Rafał Zagozdon czując się w ten sposób zniesławiony, złożył w Sądzie prywatny akt oskarżenia, domagając się przeprosin oraz nawiązki w kwocie 10 tysięcy złotych na rzecz Ośrodka Rehabilitacji Dzieci Niepełnosprawnych. Rozprawy toczyły się na posiedzeniach niejawnych, nie wiemy więc jaki był ich przebieg.
Wydaje się, że przez ponad rok obaj panowie próbowali dojść do porozumienia. Sprawa trafiła nawet na chwilę do Sądu w Piotrkowie. Ostatecznie zakończyła się w sposób polubowny. Zarówno Haraśny, jak i Zagozdon nie chcą komentować rozstrzygnięcia
Napisz komentarz
Komentarze