Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 13:48
Reklama Sklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama

Z ręką w basenie

W pierwszym punkcie obrad dzisiejszej Sesji Rady Miejskiej, radni dokonali zmian w budżecie na rok 2011. Poza kosmetycznymi przesunięciami pomiędzy paragrafami zdecydowano m.in. o przeznaczeniu 130 tysięcy złotych na budowę szkolnego placu zabaw przy powołanej na nowo do życia Szkole Podstawowej numer 8 oraz zwiększono o 50 tysięcy środki na budowę oświetlenia ulicy Niebrowskiej w okolicach O.K. Tkacz. Przeznaczono także 48 tysięcy na dokonanie inwentaryzacji przestrzennej wnętrza Grot Nagórzyckich. Najwięcej emocji wzbudziło wydatkowanie 370 tysięcy złotych na pokrycie kosztów energii elektrycznej i cieplnej, w związku z dużym ich zużyciem na nowym basenie szkolnym. Okazuje się, że koszty te nie zostały uwzględnione przy planowaniu budżetu przez dyrektora Zielińskiego. Zdaniem radnych PiS zostały one ukryte, by nie miały wpływu na wynik wyborów samorządowych.

Dyskusję na temat zużycia energii rozpoczął Marcin Witko.Czy trudno było wcześniej przewidzieć tę kwotę w budżecie? – pytał. – Czy trudno było przewidzieć, że w okresie zimowym, to zużycie może być większe? Skąd dokładnie ta kwota się bierze?

 

Na pytania odpowiadał wiceprezydent Waldemar Wendrowski. -  Tak, trudno było przewidzieć, jakie będą koszty roczne basenu, który był oddany do użytku we wrześniu ubiegłego roku. To, że zima była taka, jaka była, to oczywiście nikt nie przewidywał. Mówimy o nowym obiekcie, o którym dopiero w tym roku będziemy wiedzieć jak bardzo jest kosztochłonny - argumentował niczym zawodowy „drogowiec”, którego zaskakuje śnieg nawet w połowie stycznia, zapominając równocześnie, że przewidywane zużycie energii można nie tylko przewidzieć ale dosyć dokładnie obliczyć. Charakterystyka energetyczna, jest jednym z elementów każdego nowoprojektowanego budynku. Zgodnie z obowiązującym w naszym kraju prawem świadectwo energetyczne powinna posiadać każda wprowadzana do obrotu zabudowana nieruchomość. Dokument musi uzyskać także każdy budynek, którego budowa dobiegnie końcai powinien być dołączony do zawiadomienia o zakończeniu budowy lub wniosku o pozwolenie na użytkowanie.

 

Wiceprezydenta wspierał obecny na Sali obrad dyrektor szkoły Mirosław Zieliński. – We wrześniu w kosztach, jakie sobie obliczaliśmy nie była uwzględniona tak długa i sroga zima – uzasadniał podobnie jak jego przedmówca. – To, cośmy wyliczali i porównali w czasie budowy i w ostatnim miesiącu oddania basenu ma się nijak do zapotrzebowania na prąd, jakie basen potrzebuje. Chciałbym nadmienić, że są dwie sauny, które tylko prądem są ogrzewane, natomiast ogrzewanie plaży i ogrzewanie wyjściowej płyty z basenu jest to ogrzewanie również prądowe w podłodze. Kiedy przyszła zima musieliśmy zwiększyć pobór cieplej wody i w ogóle wszystkich źródeł, ponieważ klienci byli z wody w każdym pojemniku nieusatysfakcjonowani, ponieważ bardzo spadała temperatura wody i było zimno na basenie.

 

Nie był usatysfakcjonowany także Marcin Witko. I to nie temperatura wody wywołała uczucie dyskomfortu u radnego ale mało przekonywujące i naiwne tłumaczenia dyrektora szkoły i wiceprezydenta miasta.   

 

- Mój niepokój wypływa stąd, że niestety coraz częściej mamy do czynienia z sytuacjami, że prowadzone inwestycje są niedoszacowane – mówił. – Należałoby powiedzieć krótko, że kupujemy sobie zabawki, na które najzwyczajniej w świecie nas nie stać. Jest taka powszechna w każdym gospodarstwie rodzinnym zasada, że zanim podejmuje się decyzje o zakupie czegokolwiek dokładnie się ją analizuje. Jeżeli nie stać mnie na samochód, który pali 27 litrów benzyny na 100 kilometrów, to kupuję sobie taki, który spala 5 albo 7 litrów. Proszę mi pokazać jednego człowieka budującego swój dom, który nie zastanowi się czy piec, który zainstaluje będzie spalał 7 a może 27 ton węgla. Niezależnie od tego ile miesięcy będzie trwała zima, rozsądny człowiek kalkuluje sobie tę najgorszą ewentualność. Czemu dokładnie analizujemy wydatki z własnego portfela a już mniej analizujemy te  z portfela publicznego.

 

Radny pytał też o poziom dochodów z tytułu udziału miasta w podatku dochodowym w porównaniu do lat ubiegłych. – Tendencja jest właściwa, wpływy są wyższe – odpowiadał prezydent Rafał Zagozdon. – Na temat pańskiego wywodu na temat gospodarstwa domowego nie potrafię nic odpowiedzieć, bo to jest pana wywód. Natomiast po to jest w budżecie rezerwa oświatowa aby z niej pokrywać również i takie wydatki.  

 

- Basen cieszy się ogromnym powodzeniem – wtórował swojemu szefowi Waldemar Wendrowski.– To generuje określone koszty. Służę dokładnymi wyliczeniami ile osób przewinęło się przez te pierwsze kilka miesięcy 2011 roku. To są dziesiątki tysięcy osób. To jest dziś najpowszechniej wykorzystywany obiekt publiczny w naszym mieście.

 

Tego faktu jednak nikt nie negował. Problem dotyczy przecież nie uwzględnienia przez zarządzającego pływalnią dyrektora szkoły Mirosława Zielińskiego kosztów ogrzewania obiektu. Argumenty o kosztach, jakie zostały rzekomo przewidziane ale umieszczone zostały zamiast w konkretnym paragrafie w rezerwie budżetowej rozbawiać muszą każdego, kto ma chociaż odrobinę wiedzy na temat rachunkowości jednostek budżetowych. W ten sposób można tłumaczyć każdy, nawet najbardziej absurdalny, wydatek.

 

Marcina Witko zaatakował także Jacek Kowalewski. – Nie jestem zwolennikiem pana prezydenta ale w sytuacjach normalnych muszę pana prezydenta bronić. Uważam, że to jest czysto populistyczne to, co pan mówi. Wypowiada się pan przed kamerami po to, żeby społeczeństwo podburzyć  – stwierdził zwolennik przeprowadzenia referendum o odwołanie prezydenta Zagozdona nie wskazując dokładnie, która część wypowiedzi Marcina Witko miałaby mieć charakter populistyczny.

 

W interpelacjach radny Witko złożył jeszcze wniosek o zbadanie przez komisje rewizyjną zasadności i rzetelności wydatkowania środków budżetowych na pokrycie kosztów energii elektrycznej oraz cieplnej w Zespole Szkół numer 4. Wniosek oczywiście nie zyskał akceptacji Rady. Głosowali za nim jedynie radni PiS. Dlaczego opozycyjni radni PO nie wstrzymali się w głosowaniu?  Odpowiedź na to pytanie wydawać się może zbyt skomplikowana lub zbyt prosta.

 

Problem poruszony przez szefa klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości tylko z pozoru wydaje się być błahy. Zasadą tworzenia budżetów, zarówno całego samorządu, jak i jednostek miastu podległych powinno być rzetelne planowanie wszelkich wydatków. To, że szkolny basen jest użytkowany w krótkim okresie czasu nie może być żadnym wytłumaczeniem dla nie uwzględnienia kosztów ogrzewania w planie finansowym.

 

Być może faktycznie, jak twierdzi część radnych PiS, mamy do czynienia z próbą ukrycia rzeczywistych kosztów funkcjonowania pływalni przed wyborami samorządowymi. Równie prawdopodobnym jednak jest, że mamy do czynienia jedynie z oszałamiającą wręcz niekompetencją dyrektora szkoły.

 

Warto też zwrócić uwagę na inny mechanizm, który zaczyna być coraz bardziej widoczny w naszym samorządzie. Otóż każdą osobę, która próbuje mieć własne zdanie na jakiś temat próbuje się ośmieszyć i zdyskredytować przyklejając do niej etykietę oszołoma, zawistnika, czy wręcz głupca. Poprzednią ofiarą, którą próbowano przy każdej okazji ośmieszać był Mariusz Węgrzynowski, którego obciążano odpowiedzialnością za wszystko, czego komuś innemu nie udało się zrobić. Wydaje się, że jego miejsce dzisiaj może zająć Marcin Witko, przeciwko któremu przemawiać ma fakt, że kandydował w wyborach prezydenckich i przegrał. Czy to jednak oznacza, że na sesjach Rady Miejskiej ma milczeć? Jakoś nie przypominam sobie, by tego samego argumentu używano przeciwko Tomaszowi Kumkowi, kiedy przegrał starcie wyborcze z Mirosławem Kuklińskim.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

lubiąca basen antykomunistka 30.04.2011 00:06
kiki!! Bredzisz! Zgodnie z twoim tokiem rozumowania wykąpanie się w miejskim basenie jest praktycznie równoznaczne z przynależnością to "czerwonej burżuazji" a prawadziwy Polak - robotnik nie posyła dzieci z biedy na basen. Jak kogoś Pan Bóg chce ukarać to mu rozum odbiera. Taka kara spotkała kiki.

shadow 29.04.2011 19:55
"Czemu dokładnie analizujemy wydatki z własnego portfela a już mniej analizujemy te z portfela publicznego. " dokładnie.

kiki 28.04.2011 12:58
Każdy głupi swój rozum ma.Może być debilem ale na pieniądzach się zna. Tyle w skrócie można napisać o gospodarowaniu obiektem pływalni w Tomaszowie Maz. Długa i ciężka zima...na koszty obiektu tłumaczenia niema. Jest obiektem,który musi sam na siebie, tj.utrzymanie ZAPRACOWAĆ !!! Ale,jeśli zamiast profesjonalistów od ekonomi i zarządzania kierują amatorzy (ciotki i pociotki) różnej maści (kumple i chrześnioki) ludzie "komuszego układu" ekonomiczna sytuacja obiektu jest zła i podatnik musi nie do swojego znowu dokładać. Koszt wstępu na obiekt powinien być tak skalkulowany, by magistrackie muminki nie moczyli w basenie za bezcen tyłki !!! Wystarczy tylko się przejść i zobaczyć kto tam bez przerwy się "chlapie"...ciekawe czy za swoje czy za dodatkowy koszt każdego podatnika tego miasta. Ma rację Marcin Witko,że o te sprawy pyta. Dzieci robotnika tam nie przesiadują,bo trzeba się martwić żeby było czym brzuch napełnić. Zbyt dużo tam przewija się ludzi byłej "czerwonej burżuazji" wyrosłej z pnia żydokomuny tak powszechnie znienawidzonej przez zwykle normalnych ludzi. Z ręki w basenie zrobić się może w każdej chwili, jeśli nie uwzględni się krytyki głosu ludu obudzenie z "ręką w nocniku" !!!

fan_galerii 28.04.2011 00:01
Przecież zapotrzebowanie i straty ciepła powinny byc w projekcie. Może ktoś sprawdzi jak się ma to rzeczywistych wartości. I czy obiekt wykonano zgodnie z technologią i normami. Większe straty mogą też np wynikać z błędów projektanta, niechlujnego wykonania niezgodnie z zasadami lub "cichym potanieniem" robót. Zieliński jako muzyk czy Wendrowski jako katecheta mogą nie wiedzieć ale dla basenu musi być sporządzony bilans energetyczny i to on powinien podać prawidłowe wartości utrzymania basenu.

moherek77 27.04.2011 23:17
Dajcie dziecku brzytwę a muzykowi szkołę i basen do zarządzania

gadki szmatki 27.04.2011 22:07
I jak zwykle problem ze zrozumieniem prostych tekstów pisanych. Ostatnia bagatela miała miejsce przy ścieżce rowerowej. Oczywiście błąd też naprawiono. Tyle że przy okazji stracono sporo kasy. Chodzi o poziom profesjonalizmu. Grajek weselny jest dyrektorem szkoły i jak widać nie potrafi nią zarządzać. Ale oczywiście nic się nie stało. Bo rączka rączka myje. Wyjątkowa zima? To kolejny absurd. Chyba wyjątkowo krótka i mało mroźna.

bagatel 27.04.2011 21:48
No i co wielkiego się stało???? Ktoś niedoszacował wydatków na ogrzewanie. Przypomnijmy sobie ze to pierwsze półrocze działania basenu. Ktoś popełnił niczym nie skutkujący błąd. Przeoczenie. Pomyłka. Błąd został naprawiony. Pieniądze były w rezerwie. I po problemie. Reszta to juz chyba przedreferndalne bicie piany. Wilele szumu o wielkie nic

Lizus 27.04.2011 21:00
"zaatakował także Jacek Kowalewski. – Nie jestem zwolennikiem pana prezydenta ale w sytuacjach normalnych muszę pana prezydenta bronić. Uważam, że to jest czysto populistyczne to, co pan mówi. Wypowiada się pan przed kamerami po to, żeby społeczeństwo podburzyć – stwierdził zwolennik przeprowadzenia referendum o odwołanie prezydenta Zagozdona" Nagroda Pulitzer'a dla Pana redaktora ;) Świetny kawałek tekstu.

japa 27.04.2011 20:56
referendum coraz blizej panie prezydencie

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 636 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 636 Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 636 w kolorze dąb sonoma z dzielonymi barierkami po jednej stronie łóżka. Akcesoria: Lampa przyłóżkowa. Szczególną cechą modelu łóżka PB 636 jest możliwość opuszczenia leża do poziomu 29 cm. Niska pozycja pozwala na większy komfort użytkowania osobom o niższym wzroście oraz redukuje w znacznym stopniu możliwość odniesienia urazu w sytuacjiprzypadkowego wypadnięcia. Zakres regulacji wysokości, pozwala na pracę opiekunów w optymalnych warunkach. Możliwość stosowania dzielonych barierek powoduje, że użytkownik nie musi być na stałe ograniczony barierami w przestrzeni łóżkaKolory standardowe: Kolory niestandardowe*: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 29 cm od podłogi4. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji2. Dekoracyjna osłona leża5. Podwójne koło z hamulcem3. Nowoczesny napęd podnoszenia leża6. Dzielona barierka (opcja)OPCJE:zmiana długości i wypełnienia leża • zmiana kolorystyki • dzielone barierkiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 29 do 72 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:207 × 106 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:118,6 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-636 [PDF]
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama