknie sprzed domu, którym również pochwaliliśmy się w Internecie. Kiedy pokazujemy wizerunki własnych dzieci  narażamy je także na niebezpieczeństwo porwania dla okupu. 

 

Poseł fotografię rodzeństwa w kąpieli ze swojego profilu facebookowego usunął.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

fan_galerii 06.01.2012 01:17
" Internet a przede wszystkim portale społecznościowe aż roją się od osobników o skłonnościach pedofilskich. " - jestem ciekaw co za debil wymyślił takie zdanie.Promil? Procent? Całość? To ile tego tam jest. Jak się używa netu do opluwania, obrabiania dupy, plotkowania, prezentowania własnych kretyńskich pomysłów czy opinii to jest w porządku a jak wrzuci się jakieś zdjęcie to od razu zboczeńcy i pedofile. Wiele obrazów po nawet obrazki religijne są pełne nagości a jakoś nikt nie zarzuca im tych przymiotów. A net można bo przecież wiadomo tam tylko co najgorsze. To może nie wypuszczać dzieci na ulicę bo pedofilę, żony na ulicę też bo zaraz ktoś ją porwie i zgwałci i najlepiej jeździć startym gratem i chodzić w podartych ciuchach bo w przeciwnym razie ktos uznas nas za bogaczy. A najlepiej to wpaść w paranoję i i całkiem odizolowac sie o ludzi. W sumie każdy obcy może być wrogiem.Umiarkowany ekshibicjonizm jest niegroźny, chwalenie się jest często spotykaną cechą.Zachować umiar a net będzie przyjazny.

jajecznica 05.01.2012 16:16
na głupotę nie ma rady ;)

moherek77 05.01.2012 15:00
Najbardzej takie zdjęcia raży tych którzy sami mają odchyły

Opinie
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Sztuka – Sport – Olimpiada Na wystawie zatytułowanej „Sztuka – Sport – Olimpiada”, prezentowane są obrazy oraz sylwetki tomaszowskich olimpijczyków którzy reprezentowali nasze miasto, a tym samym nasz kraj, na olimpijskich stadionach, w różnych dyscyplinach sportowych. Tematyka sportu została przedstawiona w malarstwie, nurcie pop artu. Na płótnach przedstawione są różne dyscypliny lekkoatletyki i nie tylko. Prezentujemy dzieła Niny Habdas (1942–2003), łódzkiej malarki i graficzki, Wiesława Garbolińskiego (1927–2014), Andrzeja Szonerta (1938–1993) i Benona Liberskiego (1926–1983). Płótna powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, podczas Pleneru Olimpijskiego zorganizowanego w Spale koło Tomaszowa Mazowieckiego. Prezentowane obrazy zostały przekazane w darze tomaszowskiemu Muzeum w latach 70. XX wieku przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wystawę uzupełniają informacje o Tomaszowskich Olimpijczykach, pamiątki Stanisławy Pietruszczak z XII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku (1976) oraz znaczki poczty japońskiej wydane z okazji XVIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998), podarowane Muzeum przez Pawła Abratkiewicza. Wystawa przypomina nam o pięknej tradycji umacniania więzi pomiędzy ideą sportu olimpijskiego a twórczością artystyczną, która może kształtować humanistyczne wartości sportu i kreować jego wizerunek w społeczeństwie. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w dniach 1 sierpnia – 27 października 2024 r., w godzinach otwarcia Muzeum: od wtorku do piątku od godz. 9.00 do 16.00, w soboty i niedziele od godz. 10.00 do 16.00 (w poniedziałek nieczynne). Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.08.2024
Helios zaprasza na Maraton Sylwestrowy  Jak co roku kino Helios zaprasza na nietuzinkowego sylwestra w filmowych klimatach. Tym razem oprócz gwiazd kina, będą nas bawić również giganci muzyki. W zależności od zestawu na który się zdecydujemy, na wielkim ekranie zobaczymy Nicole Kidman, Antonio Banderas’a, a potem jeszcze Celeste Dalla Porta i Gary’ego Oldman’a lub Robbie’go Williams’a we własnej osobie oraz Boba Dylana, zagranego przez Timothée Chalamet’aW zestawie pierwszym, na początek w doskonały nastrój wprowadzi nas ROBBIE WILLIAMS, czyli prawdziwa „sceniczna małpa”. Ten film to porywający, niebanalny portret zwykłego brytyjskiego chłopaka, który podbił świat rozrywki najpierw w zespole Take That, a potem w karierze solowej. Po przerwie na powitanie Nowego Roku, jego miejsce zajmie Timothée Chalamet, który wcielił się w rolę wielkiego Boba Dylana! Gwarantujemy, że nie zabraknie doskonałej muzyki, wspaniałych emocji, zabawy i dobrego smaku, a to wszystko w niepowtarzalnej kinowej atmosferze. swoich pasażerów do ich domu…Z kolei w zmysłowym zestawie drugim gwarantujemy zabawę w towarzystwie zniewalająco pięknych kobiet i nie mniej przystojnych mężczyzn, ich nieposkromionych żądz i romansów. Na początek Nicole Kidman w filmie „BABYGIRL”, a po przerwie na noworoczny toast, również przedpremierowo film mistrza Paolo Sorrentino, „BOGINI PARTENOPE”. Będzie energetycznie, romantycznie, ale przede wszystkim bardzo zmysłowo... Wszystko to w niepowtarzalnej kinowej atmosferzeCałość dopełni skromny sylwestrowy poczęstunek przygotowany przez Puchatek obiady na dowóz oraz lampka szampana o północy.Bilety na Sylwestrową odsłonę cyklu Nocne Maratony Filmowe dostępne są na stronie: www.helios.pl, w kasach kin Helios w całej Polsce oraz w aplikacji mobilnej. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także – zaoszczędzić. Do zobaczenia na nocnych seansach!Data rozpoczęcia wydarzenia: 31.12.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama