Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 8 stycznia 2025 11:53
Reklama
Reklama

Mistrz, Mistrz, Mistrz …. RTS

Kolejne zwycięstwo odnotowali piłkarze łódzkiego Widzewa w rozgrywkach o mistrzostwo pierwszej ligi. Tym razem rywalem łodzian był dobrze znamy zespół szczecińskiej Pogoni. Dla naszego zespołu bramki zdobyli Piotr Grzelczak oraz wszędobylski Marcin Robak.

Widzew po zdobyciu awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej eksperymentuje w swoim zestawieniu. Paweł Janas na ławce rezerwowych posadził między innymi Wojciecha Szymanka i Dejana Miloseskiego. Ich miejsce zajęli Souhail Radhia oraz Velibora Durićia. Zgromadzeni na stadionie kibice spodziewali się ładnego emocjonującego spotkania. I nie zawiedli się. Pierwsi zaatakowali szczecinianie i to oni mogli zdobyć prowadzenie. Jednak dobrze dysponowany tego wieczoru Maciej Mielcarz kilkakrotnie uchronił nasz zespół od utraty bramki. Gdyby nie pozycja spalona to portowiec Maciej Mysiak ulokowałby piłkę w bramce. Chwilę wcześniej Ugochukwu Ukah ładnie zablokował strzał Mikołaja Lebedyńskiego z niespełna pięciu metrów i nadal było zero, zero. To bardzo podrażniło nasz zespół, który z podwójną werwą zaatakował bramkę strzeżoną przez Radosława Janukiewicza. Na listę strzelców mogli wpisać się w tej części meczu Souhail Ben Radhia, Piotrek Grzelczak oraz Łukasz Broź.

 

Bardzo mało brakowało, aby czerwono – biało – czerwoni objęli prowadzenie w 36 minucie pojedynku. „Lisek” otrzymał dobre podanie, przebiegł kilka metrów z piłką minął obrońcę gości i oddał silny strzał, jednak golkiper gości był i tym razem na posterunku i wciąż na boiskowym zegarze widniał bezbramkowy remis. Zgromadzenina stadionie tego wieczoru kibice przez całe spotkanie dopingowali, stworzyli niepowtarzalną atmosferę co pewnie dodało skrzydeł Widzewowi, który w 41 minucie mógł cieszyć się z objęcia prowadzenia. Nasz najlepszy snajper „Robi” idealnie obsłużył Piotra Grzelczaka, któremu pozostało już tylko dopełnić formalności.  


Druga połowa spotkania również należała do naszego zespołu. Zespół „Janosika” co rusz śmiało atakował bramkę portowców, co powodowało duże zaniepokojenie w polu bramkowym gości. W 47 minucie mogło być już po meczu. Dobry strzał głową oddał Ugo Ukah, jednak piłka minimalnie poszybowała nad poprzeczką. Minutę później ładny strzał oddał Krzysztof Ostrowski, jednak piłka nie znalazła się w siatce gości. W tej odsłonie bramkę powinien zdobyć Souhail Ben Radhia, jednak większym sprytem wykazał się bramkarz portowców.

 

Widzew atakował a goście rozbijali ataki, ale już nic nie mieli do powiedzenia w 61 minucie spotkania. Bramkę zdobył nie kto inny jak sam Marcin Robak, po kornerze egzekwowanym przez Dudu, „Robi” najwyżej wyskoczył i piłka ugrzęzła w siatce co spowodowało eksplozję radości na stadionie a szczególnie w sektorze Pod Zegarem gdzie siedzą najbardziej zagorzali fani łodzian. 

 

Kilka minut później wynik mogli podwyższyć ponownie Marcin Robak oraz Tomasz Lisowski jednak bramkarz gości był na posterunku.

 

Widzew kontrolował poczynania gości. Chwila nieuwagi spowodowała, że goście na sto dwadzieścia sekund przez zakończeniem regulaminowego czasu gry zdobyli kontaktową bramkę. Szczęśliwym strzelcem gola okazał się Olgierd Moskalewicz. Szczecinianie mocno zaatakowali bramkę Macieja Mielcarza, ale czas był ich sprzymierzeńcem. Mecz zakończył się zasłużonym zwycięstwem łodzian dwa do jednego. Po meczu cała zgromadzona publika wspólnie ze swoimi piłkarzami cieszyła się z kolejnego zwycięstwa. Już za niespełna półtora tygodnia cała widzewska Polska cieszyć się będzie z powrotu Widzewa do elity. Miejsce drużyny jest w ekstraklasie. 

 

Do końca rozgrywek pozostały tylko dwa mecze ze Zniczem w Pruszkowie w najbliższy wtorek oraz mecz w sobotę 5 czerwca  z zabrzańskim Górnikiem. Zabrzanie niespodziewanie przegrali mecz przed własnym stadionie z Wartą Poznań 2 do 3 i muszą jeszcze walczyć o awans. My natomiast już świętujemy zasłużony awans do elity. Należy podkreślić, że dwunastym zawodnikiem łodzian są kibice. Potrafią stworzyć na stadionie taką atmosferę że piłkarzom po prostu nie wypada nie wygrywać.

 

Miejmy nadzieję, że w meczach o Mistrzostwo Polski również widzewski stadion pękać będzie w szwach, a emocje sięgać będą zenitu jak przyjedzie do nas warszawska Legia, czy aktualny Mistrz Polski – Lech Poznań.

 

Już dziś włodarze klubu, trenerzy oraz piłkarze zapraszają na ostatni mecz w sezonie jakie rozegrany zostanie 5 czerwca 2010 roku o godzinie 17.00. Przeciwnikiem łodzian będzie zabrzański Górnik.

 

Zapraszamy również na konkurs w którym będzie można wygrać wejściówki na ten fascynująco zapowiadający się pojedynek.


 
Widzew Łódź – Pogoń Szczecin 2:1 (1:0)

 

Bramki:
 
1:0 Grzelczak (41.)
2:0 Robak (61.)
2:1 Moskalewicz (88.)
 
 
Widzew: Mielcarz – Ben Radhia, Ukah, Bieniuk, Dudu (66. Oziębała), Ostrowski, Broź, Durić (77. Arriero), Lisowski, Robak, Grzelczak (89. Miloseski)

 

Pogoń: Janukiewicz – Parzy (70. Rogalski), Hrymowicz, Woźniak, Petasz (81. Mandrysz), Lebedyński, Jarun, Zawadzki, Pietruszka, Mysiak, Bojarski (61. Moskalewicz)

 

Żółte kartki: Pietruszka, Petasz, Mysiak (Pogoń)

 

Sędzia: Radosław Trochimiuk (Przasnysz)

 

Widzów: 6000


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

n5i 29.05.2010 16:15
"Dla naszego zespołu..." o ile dobrze pamiętam to mieszkamy w Tomaszowie Maz. a Widzew to Łódź :/

olek 28.05.2010 12:43
należy wspomnieć o świetnej dyspozycji arbitra w tym spotkaniu, gdyby był chociaż trochę ogarnięty to Pogoń powinna kończyć mecz w 9 zawodnikami, ale co się spodziewać po chłopaszku który w zeszłym sezonie gwizdał okręgówkę. RTS! do zobaczenie w Ekstraklasie.

rts&hks 28.05.2010 08:34
ja od dawna mam wejsciowke na 5 czerwca>>>>pojedzi emy równo z zabrzem....JE***Ć ZABOLI ICH CAŁA POLSKA PIE*****I!!!!!!!

Opinie
Reklama
Reklama
Malarska opowieść o rzece Marcina Stańca Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza na wyjątkowy wernisaż malarstwa „W NURCIE”, który odbędzie się 17 stycznia, o godz. 18 w sali wystawowej MCK przy placu Kościuszki 18. Wstęp wolny.Ekspozycja obejmuje zbiór prac powstałych na przestrzeni ostatnich trzech lat w ramach cyklu „Rzeka”. Motyw rzeki w pejzażu jest obecnie głównym tematem malarskim realizowanym przez autora. Obrazy przedstawiają miejsca, które artysta lubi nazywać „swoimi”. Są to leśne strumienie i zbiorniki wodne znajdujące się w okolicy Tomaszowa Mazowieckiego. Prace wykonane zostały w technice olejnej na płótnie.Marcin Staniec to artysta wszechstronny – malarz, grafik, ceramik, a także organizator licznych plenerów artystycznych. Jego bogaty dorobek obejmuje m.in. udział w prestiżowej wystawie „Najlepsze dyplomy ASP” oraz nagrodę Galerii Manhattan. Od 2017 roku prowadzi zajęcia artystyczne dla dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów oraz aranżuje wystawy w Miejskim Centrum Kultury. Jest także autorem projektów murali, scenografii dla lokalnych instytucji kultury, a także współtworzy elementy graficzne dla Love Polish Jazz Festival.Wystawa „W NURCIE” to nie tylko podróż po malowniczych zakątkach regionu, ale również okazja do zapoznania się z wyjątkową wrażliwością artysty, który z pasją i niezwykłą starannością uchwycił piękno natury.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.01.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
słabe opady deszczu

Temperatura: 2°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1006 hPa
Wiatr: 24 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: GrażynaTreść komentarza: Ważne,że odbyłą się gala jubileuszowa,a reszta to proza życia?Źródło komentarza: Bartosz Grzelak został nowym trenerem Lechii Tomaszów MazowieckiAutor komentarza: racjonalnyTreść komentarza: Boga to ty nie mieszaj do polityki. Dobrze wiemy, że polityka to kręcenie lodów, a w tym przypadku wszystko było by lepsze niż lewackie rady złożone z kolegów i koleżanek uśmiechniętego posła z krawatem na gumkę i pastowanymi non stop butami.Źródło komentarza: Tomaszowska Platforma w opałach. Wszyscy wskazują jednego winnego. Jest nim Adrian WitczakAutor komentarza: MaxTreść komentarza: Nagminne jest , że lekarze pracujący na sor robia minimum z minimum i bezczelnie zapraszają na prywatną wizytę na prawdziwe leczenie. Ostatnio znajomy po takiej sugestii, musiał udac się priv do lekarza na wyczyszczenie rany a usługa była wykonana na terenie szpitala na oddziale (bo akurat miał dyżur)Źródło komentarza: Nieoficjalnie: znamy pierwszą decyzję nowego prezesa szpitalaAutor komentarza: LechistaTreść komentarza: Co tam się odwala od około 12 miesięcy. Odchodzą zaslużeni trenerzy, kasy co raz mniej.Źródło komentarza: Bartosz Grzelak został nowym trenerem Lechii Tomaszów MazowieckiAutor komentarza: Czarna MambaTreść komentarza: Czy na zdęciach jest boxer/wyciskacz na klatę/biegacz/obywatelski??? Czy tylko wzrok mnie myli ...Źródło komentarza: „Artis Gaudium Wśród Nocnej Ciszy"Autor komentarza: :)Treść komentarza: a skąd takie informacje? Z piątnicy chyba ;)Źródło komentarza: Adrian Witczak dostał rózgę.
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama