Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 23:05
Reklama
Reklama

Tragiczny pożar: Trzy ofiary ognia

Wieś Eminów, to miejscowość w gminie Rokiciny. Położona nieco na uboczu, kilka kilometrów od wojewódzkiej drogi numer 713. Dojazd od strony Wilkucic wąską, zaśnieżoną drogą, zbyt wąską, by mogły na niej swobodnie wyminąć się dwa samochody osobowe. Eminów to miejsce, w którym czas się zatrzymał. Bieda miejscami jest wręcz namacalna i aż kłuje w oczy. Na szczęście jest zima. Mróz zabija zapach ubóstwa. Przedwczoraj wieczór spłonęło tu trzech mężczyzn w wieku od 27 do 45 lat. Najprawdopodobniej byli pijani.

- Widziałam ich jak szli koło 15 po wódkę – mówi nam kobieta mieszkająca w sąsiednim domu.  -  Ten właściciel domu , który się spalił, mieszkał z siostrą, która w tym czasie wyjechała do rodziny do Łodzi. On proszę pana  pił bardzo często. Ile razy to on już połamany był.

 

- No pili – mówi kolejny sąsiad.– Ich tam było czterech. Ale jeden z nich wyszedł wcześniej i chyba dzięki temu przeżył. To nie był spokojny sąsiad. Jak wypił to się stawał bardzo agresywny.

 

Potwierdza to siostra ofiary, krzątająca się po pogorzelisku. – On tu po wsi z siekierą biegał i ludzi straszył. Potrafił nawet w środku nocy do mieszkań się dobijać. Możliwe, że ktoś za to podłożył ogień i wszystko się spaliło. Same kości podobno tu do worków pakowano wczoraj – mówi. – Ciała nie nadają się do identyfikacji. Jedynie ten co tu był z nimi opowiadał, gdzie który z nich się znajdował jak wychodził z domu. Ja o tym co się stało dowiedziałam się dopiero rano.

 

W informację o podłożeniu ognia nikt inny nie wierzy. Zarówno Strażacy, jak i policja jako prawdopodobna przyczynę podają „zaprószenie”. Dom od dawna odcięty był od energii elektrycznej. Używano więc świec oraz pieca do ogrzewania tzw. „grzybka”.

 

- Oczywiście, że kobiecie, która na dzień dzisiejszy pozostała bez dachu nad głową gmina pomoże ze wszystkich swoich sił -  mówi nowa wójt Rokicin Barbara Robak. Zapewnimy mieszkanie. Ta pani jest nam znana, ponieważ bierze udział w programie, którego celem jest przeciwdziałanie wykluczeniu. Jest osobą dosyć aktywną i mamy nadzieję, że z naszą pomocą uda jej się otrząsnąć z tego tak traumatycznego przeżycia.

 

W akcji gaśniczej brało udział 10 zastępów Straży Pożarnej, w sumie 47 strażaków PSP i OSP. Trwała ona ponad 6 godzin. Drewniany dom spłonął doszczętnie.

 

Komunikat Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej

 

W trwającej ponad 6 godzin akcji ratowniczo-gaśniczej z 1 na 2 stycznia 2011 r. pomiędzy godzinami 19.15 a 1.35 dnia następnego, śmierć poniosło trzech mężczyzn w wieku od 25 do 45 lat. Pożar powstał w wolnostojącym oddalonym od pozostałych zabudowani drewnianym budynku mieszkalnym na murowanej podmurówce bez podłączenia energetycznego z dachem krytym papą.

 

Zgłoszenie o zaistniałym pożarze dyżurny PSK w KP PSP w Tomaszowie Mazowieckim odebrał od Dyspozytora KP Policji w Tomaszowie Mazowieckim. Do pożaru zadysponowano strażaków z JRG w Tomaszowie Mazowieckim i JRG w Koluszkach oraz druhów z OSP Janków, Łaznów, Wikulcice, Popielawy i Ujazd. W chwili dojazdu pierwszego zastępu OSP ratownicy zastali sytuację w której pożarem objęty był cały budynek.

 

Po dojeździe kolejnych zastępów podano 3 prądy wody w natarciu na palący się budynek. Podjęto próbę wejścia do wewnątrz celem rozpoznania, jednak wysoka temperatura, szybki rozwój pożaru oraz zagrożenie spowodowane możliwością zawalenia się płonącego stropu uniemożliwiły wejście do budynku.

 

Oprócz działań gaśniczych związanych z podawaniem prądów wody w natarciu strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, oświetlili teren działań oraz zorganizowali zaopatrzenie wodne poprzez dowożenie wody do miejsca pożaru.

 

Po częściowym ugaszeniu w trakcie szczegółowego przeszukiwania pomieszczeń stwierdzono obecność trzech poszkodowanych znajdujących się w pozycji leżącej bez czynności życiowych. Obecny na miejscu lekarz z ZRM stwierdził zgon wszystkich poszkodowanych.

 

Prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez jedną z osób znajdujących się w budynku. Na miejsce zdarzenia obecni byli i dowodzili działaniami: Z-ca Komendanta Powiatowego KP PSP w Tomaszowie Mazowiecki oraz D-ca JRG KP PSP w Tomaszowie Maz. W działaniach ratowniczo-gaśniczych uczestniczyło 13 strażaków PSP, 22 druhów z OSP z KSRG oraz 12 z OSP spoza KRSG oraz 6 członków ZRM i 7 policjantów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

kolega 05.01.2011 21:21
znalem wszystkich, ktorzy zgineli w pozarze i glupoty jakie opowiada siostra jednego z nich sa calkowita nieprawda. Byli porzadnymi ludzmi, a bajka o podpaleniu jest klamstwem. do gaszenia pozaru zbiegla sie cala wies przed przyjazdem strazy, ale nie bylo co ratowac. oczernianie sasiadow o rozkradnie pogorzeliska to calkowita bujda. a siostra jednaego z pogozelcow, ktora sie wypowiadala powinna sie leczyc psychicznie. najlepiej niech sie wezmie za jakas prace.

mieszkankaniec 05.01.2011 19:47
mieszkam na tej wsi i dobrze znam tą tą rodzinę, nigdy nikt nie biegał po wsi z siekierą a siostra która opowiada takie głupoty niech się lepiej weźnie za pracę bo od 20 lat utrzymuje ją opieka społeczna, nigdy nie przepracowała 1 dnia, a teraz próbuje zrobić z siebie ofiara i wyłudzić mieszkanie, wszystko co spłonęło było własnością jej brata, który zginął w pożaże. pił alkochol za pieniądze uczciwie zapracowane u innych ludzi. był uczynny i normalnym człowiekiem jak i koledzy którzy zgineli razem z nim.

Prof 05.01.2011 17:29
Chłopaki z ItV Tomaszów zainwestujcie w mikrofon bezprzewodowy z dobrą osłoną przeciwwiatrową bo to co tym nagrywacie to sie na nic nie nadaje

ja 05.01.2011 12:30
bez przesady to nie jest taka wiocha zabita dechami jak jest tu opisane. To że są biedniejsze osoby to nie świadczy że wszyscy....

siara 04.01.2011 17:42
kiki za siebie sie pomódl! Byli biedni ale na alkohol mieli, cudownie.

kiki 03.01.2011 21:32
Ojej...nawet w piekle diabły pożytku z grzeszników nie będą miały,bowiem z onych jedynie kości z popielone się ostały. Kaganku światłości oświeć ich dusze i pomódlmy się się za nie. [*]

znajomy... 03.01.2011 19:53
Znałem jednego z chłopaków...przypuszczam że sami zapruszyli ogień...alkochol nie chcę tu nikogo osądzać

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
pochmurnie

Temperatura: 0°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama