Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 6 marca 2025 17:31
Reklama Sklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama

Co z tą piłką

Czy Polska piłka nożna osiągnęła już ostateczne dno? Czy można spaść jeszcze niżej? Czy jest już tak źle, by nie mogło być gorzej? – Takie pytania zadawać sobie musieli wszyscy polscy kibice pilki nożnej obserwując mecze o europejskie puchary.

- Zdajemy sobie sprawę, że ta porażka wszystkich zabolała, była nieoczekiwana. Na pewno  wynikpierwszego spotkania nie jest dobry. Wierzymy jednak, że odrobimy straty. Naprzeciw nas stoi drużyna, która jest w naszym zasięgu - Kasperczak.

 

Najważniejsze, żeby wygrać. Styl nas nie interesuje – Zieliński

 

 Gołym okiem było widać, że Austria jako zespół jest od nas lepsza. Ale przy większej konsekwencji z naszej strony można było się pokusić o korzystny wynik. Zbyt łatwo straciliśmy bramki po błędach.  – FORNALIK

 

 

…i tak co rok, ale zacznijmy od początku.

 

Maj - znamy już mistrza Polski, znamy już drużyny z Polski walczące o Europejskie Puchary. Dwa miesiące przerwy - zasłużone wakacje, dla piłkarzy i dla kibiców, oraz m.in. żon, matek, ojców nie interesujących się futbolem ( z tym pierwszym przykładem polemizowałbym czy zasłużone ).

Lipiec, czyli początek kwalifikacji do rozgrywek Europejskich. Przysłowiowy Kowalski, będąc na wakacjach z rodziną, odpoczywając, gdzieś głęboko myśli sobie:

- a nuż, może się uda w tym roku.

Dzień meczu, godzina 14. Kowalski mówi do kolegi: Nie mają szans, dostaną baty.

Dzień meczu, godzina 20. Ten sam Kowalski:….a jednak obejrzę, pewnie tym razem się uda.

Dzień meczu, godzina 22.45. Kowalski:………..

 

Czy nam prawdziwym kibicom, w/w sytuacja nie przypomina czegoś??

 

Miała być liga mistrzów. Szumne zapowiedzi Lecha: ” mamy dobrą politykę transferową” „wspaniałą drużynę”. Prawda okazała się brutalna. Zaczynając od transferów, kończąc na fatalnych decyzjach taktycznych i w przygotowaniach trenera Zielińskiego. Michell Platini, dwa lata temu ułatwił polskim zespołom szansę awansu do LM. Jednak jak było, tak jest, a nawet jeszcze gorzej. Kiedyś Wisła rywalizowała z  Barceloną. Łks z Menchestarem i odpadała z honorem. Teraz Wisła przegrywa z Levadią i Karabachem z Azerbejdżanu ( 3 drużyną Ligi Azerskiej) , Lech wypada delikatnie mówiąc mizernie na tle marnej Sparty Praga, będącą cieniem zespołu sprzed kilku lat.

 

Najzabawniejsze jest to, że sponsorzy, prezesi klubów wydają coraz większe pieniądze na transfery, infrastrukturę klubową. Inwestują samorządy, inwestuje Rząd. Poznań, Kraków i Warszawa lada dzień będą miały piękne, nowe stadiony. Zawodnicy sami wybierają piłki jakimi chcą grać w spotkaniach ligowych.

 

Dlaczego mimo, że Polska Ekstraklasa jest coraz lepszym towarem do sprzedaży sięga coraz większego dna? Wszystko wydaje się, że idzie w dobrą stronę. Są pieniądze, są stadiony, jest potencjał. Niestety, jest jedna rzecz, jakiej sponsorzy nie są w stanie kupić. Tą rzeczą są po prostu ambicje naszych graczy, których po prostu brakuje. Naszym futbolistom wystarczy minimalizm. W sumie ja im się nie dziwię (jako człowiek nie kibic). Przeciętny polski piłkarz – wyjdzie na mecz, kopnie 50 razy piłkę w trybuny i inkasuje ok. 20 000 za miesiąc (suma minimalna).

 

Jako kibicowi, który płaci za bilet, jest mi zwyczajnie przykro, że na własnym podwórku, piłkarze mają kibiców za debili, ale z jednej strony to też nasza wina, bo czy grają dobrze czy źle, płacimy za kabaret piłkarski 50zl, to również wina reklamodawców i sponsorów, ponieważ płacą a wyników  nie ma.

 

Co zrobić, aby było lepiej? – nie wiem. Jest to temat rzeka. Z roku na rok polskie zespoły staczają się po równi pochyłej coraz niżej i niżej, grzęźnie w błocie, by nie użyć mocniejszych sów.

 

Jedyną szansą dla naszego futbolu, jaką upatruję są te dzieciaki, które dzisiaj chcą być Messim, Ronaldo, Rooneyem, ale kto im da tą szansę?? Rząd?? Nie. Rząd i Samorządy wybudowali Orliki. Sumienie zostało uspokojone i jak Poncjusz Piłat mogą umyć ręce. Nie ma dla nich znaczenia to, że jak już boiska zostały wybudowane, to przydałby się trener, który będzie sprawował sportową opiekę nad tymi młodymi ludźmi.

 

Pozostaje mieć tylko nadzieję, że ci młodzi ludzie będą na tyle wytrwali i nie wezmą przykładu ze swoich starszych ”kolegów”, bo inaczej co rok będziemy zasypywani sloganami typu: „mierzymy w LM” itp, a my wierni kibice? Usiądziemy przed TV i będziemy wiernie kibicować Wiśle, Legii, Lechowi, innym zespołom w meczach z drużyną z  Wysp Owczych, Cypru , czy księstwa Lichtenstein.

 

Bartek26tm


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

WuPe 11.08.2010 13:37
To chyba jakaś fantazja autora: ,,Lech wypada delikatnie mówiąc mizernie na tle marnej Sparty Praga, będącą cieniem zespołu sprzed kilku lat" ??? A kiedy Lech Amica zdobył wcześniej mistrzostwo?;-)

RTS*HKS 08.08.2010 11:12
EiS amica nawet na UEFA sie nie zalapie dostenie wieksze baty od DNIEPRO niz od SPARTY

tadziu 07.08.2010 12:19
nasza lechia by wiele zawojowała w europie... tylko szkoda że nie dostała by licencji :(

kibic 2 07.08.2010 09:44
Rzeczywiście te drużyny zawiodły oprócz Jagielloni gdyby nie pierwsze 7 min. w pierwszym meczu i karny z kapelusza w rewanżu graliby dalej.Najbardziej żal Wisły to to było kompromitacja i żenada w obydwu spotkaniach! Niech się cieszą,że przegrali tylko tyle nażelowane gwiazdeczki np. taki Łobodziński zarabia ponad 100tyś. zł miesięcznie,a aż żal patrzeć na jakiego popisy...

miro 07.08.2010 08:29
poczekajmy na widzewek zdobędziemy majstra i wrooci LM do łodzi,

kibic 07.08.2010 07:10
wisła przegrał bo przeciwnik miał szczęście?!. EiS, weź mnie nie osłabiaj. Nie strzela się 4 bramek przeciwnikowi, w tym na 1 na wyjeździe, mając tylko szczęście. Szczęście to miała Wisła, że dżygici odpuścili sobie drugą połowę i litościwie pozwolili Wiśle na te 2 bramki.

Free 07.08.2010 00:49
Polska Piłka? a to jest coś takiego?! :O

EiS 06.08.2010 21:50
Nie powinnismy miec pretensji do ruchu i jagi.. jaga zagrala dobry mecz, a ruch? przeciwnikiem byla druzyna z Wiednia.. wiec sory ;) wisla dostala baty, bo przeciwnik mial szczescie, lech.. a lech lepiej zeby gral w UEFA niz LM bo tam ma szanse dalej dojsc:)

kiki 06.08.2010 21:23
Jan Tomaszewski powiedział już dawno,że żeby uzdrowić polską piłkę należy najpierw ten bajzel rozwalić całkowicie. Dodam od tak od siebie,że te piłkarskie pacany zamiast kopać skóre i ciekac za nią,lepiej zrobią jak się przerzucą na ligę cymbergaja.

Sylwek 06.08.2010 20:58
Henio Kasperkiewicz nie jest już trenerem Wisły ::)) wstyd i dno już osiągnęliśmy dawno ::)) Może nas Widzew za 2 - 3 lata udźwignie ::))

Opinie

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama