To nie pierwsza „wpadka” dyrektora z alkoholem w tle. Kilka lat temu, będąc w stanie po użyciu alkoholu spowodował kolizję drogową. Na szczęście obyło się bez ofiar. Również i wtedy u dyrektora pojawiły się objawy chorobowe. Zwolnienie lekarskie dało możliwość „przeczekania” i uratowania posady dyrektorskiej. Ówczesny Starosta Powiatu, Andrzej Barański, postanowił nawet nagrodzić „rajdowca” nagrodą pieniężną. Konsekwencji dyscyplinarnych żadnych nie było. Czy można powiedzieć, że sprawę zamieciono pod przysłowiowy dywan? Każdy sam musi sobie odpowiedzieć na to pytanie.
Obecny Starosta Kagankiewicz, który ponad 20 lat temu był uczniem Ryszarda Rupniewskiego, nie kryje rozterki – Rozmawiałem dzisiaj z panem dyrektorem i wygląda jak cień człowieka – mówi nam w rozmowie telefonicznej. – Decyzja o wypowiedzeniu pracy nie należy jednak do mnie a do Zarządu Powiatu i podejmiemy ją, jak myślę do najbliższego piątku, tym bardziej, że pan Rupniewski wciąż przebywa na zwolnieniu lekarskim. Zaznaczam, że dla mnie nie będzie to decyzja łatwa.
Decyzja zapewne nie będzie łatwą. Ktoś jednak będzie musiał ją podjąć, podobnie jak to było w przypadku zatrudnionych w szpitalu pielęgniarek. Pozostaje mieć nadzieję, że szkolny sentyment nie będzie miał na nią żadnego wpływu.
Zachowaniem dyrektora oraz próbami uniknięcia odpowiedzialności zażenowana jest część kadry nauczycielskiej. – To nie jest dobry przykład dla młodzieży uczącej się w naszej szkole. Dominują tu chłopcy. Tolerowanie wybryków dyrektora, to tylko krok do pełnej anarchii. Nie możemy pokazywać, że można nie ponosić konsekwencji własnych czynów, by nie dochodziło do sytuacji, że pijany młody człowiek, nauczony złym przykładem wsiada do samochodu i zabija innego młodego człowieka – mówi jedna z nauczycielek. – Chyba warto, by tą sprawą zainteresowało się kuratorium, skoro Starostwo wydaje się być w tej sprawie niewydolne.
Jak się dzisiaj dowiedzieliśmy w Łódzkim Kuratorium Oświaty na temat incydentu z dyrektorem szkoły przebadanym alkomatem nic oficjalnie nie wiadomo.
Napisz komentarz
Komentarze