Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 21:09
Reklama
Reklama

Mieszkań wciąż brakuje

Ile razy już pisaliśmy o problemach mieszkaniowych Tomaszowian trudno nam nawet policzyć. Co kilka miesięcy staramy się przedstawiać aktualne dane dotyczące liczby osób oczekujących na mieszkanie komunalne, zapotrzebowaniu na lokale socjalne i o nowych, wybudowanych przez miasto, lub w jego imieniu przez tomaszowski TTBS, mieszkaniach. Na przestrzenni minionych kilkunastu lat miastu udało się wybudować samodzielnie tylko jeden blok mieszkalny. Mieszkań wciąż brakuje a o skali problemu świadczy najlepiej fakt, że w pierwszym półroczu tego roku 6 rodzin „z listy” otrzymało klucze do mieszkań a na ich miejsce, w tym samym czasie, trafiły kolejne 24 rodziny.

 

To nie znaczy, że do miasta trafiły tylko 24 wnioski. Zgodnie z informacja, jaką przedstawił nam Przewodniczący doraźnej komisji mieszkaniowej Rady Miejskiej, Tomasz Wawro, w okresie od stycznia do czerwca rozpatrzono aż 192 wnioski o najem lokalu mieszkalnego z zasobów komunalnych. 

 

- Nie wszystkie osoby składające wniosek mogą trafić na listę oczekujących- wyjaśnia Wawro. -  Bierzemy pod uwagę trzy podstawowe kryteria. To, czy ktoś posiada tytuł prawny do lokalu, liczbę osób w rodzinie oraz poziom dochodów.  -  Aby trafić na listę na każdego członka rodziny musi przypadać dochód w wysokości najniższej emerytury, czyli 728,18 złotych.  W gospodarstwie jednoosobowym powinno to być odpowiednio 1092 złote.

 

W tym roku lista oczekujących na mieszkanie została po raz kolejny zweryfikowana. Obecnie znajduje się na niej ponad 600 rodzin.

 

Od pewnego czasu funkcjonuje porozumienie zawarte pomiędzy miastem a Spółdzielnią Mieszkaniową „Przodownik”, zgodnie z którym osoby widniejące na liście oczekujących mają możliwość wzięcia udziału w przetargach lokali, z których eksmitowani są lokatorzy nie płacący czynszu a którym Sąd orzekł prawo do lokalu socjalnego. Miasto przekazuje w zamian lokal socjalny.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

kiki 10.07.2011 15:27
Herman:głąba walisz albo kpiny robisz udając nimca. Budownictwo komunalne polega na pomnażaniu zasobów mieszkaniowych miasta by ludzie chcieli w nim mieszkać :tzn. - żyć w nim i pracować czyli mieć tu "swoje miejsce. Na zasadzie kupna lub najmu mieszkania. Wolny rynek mieszkaniowy to jest takie coś,że mieszkasz w mieszkaniu na jakie cię stać. Czyli:zajmujesz mieszkanie o pow.100 m kwadratowych a państwo za twoje wygody przykładowo dopłaca 80 zł a ty tylko 20 bo na więcej cie nie stać. Po czorta tobie takie mieszkanie jak cie nie stać na nie ?... Takie żydokomunistyczne przepisy generują tylko biedę a potem nędzę. Generalnie, wolny rynek mieszkaniowy,mądre nim zarządzanie uzdrawia infrastrukturę mieszkaniową miasta,generuje środki finansowe na budownictwo nowych mieszkań w zależności od potrzeb jego mieszkańców i ich zasobności dochodowych. Likwiduje bezrobocie bo budownictwo to jedno z kół,które napędza rozwój gospodarczy kraju. Oczywiście miasto jest również zobowiązane do wspomagania budownictwa indywidualnego zwalniając: z podatków, umożliwiając nabywanie terenów i wszystkich aktów prawnych przyśpieszających rozwój tej formy inicjatywy społecznej.

Herman 10.07.2011 14:12
@kiki. Wytłumacz mi proszę, co ma rynek mieszkaniowy, do budownictwa komunalnego :) I poprosiłbym Cię jeszcze o jakieś wiarygodne dane, potwierdzające twoje tezy z 2 pierwszych zdań Twojej wypowiedzi :) Co do dalszej części Twojego komentarza, nie będę się wypowiadał :]

Andzia 08.07.2011 04:32
Skoro im szkoda pieniędzy na mieszkania to niech grunt pod mostami ocieplą, zawsze jest to jakaś opcja.

EFX 07.07.2011 07:18
kiki nie licz na polityków bo oni nie liczą się z Tobą, a w państwach afrykańskich to co im z tego budownictwa jak z kranów leci piach.

afa 06.07.2011 23:48
nie wiedziałam, że kiki jest specjalistą od polityki społecznej państw afrykańskich. Po prostu omnibus....

kiki 06.07.2011 18:34
W całym świecie a szczególnie w państwach najbogatszych,rządy tych państw wspierają budownictwo komunalne.Nawet państwa biednej Afryki to robią. Nie bez powodu więc o Polsce świat mówi,że z winy żydobolszewizmu jesteśmy sto lat za murzynami. POpaprańce nieudolnością w rządzeniu tylko stan tragicznego budownictwa jeszcze bardziej pogarszają. Krepowanie wolnego rynku mieszkaniowego i w ogóle praw wolnorynkowych w szerszym pojęciu spycha nas do epoki kamienia łupanego. Może nadchodzące wybory coś mogą na lepsze zmienić w polityce państwa ale jest jeden warunek: - naród musi szybko zmądrzeć by dokonać właściwego wyboru. Wyboru zgodnego z sumieniem,prawem i sprawiedliwością !

EFX 06.07.2011 15:59
Herman trochę mniej zawiści. Jestem za tym aby Państwo pomagało, nie można przecież wszystkich wrzucać do jednego wora. Kiki, w którym momencie nasze państwo pomagało społeczeństwu?? pamiętasz takie czasy??? ja mając 35 lat odkąd pracuje i wyrwałem się od rodziców to nie pamiętam. Wcześniej nie myślałem w ogóle o tym bo używałem życia a teraz mogę śmiało powiedzieć, że na przestrzeni 12 lat państwo mi w niczym nie pomogło. Do wszystkiego doszedłem przede wszystkim sam ale również z pomocą rodziców.

Herman 06.07.2011 11:43
Jak dla mnie to nie powinno być żadnych mieszkań komunalnych. Z jakiej racji, ktoś ma mieć mieszkanie i płacić za nie mniej ode mnie. Mają niższy czynsz niż pozostali i w dodatku nie muszą spłacać kredytu, a jak się przeprowadzają, to wezmą jeszcze całkiem niezłą kasę odstępnego. Tylko z jakiej racji?! Jestem stanowczo przeciwny tworzeniu mieszkań socjalnych. Jak ktoś się całe życie op******ał i nie ma zdolności kredytowych, to niech mieszka sobie kontem z rodzicami lub wynajmuje.

kiki 06.07.2011 10:45
Qrde !!! - Szał radochy ! : przez kilkanaście lat udało się wybudować tylko jeden blok mieszkalny na potrzeby mieszkańców miasta. A obowiązkiem państwa jest zapewnienie mieszkań swoim obywatelom !!! U Niemców po byłej NRD całe dzielnice straszą pustostanem....tylko się wprowadzać. Ba...zapraszają nawet,oby budynki i mieszkania nie niszczały,kompletnie nawet wyposażone. A u nas ?...Może by tak zaprowadzić partyzantkę mieszkaniową ?... Polegałaby ona mianowicie na otrzymaniu prawa od władz na nieskrepowanym dostępie wykopania ziemianki na trawnikach,skwerach i parkach miejskich. Taki sposób, dla nieudolności "rządzących" gudłai, byłby błogosławieństwem, bowiem w swoim nic nie robieniu i durnym rządzeniu państwem, naród sam się umieszkaniowi !!! Owe ziemianki powinny mieć status wieczystego nadania i dziedziczenia dla potomnych. Na najbliższym posiedzeniu rady miasta domagam się,aby rajcy zainteresowali się propozycją a nawet rozszerzyli to na forum krajowe. Pomyślności i powodzenia w działaniu życzę nie tylko ja ale i wszyscy mają nadzieje na umieszkawienie.

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
bezchmurnie

Temperatura: 0°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
ReklamaAd Libitum da koncert w MCK Za Pilicą
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama