Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 19:11
Reklama
Reklama

Jest jeszcze wiele do zrobienia

W jednym z poprzednich naszych wywiadów, który przeprowadziliśmy z Bogdanem Kąckim, członkiem Zarządu Powiatu Tomaszowskiego rozmawialiśmy o „powiatowych inwestycjach oświatowych”. Zapowiadaliśmy kontynuowanie tematu. Dzisiaj prezentujemy rozmowę na temat nakładów na oświatę, jakie poniosło miasto w okresie minionych czterech lat. Naszym rozmówcą jest wiceprezydent miasta Waldemar Wendrowski.

Zacznijmy od rodzaju placówek oświatowych, jakimi zajmuje się samorząd miejski

- Są  to szkoły podstawowe, gimnazja, przedszkola i żłobek. Niektóre placówki działają jako zespół szkół tzn. szkoły podstawowe i gimnazja są łączone. Funkcjonuje 12 przedszkoli publicznych i 4 placówki niepubliczne, 6 szkół podstawowych i 6 gimnazjalnych

 

Jaki jest koszt utrzymania wymienionych placówek?

Wydatki na placówki oświatowe sięgają ponad 50 mln złotych. Subwencja oświatowa na dzieci uczęszczające do szkół wynosi 30 mln zł .Pozostała kwota, to są już pieniądze samorządu miejskiego. Utrzymanie przedszkoli to koszt rzędu 14 mln zł. Przy czym w tych placówkach i w żłobku rodzice częściowo pokrywają wydatki związane z funkcjonowaniem. Tzw. podstawa programowa jest bezpłatna, natomiast to, co jest ponad opłacają rodzice.

 

Zmieniono również sposób naliczania opłat?

W mijającej kadencji doprowadziłem do zmiany uchwały o opłatach wprowadzając stawkę godzinową. Do tej pory płaciło się pełną stawkę bez względu na to czy dziecko chodziło cały miesiąc czy nie. Za godzinę nadprogramową czyli szóstą i siódmą opłata wynosi 2 zł. Każda następna godzina to mniejsza kwota. Chodzi o to, by zainteresować rodziców jak najdłuższym pozostawieniem dzieci w przedszkolu.

 

Jest również żłobek.

Samorząd miejski nie ma możliwości pomocy osobom bezrobotnym. Jedyną skuteczną formą pomocy jest zapewnienie opieki nad maluchami. Każde  dziecko, które chodzi do żłobka umożliwia rodzicowi wejście na rynek pracy. To znakomity instrument pomocy przede wszystkim dla matek. W żłobku mamy 80 miejsc. Pewnie, że można powiedzieć dlaczego nie więcej, no ale tak krawiec kraje jak mu płótna staje. Uważam, że w warunkach budżetu jaki mamy jest to i tak sporym osiągnięciem. Zwłaszcza, że nie dostajemy na to ani złotówki z zewnątrz.

 

Dlaczego tylko jeden?

Dziś  każda taka placówka działa jako zakład opieki zdrowotnej, a to oznacza, że trzeba spełniać reżimy takie jak np. szpital. Minister Pracy i Polityki Społecznej Jolanta Fedak opowiada o tym jakie to plany są ,ale przez te kilka lat nie zobaczyłem żadnego projektu ustawy. Chodziłoby o poluzowanie tych rygorów a wtedy wiele innych instytucji mogłoby się zaangażować. Myślę, że można sobie wyobrazić, że opieka nad dziećmi to  normalna działalność gospodarcza.

 

Porozmawiajmy o remontach w przedszkolach, wiem że wiele z nich było w opłakanym stanie

Stan techniczny tych placówek był bardzo różny. Przez te cztery lata inwestowaliśmy właśnie w remonty. To ok. 300 tys. złotych rocznie. Dziś nie mogę powiedzieć, że wszystko jest już dobrze. Zasadniczym problemem jest brak subwencji na dzieci w wieku przedszkolnym a koszty utrzymania wzrastały rokrocznie.

 

Jakieś plany dotyczące tworzenia nowych placówek oświatowych?

Ja o takich planach teraz nawet nie mogę myśleć, ponieważ przy programie rewitalizacji miasta, który rusza w 2011 roku nie będzie pieniędzy żadnych na to żeby inwestować w cokolwiek innego poza samą rewitalizacją. Najprawdopodobniej pojawi się wątek ogromnej inwestycji dotyczący kanalizacji. Oczywiście przed  podpisaniem umowy trudno kategorycznie to stwierdzić. Będą to głównie pieniądze zewnętrzne, ale także miejskie.  Zatem przestrzeń i możliwość inwestowania w cokolwiek innego kończy się przynajmniej w perspektywie kilku najbliższych lat. Od samorządów oczekuje się, że będą tworzyły nowe przedszkola a samorządy wcale nie muszą być tym zainteresowane, bo nie ma żadnego mechanizmu zachęcającego do tego typu działań. To jest ogromny koszt, praktycznie 10 procent budżetu miasta i to są same przedszkola a miasto to jednak dosyć skomplikowana maszyna.

 

Szkoły podstawowe i gimnazja

Jeśli  chodzi o szkoły to problemem, który był, jest i zapewne  przez jakiś czas jeszcze będzie jest brak odpowiedniego zaplecza sportowego. Rząd wprowadził 4 godziny wychowania fizycznego a nie wziął pod uwagę, że samorządy nie mają możliwości technicznych do zapewnienia tych zajęć czy zabezpieczenia dzieciaków podczas ich trwania. Były przypadki, gdzie dzieci ćwiczyły na korytarzach. To dowodzi, że wdrożenie w życie rządowych zapisów jest koszmarnie trudne. Sale gimnastyczne, którymi dysponowaliśmy były budowane w latach 60-70-tych. Dziś nie spełniają właściwie wymogów do żadnej gry zespołowej. Zarzucano nam, że zajmujemy się budową boisk mimo, że  jest tyle innych potrzeb. Jeśli sobie jednak uświadomimy, że dzieci ćwiczą na korytarzach szkolnych albo nie ćwiczą wcale, to okazuje się, że ich budowa jest jak najbardziej zasadna. Brak tej infrastruktury sprawiał, że brnęliśmy często w niebezpieczne sytuacje, więc to jest chyba rozsądne, że stawiamy na infrastrukturę sportową.

 

Były też inne inwestycje

Kontynuowaliśmy z poprzedniej kadencji i skończyliśmy budowę hali sportowej w szkole podstawowej nr 7 na Ludwikowie. Ponadto 2 orliki przy SP 12 i gimnazjum nr 3. Cztery  wielofunkcyjne boiska o sztucznej nawierzchni. Budujemy place zabaw przy szkołach, w których za chwilę pojawią się sześciolatki. Wybudowaliśmy basen, który wart jest 16 mln zł. Ze środków unijnych dostaliśmy na ten cel 12 mln. To jest bardzo ciekawy projekt, obejmuje wszystkie grupy wiekowe naszych mieszkańców, ponieważ jest to kształcenie w zakresie nauki pływania przez całe życie czyli od przedszkolaka do seniora.

 

Największy sukces mijającej kadencji

Bez wątpienia są to zajęcia dodatkowe w szkołach, ukierunkowane na podnoszenie kompetencji kluczowych. Polega to na tym, że 180 godzin tygodniowo w gimnazjach i 180 w szkołach podstawowych dzieciaki mają możliwość poznawania świata z zupełnie innej strony. To nie tylko kreda i tablica, to również wyjazdy i projekty dzięki którym udało się zakupić pomoce dydaktyczne. Dziś  jest tak, że szkoły zamykają swoje podwoje o godzinie 18-19. Dzieciaków, które spędzają czas na zajęciach pozalekcyjnych, nie ma w parkach, bramach i innych miejscach, w których być ich nie powinno. Po prostu zagospodarowano im czas. To ogromny wysiłek organizacyjny, zaangażowanie kilkuset nauczycieli, ale także i samych uczniów.

 

W szkołach zainstalowano monitoring

Jest on we wszystkich placówkach oświatowych. Finansowanie odbywało się na zasadzie łączenia pieniędzy, część z Ministerstwa Edukacji Narodowej a pozostałość to nasze starania.

 

Inwestycje ułatwiające naukę dzieciom niepełnosprawnym?

Bardzo istotnym wątkiem jest przełamanie barier architektonicznych, po to, by dzieci, które mają kłopoty z poruszaniem się, mogły mieć swobodny dostęp do szkoły. Jako miasto dysponujemy na każdym poziomie edukacyjnym placówkami, które mają te bariery zniesione. Oczywiście  dążymy do tego, by zmoknęły one we wszystkich. Dobrym przykładem jest Szkoła Podstawowa nr 1, gdzie są podjazdy i urządzenia umożliwiające przemieszczanie się po obiekcie dla dzieci niepełnosprawnych oraz Gimnazjum nr 6 gdzie na zewnątrz budynku zainstalowaliśmy windę, by uczniowie mogli się przemieszczać między piętrami.

 

Przedszkola również są dostosowane do takich wymogów?

Są u nas dwa przedszkola integracyjne. Przedszkole nr 17, gdzie zatrudniamy wykwalifikowany personel zajmujący się opieką nad dziećmi autystycznymi, dziećmi z zespołem Downa i przedszkole nr 20, gdzie kieruje się dzieci z upośledzeniem mowy i słuchu.

 

Czy poza wymienionymi są jeszcze inne instytucje pomocowe dla dzieci?

Dodatkowo w tym obszarze pomocy dzieciom nasze miasto samodzielnie utrzymuje ośrodek rehabilitacji dzieci niepełnosprawnych. To absolutnie ponadstandardowa instytucja nie wynikająca z żadnych wymogów prawa. Jest to kwestia wrażliwości tych, którzy kilkanaście lat temu zadecydowali o tym, by taka zorganizowana pomoc mogła zaistnieć. Ośrodek funkcjonuje w oparciu o budżet miasta, próbujemy również szukać pieniędzy w innych gminach, ponieważ obsługujemy teren nie tylko naszego miasta ale 3 powiatów. W ośrodku tym funkcjonują trzy grupy rewalidacyjne, czyli niosące pomoc w  uczeniu się podstawowych funkcji życiowych. Trzeba przyznać, że mamy znakomitych fachowców.

 

Rozmawiała

Roberta Leśkiewicz


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Markus 17.11.2010 18:48
Co to przedruk z Famki ? Kunszt dziennikarski w stylu: To niech Pan sobie sam wymyśli pytania i napisze odpowiedzi"... A co do samego Wendrowskiego, to mam nadzieję, że i on i jego małżonka wreszcie znikną z naszej lokalnej sceny politycznej. Tak na marginesie, to dwóch wspaniałych katechetów wykolegowało tych gamoni z PiS-u, pierwszy w/w a drugi Pan Mariusz Węgrzynowski. Jeden i drugi mają się dobrze. Wysokie miejsca na listach i uśmiech na twarzy. A jak !

atrix 17.11.2010 14:47
pan wendrowski jako polityk w tm jest juz przegrany na zawsze

Barabara 03.11.2010 12:34
Sprzedawczyk co nie? Panie Wędrowski, kto jak Pan myśli dał Panu tyle głosów w poprzednich wyborach, czy ci, do których Pan teraz przeszedł? nie wstyd Panu, tamtym Pan naobiecywał, teraz innym , czy to tak ma wyglądać obraz radnego/

japa 02.11.2010 18:55
tak to prawda zprawicy poszedł uklady zlewicą

pa 26.10.2010 11:28
teraz zforum adawniej był w pisie i w zchnie

statysta 25.10.2010 22:49
Ile kosztuje taki wazeliniarski wywiad? Czy jest to płacone z pieniedzy urzędu (podatników) czy tego popierajacego popopieranego?

mira 25.10.2010 21:31
szkoda,że taki facet wypaczył się do forum

Krysia 25.10.2010 21:07
słuchajcie: odpowiedzciie mi proszę: dlaczego wszyscy zagryzają wargi jak gdzieś jest mowa o Marcinie Witko. Czytam forum i widzę, że konkurencji się go obawiają. Dobrze, przynajmniej będzie ostra konkurencja.

?? 25.10.2010 15:50
cienki bolek.

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
bezchmurnie

Temperatura: 1°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama