- Zamierzamy wyprodukować ok. 1 tysiąca ton parówek miesięcznie – mówi Prezes Drosed Jacek Lewicki. - Gdybyśmy chcieli je poukładać wzdłuż polskich autostrad …..to zabrakłoby miejsca, z naszej linii produkcyjnej wyjeżdżać będzie ok. 3 tysięcy kilometrów parówek miesięcznie – dodaje.
Prezes firmy Roldrob, Adam Sojka twierdzi, że w nowym zakładzie zastosowano najnowocześniejsze rozwiązania techniczne w Polsce. - Są to między innymi automatyczny tunel obróbki termicznej i ultrawydajny system pakujący. Dzięki tym rozwiązaniom do końca lutego 2010 roku osiągniemy docelową moc produkcyjną i przeniesiemy całość produkcji parówek Grupy Drosed do Tomaszowa Mazowieckiego.
Sojka podkreśla, że od blisko 40 lat (Roldrob istnieje od 1970 roku), zakład nie przechodził tak dużej przemiany. Dotychczas cała produkcja odbywała się na infrastrukturze z lat 70. W 2003 roku uruchomiony został tunel powietrznego schładzania, co pozwoliło na znaczne podniesienie jakości mięsa i produkcję zgodnie ze standardami Grupy LDC, do której należy Grupa Drosed. Obecna inwestycja zrealizowana przez firmę to także nowe miejsca pracy. Około 70 osób znajdzie tu zatrudnienie przy produkcji wędlin.
Oprócz uruchomienia nowego wydziału zakładu, także znaczna część starej infrastruktury została zmodernizowana. Powstało nowe zaplecze socjalne, oraz drogi dojazdowe.
Dobra kondycja Drosedu i stały wzrost udziałów rynkowych wyraźnie pokazują, że wszechobecny kryzys gospodarczy nie dotknął branży drobiarskiej.
Napisz komentarz
Komentarze