Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 10 stycznia 2025 17:50
Reklama
Reklama

Wygasi (być może) wojewoda

Radny Rady Powiatu Tomaszowskiego Bogdan Kącki utrzymał swój mandat, który zdaniem prawników Starostwa wygasł mu 2 grudnia minionego roku. Do stwierdzenia jego wygaśnięcia niezbędna była uchwała radnych, dla których sytuacja nie jest oczywista i jednoznaczna. Mandatu więc nie wygaszono. Nie oznacza to jednak końca problemów, byłego członka powiatowego zarządu. Sprawą zajmie się teraz wojewoda, który wyda rozstrzygnięcie w zastępstwie tomaszowskiego samorządu. Jakie ono będzie przekonamy się dopiero za kilka miesięcy.

Mandat radnego Bogdana Kąckiego, zdaniem służb prawnych starosty, wygasł w związku z jego zatrudnieniem w Starostwie Powiatowym na stanowisku urzędniczym. Zgodnie z ustawą, będąc wybranym na funkcję radnego, powinien jeszcze przed zaprzysiężeniem  złożyć  wypowiedzenie z pracy, bądź podanie o udzielenie bezpłatnego urlopu. Radny nie zrobił ani jednego ani drugiego. Jak wyjaśnia swoją sytuację sam zainteresowany? Twierdzi, że nie mógł tego zrobić, ponieważ przebywał na zwolnieniu lekarskim.

 

Na potwierdzenie swoich słów radny przedstawił przygotowaną specjalnie na tę okazję opinię prawną. Potwierdza ona, że radny powinien wystąpić o urlop bezpłatny w terminie 7 dni od dnia ogłoszenia wyborów i zanim złoży on ślubowanie. Stwierdza jednak, że przypadek Bogdana Kąckiego  jest przypadkiem szczególnym, ponieważ do dnia 2 grudnia przebywał na urlopie bezpłatnym udzielonym mu już wcześniej w związku z pełnieniem funkcji członka Zarządu Powiatu.

 

Z takim stanowiskiem nie zgadza się szef powiatowych prawników Włodzimierz Ciotucha -Tę opinię, która nie została nawet podpisana, chociaż wiem kto ją napisał, otrzymałem mailem od kolegi Kąckiego – mówił.– Całkowicie nie zgadzam się z tą opinią. Żaden prawnik nie może formułować takiego stanowiska, że coś się w prawie dubluje. Dubluje to się w sporcie, na bieżni. Tutaj się nic nie dubluje. Każde zdarzenie jest opisane przez daną normę prawną. Cytowany art. 24 jest przepisem lex specjali, który reguluje tylko jedną sytuację. Radny wniosek o urlop bezpłatny musi złożyć przed ślubowaniem – argumentował.- Nawet przebywanie na urlopie wychowawczym nie zwalniałoby z obowiązku złożenia wniosku o udzielenie urlopu bezpłatnego. To jest termin zawity i nieprzekraczalny.

Nie otrzymuje się też zwolnień lekarskich „do tyłu”

 

W obronie Bogdana Kąckiego wystąpił milczący najczęściej na sesjach radny Kowalczyk. Pytał co się stanie, jeśli rada nie podejmie uchwały o wygaśnięciu mandatu.

 

- Wojewoda wzywa do podjęcia takiej uchwały w terminie 30 dni – wyjaśniał Włodzimierz Ciotucha. – My natomiast uchwałę podejmujemy. Jeśli nie zostanie uchwalona, to wojewoda powiadomi ministra do spraw wewnętrznych i administracji i sam wyda zarządzenie zastępcze.

 

- To tak trochę wygląda, jakby wojewoda chciał się trochę wyręczyć za pomocą radnych – argumentował w sposób całkowicie absurdalny Kowalczyk wykazując się dodatkowa całkowitą nieznajomością ustawy o samorządzie powiatowym, co w przypadku radnego drugiej kadencji jest, delikatnie ujmując, żenujące. – Niech się wojewoda na ten temat wypowie. Nie my wybieramy radnych i chyba nie nam ich odwoływać. Moim zdaniem byłoby nieetyczne podejmować tego typu uchwały – stwierdza radny, który kilka lat wcześniej wszedł na miejsce radnego, któremu wygaszono mandat, w wyniku sądowego wyroku i w dodatku sam musiał zrezygnować z pełnienia funkcji członka Rady Nadzorczej w Tomaszowskim Centrum Zdrowia, gdzie został powołany, gdy stało się oczywiste, że zajmie miejsce odwołanego radnego. Dodatkowo powoływanie się na etykę przez osobę, która kandydując z listy PiS natychmiast po wyborze znajduje się w szeregach PSL uznać należy za doskonały żart i kpinę z wyborców.

 

Grzegorz Haraśny dopytywał natomiast, na czyj wniosek przygotowano uchwałę o wygaszeniu mandatu Bogdanowi Kąckiemu oraz czy gdyby radny został powtórnie został członkiem Zarządu Powiatu również przygotowano by taka uchwałę.

 

- Starosta poinformował przewodniczącego Rady Powiatu, że pan Bogdan Kącki nie złożył w ustawowym terminie wniosku o urlop bezpłatny, czym naruszył artykuł 24 ustawy o samorządzie powiatowym. Pan przewodniczący wystąpił do referatu prawnego o sporządzenie opinii prawnej. Następnie, na podstawie wydanej przez nas opinii i na zlecenie przewodniczącego przygotowuje projekt uchwały – odpowiedział prawnik.

 

Ostatecznie piętnastu radnych głosowało przeciwko przyjęciu uchwały, sześciu wstrzymało się a tylko jeden był za.

 

Przy okazji warto zauważyć, że nie jest to pierwszy tego typu przypadek w historii tomaszowskiego samorządu, gdy radni podejmować mają decyzję, dotyczące swoich kolegów. Wcześniej mieliśmy do czynienia z wygaszaniem mandatu radnego PiS.  Brak decyzyjności po stronie powiatowego gremium decyzyjnego skutkował tym, że przez ponad rok rada była de facto niekompletna. Odnotowanych jest też kilka przypadków, kiedy radni mieli wyrazić zgodę na rozwiązanie stosunku pracy. Za każdym razem taka zgoda, mimo kontrowersji, nie była udzielona. Zapisy ustawy mające chronić niezależność radnych, nazbyt często stanowią narzędzie wykorzystywane przez różnego rodzaju cwaniaków. I nie chodzi tu wcale o przypadek Bogdana Kąckiego.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ajdejano 10.04.2011 08:50
Do kali (wpis nr 7): jak p. Citucha jest dobrym prawnikiem - to ja jestem chiński mandaryn ! I dopiszę to, co zawsze piszę przy takich tematach: dobry - ekonomista, inżynier, księgowy, prawnik zawsze będzie prowadził własną działalność albo będzie szybko "wyłapany" przez prywatną firmę i dlatego w urzędach z a w s z e będą zatrudniane o d p a d y zawodowe i w dodatku na zasadzie "kolesiostwa" lub powiązań rodzinno-towarzysko-partyjnych . I dlatego jest - jak jest !

kala 08.04.2011 10:58
pomijam polityczny kontekst sprawy. Zwracam uwage na bledne opinie prawne ferowane przez P. Ciotuche np. sciezka rowerowa,

ajdejano 06.04.2011 03:01
Jureczek K. zabrał głos w obronie Bodzia K. ? No proszę ! To się nazywa "partyjna solidarność" ! Czyli: bronił burak buraka ! Ten cały Kagankiewicz zaczyna mi się podobać ! Najpierw wykolegował pazerniaczka Harego, teraz wymiksowuje buraków z PSL-u ! No, po prostu - miód z cebulką ! No - ale jak się ma w Starostwie takie tęgie głowy prawnicze - jak mecenas (hi, hi, hi!) Ciotucha - to jest znacznie łatwiej !

... 04.04.2011 18:20
Nie żałujcie się tak Ferdka Ąckiego. On na pewno bez waszego biadolenia nieźle sobie poradzi.

ajdejano 04.04.2011 15:37
Do Admina: mój komentarz nie był pomówieniem. Ja tylko napisałem, że Bogdan K. jest po prostu nieuczciwy. I to JA mogłem wziąć na klatę to - wg Pana - "pomówienie". No - ale dobrze jest ! Dla mnie BOGDAN KĄCKI jest samorządowym Z E R E M !!!

ajdejano 04.04.2011 12:59
Mecenas (hi, hi, hi) Ciotucha i radny Kowalczyk! Boże !!! Co za indywidua!!! Dwaj przygłupiaści przedstawiciele powiatowej władzy urzędniczej i samorządowej. Jeden - niedorobiony (spytajcie go - gdzie ukończył strudia prawnicze) prawnik, drugi - cwaniaczek, który buja się za publiczne pieniądze już od kilkunastu lat - praktycznie nic nie robąc ! I na takie miernoty idzie kasa z naszych podatków ! A o Bodziu Kąckim już nie wspomnę. Może niewielu pamięta aferę związaną z tym, że Bodzio - jako przewodniczący Rady Gminy Rzeczyca - był oskarżany o to, że przez kilka lat O K R A D A Ł Gminę poprzez pobieranie poza licznikiem prądu do swojego prywatnegio sklepu, który był zlokalizowany w budynku straży pożarnej. Sprawa była głośna w mediach, tzn. w tvp łódź, w łódzkich dziennikach gazetowych i w naszych lokalnych mediach. Oczywiście, jak zwykle - buractwo z PSL-u, które wszędzie śmierdzi - tzn. również i w Łodzi - spowodowało pozamiatanie sprawy pod dywan. I dzisiaj nasz dzielny Bodzio znów jest na topie!!! I tacy frajerzy są naszymi przedstawicielami !!! To jest po prostu M A S A K R A !!!

Kasia S 04.04.2011 12:49
Biedny Boguś , już widział się w fotelu starosty i nie pomyślał już o zabezpieczeniu sobie odwodów. Z tego żalu nawet nie pojechał na coroczne wyjazdowe powiatowe bunga-bunga...

On 03.04.2011 22:09
Byle jak najdłużej przy korycie co ?

Opinie
Reklama
Reklama
Malarska opowieść o rzece Marcina Stańca Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza na wyjątkowy wernisaż malarstwa „W NURCIE”, który odbędzie się 17 stycznia, o godz. 18 w sali wystawowej MCK przy placu Kościuszki 18. Wstęp wolny.Ekspozycja obejmuje zbiór prac powstałych na przestrzeni ostatnich trzech lat w ramach cyklu „Rzeka”. Motyw rzeki w pejzażu jest obecnie głównym tematem malarskim realizowanym przez autora. Obrazy przedstawiają miejsca, które artysta lubi nazywać „swoimi”. Są to leśne strumienie i zbiorniki wodne znajdujące się w okolicy Tomaszowa Mazowieckiego. Prace wykonane zostały w technice olejnej na płótnie.Marcin Staniec to artysta wszechstronny – malarz, grafik, ceramik, a także organizator licznych plenerów artystycznych. Jego bogaty dorobek obejmuje m.in. udział w prestiżowej wystawie „Najlepsze dyplomy ASP” oraz nagrodę Galerii Manhattan. Od 2017 roku prowadzi zajęcia artystyczne dla dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów oraz aranżuje wystawy w Miejskim Centrum Kultury. Jest także autorem projektów murali, scenografii dla lokalnych instytucji kultury, a także współtworzy elementy graficzne dla Love Polish Jazz Festival.Wystawa „W NURCIE” to nie tylko podróż po malowniczych zakątkach regionu, ale również okazja do zapoznania się z wyjątkową wrażliwością artysty, który z pasją i niezwykłą starannością uchwycił piękno natury.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.01.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 1°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 25 km/h

Reklama
Bez poglądów i bez zasad, za to z dużą dozą cynizmu Czy ktoś jeszcze pamięta Andrzeja Olechowskiego oraz to, że brał on udział w wyborach prezydenckich, a nawet osiągnął całkiem niezły wynik? To właśnie wówczas powstał ruch Obywatele Dla Rzeczypospolitej, który stał się zalążkiem Platformy Obywatelskiej. Do Olechowskiego dołączył Donald Tusk "wycięty" w wyborach władz ówczesnej Unii Wolności. Trzecim tzw. tenorem był Maciej Płażyński. Dopiero później pojawił się Jan Maria Rokita. Dzisiaj pozostał już tylko Tusk. Niewiele osób pojechało na zjazd "założycielski" do hali gdańskiej "Oliwii". Do nielicznych należał Jacek Kowalewski i jeśli już kogoś można byłoby nazywać "ikoną tomaszowskiej Platformy" to chyba właśnie jego a nie posła, który spędził w niej zaledwie chwilę. Pytacie: kto na to pozwolił? Kolejne decyzje personalne podejmowane przez starostę Mariusza Węgrzynowskiego budzą nie tylko zdziwienie ale i oburzenie. Na portalu NaszTomaszow.pl, jako pierwszy informowałem o zatrudnianiu nowych dyrektorów w szpitalu, pisałem także o stworzeniu nikomu niepotrzebnego stanowiska prokurenta. Chyba jako jedyny radny występowałem przeciwko "występom" Antoniego Macierewicza w "Mechaniku" na rozpoczęciu roku szkolnego. Być może dlatego wiele osób pyta mnie o to, jak to się stało, że ktoś taki jak Mariusz Węgrzynowski został po raz kolejny starostą, mimo, że w poprzedniej kadencji nie brakowało konfliktów, a jakość jego zarządzanie wymyka się racjonalnej ocenie. Do tego władza Starosty opierała się jedynie na grupce skorumpowanych radnych KO.
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: chewezTreść komentarza: O co w tym wszystkim chodzi??????Źródło komentarza: W. Wendrowski znowu dyrektoremAutor komentarza: OloTreść komentarza: Katecheta dyrektorem muzeum , nic mnie już nie zdziwi w tym bantustanie.Źródło komentarza: W. Wendrowski znowu dyrektoremAutor komentarza: Mariusz StrzępekTreść komentarza: No nie do końca. Postępowanie stało się bezprzedmiotowe i taka powinna zapaść decyzja, ponieważ do czasu rozpatrzenia odwołania p. Gajewski powinien nadal być pełnoprawnym członkiem, chyba, że sam złożyłby rezygnację. Wtedy nie ma potrzeby obradować i kogokolwiek wykluczać, bo przecież już wcześniej wykluczył się sam. Tak też zrobił i miał rację. Dokładnie jak w każdym postępowaniu sądowym. Analogicznie jak ze sprawą wytoczoną panu Utrackiemu. W internecie znajdziemy informację, że ją wygrał. A on niczego nie wygrał, a Sąd wydał jedynie postanowienie o umorzeniu postępowania z uwagi na jego bezprzedmiotowość wynikająca z faktu, że oskarżyciel wycofał prywatny akt oskarżenia. Podsumowując informacja z tezą zawarta została w gazecie a nie w moim tekście :)Źródło komentarza: Gajewski wykluczony z PO? Fajno jakbym sam coś o tym wiedział - odpowiada były radnyAutor komentarza: andyTreść komentarza: To, że polityka to w krysztale pomyje pisano i śpiewano już dawno, ale autor powinien zachować elementarne poczucie staranności, zamiast pisać teksty z tezą. Z informacji TIT wynika, że decyzja o wykluczeniu pana Gajewskiego z partii zapadła w pierwszej instancji 15 października 2024 r. Został wykluczony z PO i od tej decyzji się odwołał do sądu II instancji. Jak zatem można złożyć rezygnację, która nastąpiła (zgodnie z pismem jakie pan Gajewski zamieścił na swoim fb) 20 listopada 2024 r., kiedy nie jest się już członkiem partii, a odwołanie dotyczy przywrócenia w prawach członka? Nie zmienia to oczywiście faktu, że partyjne gierki (każdej partii) to jedna wielka kloaka.Źródło komentarza: Gajewski wykluczony z PO? Fajno jakbym sam coś o tym wiedział - odpowiada były radnyAutor komentarza: nbrTreść komentarza: A gdzie doktryna, jeśli będziesz w PO to będziemy cię bronić jak niepodległości? Cyrk na kółkach w ostatnim czasie w tej lokalnej PO. Na górze wcale nie lepiej, bo już nawet głosują inaczej w tęczowej Koalicji, ale to akurat dobre dla Polski i Polaków.Źródło komentarza: Gajewski wykluczony z PO? Fajno jakbym sam coś o tym wiedział - odpowiada były radnyAutor komentarza: TomaszówTreść komentarza: Były też walczy za złem z sepsa i co?wszyscy byli w niebo wzięci,albo zimny Lech już wszyscy zapomnieli?Źródło komentarza: LV ukarani za zwulgaryzowanie reklamy. Takie bilbordy znajdują się też w okolicy Tomaszowa
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama