Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 30 września 2024 03:21
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Przez szparę w rolecie

Stosunki pomiędzy klientem a sprzedawcą, czy też usługodawcą bywają bardziej skomplikowane niż może nam się to wydawać. Prosta czynność zakupu może zakończyć się kosztownym i długotrwałym procesem sądowym, którego wyniku nigdy nie możemy być pewni. Aby tego uniknąć stworzono instytucję Sądu Polubownego. Z założenia procedury miały tu być prostsze i mniej kosztowne, równocześnie trwać zdecydowanie krócej. W praktyce niewiele sporów jest tu rozstrzyganych. Powodem jest brak dobrej woli do zawarcia ugody lub mniejszy niż w przypadku sądów powszechnych poziom zaufania stron.

By doszło do rozprawy przed Sądem Polubownym obie strony muszą wyrazić na to zgodę. Konieczna jest chęć zawarcia porozumienia, co oznacza że każdy z podmiotów musi wykazać minimum dobrej woli. Czy jednak aby dwie osoby, kierujące się dobrą wolą, dogadały się ze sobą potrzebny jest sąd? Z drugiej strony czy jest możliwe, by długotrwały konflikt zakończyć zadawalającym obie strony porozumieniem? Może to okazać się niewykonalne, gdyż najczęściej każda z osób jest przekonana o słuszności swoich racji i nie ma zamiaru ustąpić nawet o krok.

Pani Maria Kowalska do swojego nowego domu postanowiła nabyć drzwi oraz rolety zewnętrzne. Wysokie koszty zachęciły ją, aby zadać sobie trud zapoznania się z ofertą wszystkich firm, które w naszym mieście oferują produkty przez nią poszukiwane.  W ten sposób pani Maria trafiła do firmy należącej do Państwa Malinowskich. Obejrzała katalogi oraz wystawkę, zapoznała się z cenami i zdecydowała się na zakup.

- Pan Malinowski okazał się niezwykle miłym człowiekiem. Przyjechał do nas na budowę, wszystko wymierzył i wyliczył – opowiada pani Kowalska. – Doradził nam, że powinniśmy zamówić  drzwi wcześniej, bo ceny są niższe. On miał je dla nas przechować. Do tego wystawił fakturę na usługę zamiast na drzwi i rolety, dzięki temu miał być niższy podatek VAT. Nic  nie zapowiadało problemów.

Podpisano umowę określającą jak najogólniej zakres usługi, wpłacono zaliczkę. Po jakimś czasie usługa częściowo została wykonana.  Zamawiająca zapłaciła należność wynikającą z faktur, po czym  wskazała długą listę „niedoróbek”. Jej zdaniem m.in. niedokładnie uszczelniono szczeliny między roletami a oknem, źle obrobiono wykończenia, niewłaściwie zamontowano parapety, sterowane elektrycznie rolety nie działały. Ponadto zdaniem pani Kowalskiej pracownicy państwa Malinowskich uszkodzili w czasie montażu jeden z kompletów drzwi.

Klientka wielokrotnie reklamowała usługę. Za każdym  razem bezskutecznie. Jej zdaniem jedynym efektem było wezwanie do zapłaty za fakturę za rzekome przechowywanie i magazynowanie zamówionych drzwi.

- Najgorsze jest to, że w chwili złożenia reklamacji Państwo Malinowscy zażądali przedstawienia dowodu zakupu wadliwych urządzeń a przecież ja takich faktur nie posiadałam, ponieważ dotyczyły one usługi a nie zamówionych drzwi i rolet – mówi Kowalska.

Sprawa trafiła do Powiatowego Rzecznika Konsumenta.

Zwyczajowo w takich sytuacjach Rzecznik występuje do przedsiębiorcy z żądaniem udzielenia wyjaśnień. Pismo wysłane przez Agnieszkę Drzewoską – Łuczak wróciło nie odebrane.

- To czasami się zdarza, że niektórzy przedsiębiorcy starają się unikać odpowiedzialności – wyjaśnia. – Nie odbierają adresowanych do nich pism. Kolejne pismo do firmy wysłałam z wykorzystaniem kierowcy Starostwa Powiatowego. Zostało ono prawidłowo doręczone. Niestety pozostało bez odpowiedzi. Kolejne pismo wysłane za pośrednictwem Poczty również wróciło do mnie z powrotem.

Zdaniem Powiatowego Rzecznika Konsumenta zachowujący się w ten sposób przedsiębiorca, uchylający się od udzielenia odpowiedzi dla Rzecznika, popełnia wykroczenie, dlatego też powinien zostać ukarany mandatem. Z wnioskiem o ukaranie wystąpiła Rzecznik na piśmie do tomaszowskiej policji.

Wszczęto postępowanie w sprawie, przesłuchano klientkę, Rzeczniczkę, minęło 1,5 roku i… nic się więcej nie wydarzyło. Sprawa wydawać się mogło przycichła.

Pani Kowalska nie dawała jednak za wygraną. Chcąc uniknąć kosztownego i długotrwałego postępowania przed Sądem Cywilnym zdecydowała się na wystąpienie do Sądu Polubownego przy Państwowej Inspekcji Handlowej. Pan Malinowski wyraził zgodę na rozpatrzenie sprawy.

Na pierwszej rozprawie pani Kowalska zobowiązana została do przedstawienia ekspertyzy. Jej zdaniem opinia biegłego sądowego jednoznacznie wskazuje na wadliwe wykonie usługi.

Całkowicie inaczej wygląda sprawa z punktu widzenia przedsiębiorcy instalującego drzwi i rolety.

- Na początku współpraca odbywała się bez zarzutu – mówi pani Malinowska, żona właściciela firmy. – W pierwszej kolejności zamontowaliśmy rolety i klientka była bardzo zadowolona. Pierwszy problem pojawił się, gdy budynek obrzucono tynkiem a nikt nie zabezpieczył zamontowanych przez nas rolet. Reklamacja dotyczyła porysowanego pancerza. Nie uwzględniliśmy jej tym bardziej, że dokonano jej po półtora roku od zamontowania rolet. W międzyczasie zamówiono u nas drzwi wewnętrzne. Zamówiono je w zimie, ponieważ wtedy są korzystniejsze ceny. Obiecaliśmy, że do maja przechowamy je w naszym magazynie. Przedłużyło się to o cały rok. Po tym czasie pani Kowalska zgłosiła się do nas i stwierdziła, że zamówione drzwi możemy sobie zostawić, ponieważ na rynku pojawiły się nowsze wzory. Nie chcieliśmy się na to zgodzić. Wtedy usłyszeliśmy, że „załatwi się to inaczej”.

Pani Malinowska wyjaśnia, że problem dotyczył szerokości zamówionych przez klientkę ościeżnic. Zostały niedopasowane do grubości ścian. Tym samym należało skuć ściany.

Przedsiębiorcy nie zgadzają się z twierdzeniem, jakoby nie reagowali na zgłaszane reklamacje. – Nasi pracownicy do pani Kowalskiej jeździli kilkanaście razy - mówi. – Z tego co orientujemy się nie jesteśmy jedyną firmą, którą ci Państwo starali się oszukać. – dodaje zapominając, że usługa została w całości opłacona.

Co do wadliwości napędu elektrycznego zamontowanych rolet pani Malinowska stwierdza, że podłączenia dokonywała inna firma, więc ona nie może brać za nią odpowiedzialności.

Jedyny błąd, jaki w swoim działaniu dostrzegają Malinowscy, to fakt, ze nie podpisali z klientką szczegółowej umowy. Zarzucają także Marii Kowalskiej celowe uszkodzenie zmagazynowanych u niej drzwi.

W ciekawy sposób natomiast opisują reakcję policjanta prowadzącego czynności na wniosek Agnieszki Drzewoskiej – Łuczak. 

- Policjant przyszedł i nie wiedział co zrobić, bo nie miał żadnych podstaw prawnych. Pierwszy raz miał taką sytuację. Wyraźnie się miotał.

Ta konkretna sprawa nie znajdzie zapewne swego finału przed Sądem Polubownym. Najprawdopodobniej trafi do Sądu Cywilnego. Powinna jednak stanowić przestrogę zarówno dla usługodawców, jak i usługobiorców. Stosunki pomiędzy stronami powinna regulować szczegółowa umowa.

To czy Sąd uzna odpowiedzialność przedsiębiorcy ma drugorzędne znaczenie. Dziwić może jedynie niefrasobliwość Policji, która nie jest w stanie przez półtora roku odpowiedzieć na wniosek Powiatowego Rzecznika Konsumenta. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Rada 06.12.2009 19:59
Prosta rada na problemy z bodopartaczami - trzeba zatrudnić do nadzoru i odbioru robót eksperta z uprawnieniami budowlanymi. Wydatek niewielki w stosunku do wartości robót. Czy wszyscy Polacy są rzeczywiście fachowcami we wszystkich dziedzinach?

Investor 06.12.2009 16:23
Miałem podobne problemy z firmą BRUSAN braci Sankowskich i z tego co wiem nie tylko ja, więc serdecznie odradzam jak ktoś nie chce się denerwować. Co ciekawe nie mam zastrzeżeń co do samych okien ale montaż to dziadostwo nie z tej ziemii a później problemy z reklamacja usługi.

kiki 05.12.2009 18:11
Przywalić krętaczowi gwarantowana grzywnę,zabrać koncesje i do łopaty drania. W przyszłości będzie szanował klienta,jesli warunkowo odzyska pozwolenie na działalność gospodarczą. W Niemczech takiego urwipołcia od razu nauczyli by rzetelnej roboty i uczciwości do usług.

AG 05.12.2009 16:34
Rezcnik odwala dobrą robotę i dobrze bo ktoś musi nas bronić. Tak trzymac.

konsument 05.12.2009 07:43
Brawo Prawnik! Więcej takich komentarzy na tym portalu!

prawnik 04.12.2009 20:09
Pani Malinowska polecam lekturę art. 42 i art. 114 Ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów Dz. U. z 2007 r. Nr 50 poz. 331 z późn. zm. art. 42 ust. 4 " Przedsiębiorca, do którego zwrócił się rzecznik konsumentów, działając na podstawie ust. 1 pkt 3, jest obowiązany udzielić rzecznikowi wyjaśnień i informacji będących przedmiotem wystąpienia oraz ustosunkować się do uwag i opinii rzecznika." art. 114 ust. 1 "Kto, wbrew przepisowi art. 42 ust. 4, narusza obowiązek udzielenia rzecznikowi konsumentów wyjaśnień i informacji będących przedmiotem wystąpienia rzecznika lub obowiązek ustosunkowania się do uwag i opinii rzecznika, podlega karze grzywny, nie mniejszej niż 2 000 zł." Z powyższego wynika, że Pani obowiązkiem jest odpowiadać na pytania i wystąpienia Rzecznika Konsumentów i to czy Pani ma na to ochotę czy nie niema żadnego znaczenia. Jeśli nie odpowiedział Pani Rzecznikowi powinna Pani zostać ukarana. Podobnie jak na drodze jeżeli przekracza Pani dopuszczalną prędkość zostaje Pani ukarana mandatem i nie ma znaczenia czy Pani się chciało jechać szybciej niż pozwalają przepisy czy tylko się Pani zapomniała. Z artykułu i Pani komentarza wynika, że popełniła Pani lub Pani mąż wykroczenia zarzucanie Rzecznikowi osobistych pobudek jest infantylne. Na zakończenie mojego komentarza chciałbym zwrócić uwagę wszystkich na jedną rzecz. Nie wszyscy jesteśmy przedsiębiorcami i prawdopodobnie nie zawsze nimi będziemy za to konsumentami jesteśmy każdego dnia.

tomaszowianin 04.12.2009 08:47
DENNY ARTUKUŁ ZAJMIJ SIE TYM CO DZIEJ SIE W PARKACH MIEJSKICH I NA PRZYSTANKACH KOMUNIKACJI MIEJSKIEJ

p. Malinowska 03.12.2009 14:50
kwoli ścisłości...Nie chodzi o niefrasobliwość Policji, Policja zrobiła wszystko co mogła - zebrali kopie dokumentów i tyle - nie można ukarać kogoś tylko dlatego, że nie chce rozmawiać z Panią Rzecznik. Policja otrzymała kopie dokumentów - m.in.pisma wyjaśniającego wysłanego bezpośrednio do Klientki. Ponadto odbyła sie już wtedy pierwsza sprawa w Sądzie Polubownym - a policja była po sprawie... Pan policjant był lekko zdezorientowany, bo p. Malinowski wykazał dobrą wolę i chęć wyjaśnienia sporu.... Tyle, że odbywało się to z pominięciem Pani Rzecznik( bo sama juz w pierwszej rozmowie stwierdziła, że nie interesuje ją wersja zdarzeń wg p.Malinowskiego, a tym samym nie zamierza dochodzic prawdy, a bez prawdy konflikt trudno wyjaśnic)...a może Pani Rzecznik po prostu pozbędzie się osobistych pobudek? bo Pani Rzecznik nie lubi Pani Malinowskiej za to, że powiedziała jej, że poprzednia Pani Rzecznik nie była stronnicza i stała na straży prawa i prawdy w zakresie praw konsumentów. Zaznaczę, że to istotne, zważywszy, że każdy przedsiębiorca m.in. - płaci podatki, zatrudnia ludzi... wiemy jak wiele możliwości "załatwienia" spraw mają urzędnicy, nie jednej firmy już nie ma... p. Malinowska;)

Wał Jagieloński 03.12.2009 08:20
"Kogo to dzisiaj obchodzi"

kiki 01.12.2009 19:19
Szpara niczym szparka....tylko to rolowanie ...przednie i takie kłopotliwe,a mogło być całkiem przyjemnie bez wzajemności i złosci.

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Polecane
Jak wybrać materac przeciwodleżynowyMZK. Zmiany dla linii nr 2, 4 i 1Mediacje rówieśnicze85. Rocznica Powstania Polskiego Państwa PodziemnegoW trosce o bezpieczeństwo dzieciZlewozmywaki granitowe i stalowe – jak dobrać idealny model do swojej kuchni?Jak jeździmy? Policjanci wiedza najlepiejWytłumaczenie wszystkiegoTragiczny wypadek w Jankowie. Nie żyje 28-letnia kierującaSpotkanie z kandydatem na Prezydenta RP, Sławomirem MentzenemJaki wpływ mają wysokiej jakości wizualizacje na decyzje zakupowe klientów deweloperskich?Darmowe szczepienia i czipowanie w Tomaszowie Mazowieckim!
Reklama
Sztuka – Sport – Olimpiada Sztuka – Sport – Olimpiada Na wystawie zatytułowanej „Sztuka – Sport – Olimpiada”, prezentowane są obrazy oraz sylwetki tomaszowskich olimpijczyków którzy reprezentowali nasze miasto, a tym samym nasz kraj, na olimpijskich stadionach, w różnych dyscyplinach sportowych. Tematyka sportu została przedstawiona w malarstwie, nurcie pop artu. Na płótnach przedstawione są różne dyscypliny lekkoatletyki i nie tylko. Prezentujemy dzieła Niny Habdas (1942–2003), łódzkiej malarki i graficzki, Wiesława Garbolińskiego (1927–2014), Andrzeja Szonerta (1938–1993) i Benona Liberskiego (1926–1983). Płótna powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, podczas Pleneru Olimpijskiego zorganizowanego w Spale koło Tomaszowa Mazowieckiego. Prezentowane obrazy zostały przekazane w darze tomaszowskiemu Muzeum w latach 70. XX wieku przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wystawę uzupełniają informacje o Tomaszowskich Olimpijczykach, pamiątki Stanisławy Pietruszczak z XII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku (1976) oraz znaczki poczty japońskiej wydane z okazji XVIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998), podarowane Muzeum przez Pawła Abratkiewicza. Wystawa przypomina nam o pięknej tradycji umacniania więzi pomiędzy ideą sportu olimpijskiego a twórczością artystyczną, która może kształtować humanistyczne wartości sportu i kreować jego wizerunek w społeczeństwie. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w dniach 1 sierpnia – 27 października 2024 r., w godzinach otwarcia Muzeum: od wtorku do piątku od godz. 9.00 do 16.00, w soboty i niedziele od godz. 10.00 do 16.00 (w poniedziałek nieczynne). Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.08.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 7°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: Babcia JadziaTreść komentarza: Tam nic się nie zmienia od lat. Zamiast zarabiać tną koszty bo miasta nie stać. Jak widać zmiana prezesa była tylko formalna bo beton nadal nieskruszony.Źródło komentarza: MZK. Zmiany dla linii nr 2, 4 i 1Autor komentarza: Ż.WTreść komentarza: Kiedy będą sprawdzać wydechy w tych samochodach i motorach zajmie się ktoś tym?Źródło komentarza: Jak jeździmy? Policjanci wiedza najlepiejAutor komentarza: Misiek1971Treść komentarza: Światowy Dzień Uchodżcy i Emigranta w kościele katolickim odgórny prikas czy srebrniki dostali Boże widzisz i nie grzmisz to już nie jest Kościół Katolicki który znałem uczestniczyłem (15 ministrant, 10 pielgrzymek) Kościół się sprzedał jak za czasów srowida kiedy udzielał komuni Św. W pierwszej kolejności osoby na rękę 😡 później fury na plebanii z rejestracją upadliny 🤢 przepraszam ten świat zwariował ja wysiadam .czy to jest Polska czy już PolinŹródło komentarza: Trwa akcja gaśnicza na składowisku odpadów w Piotrkowie Tryb.; ogłoszono alert RCBAutor komentarza: TMTreść komentarza: A co wszyscy radni z listy PiSu są pisiorami?a jak któryś z po przechodzi na stronę Witki to jest ok?Źródło komentarza: Głos radnej za posadę dla Glimasińskiego? Wszystko może na to wskazywaćAutor komentarza: ...)Treść komentarza: a ten "radiowóz" na zdjęciu też ładnie zaparkował...Źródło komentarza: Jak jeździmy? Policjanci wiedza najlepiejAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Najlepiej wykluczyc komunikacyjnie ludność i każdy niech podróżuje ekologicznie swoim autem.Źródło komentarza: MZK. Zmiany dla linii nr 2, 4 i 1
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama