Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 29 września 2024 07:26
Reklama
Reklama

Czysta przestrzeń Rashidanu

Pięć dni w Rashidanie Polskie Siły Zadaniowe w Afganistanie wspólnie z Afgańskimi Siłami Bezpieczeństwa prowadziły operację „Clean Space” („Czysta Przestrzeń”). Po raz kolejny działania polskich żołnierzy miały wymiar powietrzno – lądowy.

Rashidan to dystrykt leżący w południowo – wschodniej części prowincji Ghazni zamieszkany głównie przez ludność pochodzenia pasztuńskiego. To także dolina położona na wysokości ok. 2500m n.p.m. i otoczona przez wysokie góry. Brak dróg, ciągłe susze czynią życie tamtejszych mieszkańców bardzo trudnym i skłaniają do poszukiwania także innych niż rolnictwo i handel zajęć. Położony w sercu doliny Distric Center wielokrotnie był obiektem ataków terrorystycznych. Ze względu na swą niedostępność i oddalenie od głównych szlaków komunikacyjnych Siły Koalicji nie są w Rashidanie częstym gościem.

Operacja „Clean Space” rozpoczęła się w nocy 21.07.2009r. gdy trzy fale śmigłowców CH – 47 Chinook przerzuciły drogą powietrzną pięć grup polskich żołnierzy, którzy zorganizowali wokół doliny Rashidanu posterunki obserwacyjne. Ich zadaniem było monitorowanie ruchu wokół terenu operacji a także wyeliminowanie potencjalnych grup terrorystów usiłujących wydostać się z niebezpiecznego dla nich rejonu.

Następnego dnia rozpoczęła się główna cześć operacji – do Rashidanu wjechały siły główne złożone z żołnierzy Zgrupowania Bojowego „A” wsparte przez amerykański Patrol Saperski (EOD) i Zespół Oczyszczania Dróg (RCP). W operacji tej bardzo aktywnie uczestniczyły także Afgańskie Siły Bezpieczeństwa. W niezmiernie trudnych warunkach, przemieszczając się po wąskich, biegnących niejednokrotnie krawędziami urwisk drogami gruntowymi żołnierze osiągnęli nad ranem 23.07.2009r. rejon w którym położone jest Distric Center.

Podczas gdy siły główne prowadziły działania we wnętrzu doliny, u jej głównego wylotu swoje zadania wykonywali żołnierze jednego z plutonów ZB „A” i Grupy Rozpoznawczej blokując drogę ucieczki przeciwnikowi, ale także aktywnie go poszukując.

W trakcie operacji „Clean Space” przeszukano kilka wiosek wokół District Center i u wylotu z Doliny Rashidanu. W tym czasie znaleziono broń i amunicję, zniszczono stanowiska startowe wykorzystywane przez terrorystów do prowadzenia ostrzału Distric Center, a także zatrzymano jedną osobę podejrzaną o podkładanie improwizowanych urządzeń wybuchowych (IED). W tym czasie amerykański patrol RCP wykrył i usunął kilka takich groźnych urządzeń zagrażających nie tylko żołnierzom ale przede wszystkim mieszkańcom okolicznych miejscowości. Jednym z większych sukcesów operacji okazało się odnalezienie i zlikwidowanie przez żołnierzy Grupy Rozpoznawczej laboratorium wykorzystywanego przez Talibów do szkolenia jak takie urządzenia przygotowywać i podkładać.

Podczas prowadzenia działań jeden z plutonów wjechał w przygotowaną przez Talibów zasadzkę. Po otrzymaniu wsparcia przez inny pluton żołnierze natychmiast przeprowadzili wspólnie z Afgańczykami z ANA kontratak zadając przeciwnikowi dotkliwe straty. Po raz kolejny Talibowie po przejęciu inicjatywy przez Siły Koalicji uciekli do pobliskiej wioski używając jej mieszkańców jako osłony przed ogniem prowadzonym przez żołnierzy PSZ. Niestety w czasie tych działań w wyniku wybuchu IED ranny został kierowca Rosomaka, który natychmiast został ewakuowany do szpitala. Po raz kolejny Rosomak ocalił życie polskiemu żołnierzowi.

W czasie operacji „Clean Space” aktywnie działały także elementy niekinetyczne wydzielone przez Grupę CIMIC. W ciągu pięciu dni działania żołnierze ze znakiem świętokrzyskiej Baby Jagi na mundurach rozdali najbardziej potrzebującym ponad pół tony produktów spożywczych, ubrania, koce, 160 zestawów szkolnych i higienicznych.

Operacja „Clean Space” była także wyzwaniem dla polskich logistyków, którzy wykorzystując śmigłowce Mi – 17 dostarczali żołnierzom paliwo i środki walki. Polskie śmigłowce pojawiały się w Rashidanie nie tylko z zaopatrzeniem, ale także osłaniały działania lądowe do czego wykorzystywano „latające czołgi” Mi – 24W.

Operację „Clean Space” Polskie Siły Zadaniowe przeprowadziły w bardzo trudno dostępnym terenie w miejscu, gdzie Siły Koalicji pojawiały się stosunkowo rzadko. W czasie działań zebrano bezcenne dane przede wszystkim o warunkach jakie panują w Rashidanie, które zostaną wykorzystane przy planowaniu następnych działań. „Polskie Siły Zadaniowe aktywnie działają w swojej strefie odpowiedzialności i nie ma rejonu w Prowincji Ghazni, w której terroryści mogą czuć się bezpiecznie. Naszym celem jest zapewnienie takiego poziomu bezpieczeństwa, który umożliwi afgańskim władzom przeprowadzenie wyborów prezydenckich i do rad prowincji” - podsumował operację „Clean Space” płk Rajmund Andrzejczak. „Szczególne słowa uznania należą się wszystkim bezpośrednim wykonawcom tej niezmiernie trudnej operacji czyli żołnierzom Polskich Sił Zadaniowych, którzy przez te pięć dni z pełnym zaangażowaniem i bez przerwy wykonywali wszystkie zaplanowane działania”.

Głównym komponentem bojowym Polskich Sił Zadaniowych w Afganistanie są pododdziały sformowane na bazie jednostek 6 Brygady Desantowo – Szturmowej z Krakowa.
 
Zespół Bojowy „A” ponoszący główny wysiłek w operacji „Clean Space” został zorganizowany na bazie 16 batalionu powietrznodesantowego z Krakowa. W działaniach w dystrykcie Rashidan zadania bojowe wykonywali także żołnierze z 25 Brygady Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego (OMLT) i 2 pułku rozpoznawczego z Hrubieszowa. Główny ciężar działań niekinetycznych spoczywał na barkach żołnierzy z Centralnej Grupy Wsparcia Współpracy Cywilno – Wojskowej z Kielc.

Osłonę powietrzną zapewniali piloci śmigłowców Mi – 24W z 49 pułku śmigłowców bojowych z Pruszcza Gdańskiego i Mi – 17 z 25 Brygady Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego.


Tekst i zdjęcia: mjr Marcin Gil
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Polecane
MZK. Zmiany dla linii nr 2, 4 i 1Mediacje rówieśnicze85. Rocznica Powstania Polskiego Państwa PodziemnegoW trosce o bezpieczeństwo dzieciZlewozmywaki granitowe i stalowe – jak dobrać idealny model do swojej kuchni?Jak jeździmy? Policjanci wiedza najlepiejWytłumaczenie wszystkiegoTragiczny wypadek w Jankowie. Nie żyje 28-letnia kierującaSpotkanie z kandydatem na Prezydenta RP, Sławomirem MentzenemJaki wpływ mają wysokiej jakości wizualizacje na decyzje zakupowe klientów deweloperskich?Darmowe szczepienia i czipowanie w Tomaszowie Mazowieckim!Konsultacje projektu programu współpracy z organizacjami pozarządowymi na 2025 rok
Reklama
Sztuka – Sport – Olimpiada Sztuka – Sport – Olimpiada Na wystawie zatytułowanej „Sztuka – Sport – Olimpiada”, prezentowane są obrazy oraz sylwetki tomaszowskich olimpijczyków którzy reprezentowali nasze miasto, a tym samym nasz kraj, na olimpijskich stadionach, w różnych dyscyplinach sportowych. Tematyka sportu została przedstawiona w malarstwie, nurcie pop artu. Na płótnach przedstawione są różne dyscypliny lekkoatletyki i nie tylko. Prezentujemy dzieła Niny Habdas (1942–2003), łódzkiej malarki i graficzki, Wiesława Garbolińskiego (1927–2014), Andrzeja Szonerta (1938–1993) i Benona Liberskiego (1926–1983). Płótna powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, podczas Pleneru Olimpijskiego zorganizowanego w Spale koło Tomaszowa Mazowieckiego. Prezentowane obrazy zostały przekazane w darze tomaszowskiemu Muzeum w latach 70. XX wieku przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wystawę uzupełniają informacje o Tomaszowskich Olimpijczykach, pamiątki Stanisławy Pietruszczak z XII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku (1976) oraz znaczki poczty japońskiej wydane z okazji XVIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998), podarowane Muzeum przez Pawła Abratkiewicza. Wystawa przypomina nam o pięknej tradycji umacniania więzi pomiędzy ideą sportu olimpijskiego a twórczością artystyczną, która może kształtować humanistyczne wartości sportu i kreować jego wizerunek w społeczeństwie. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w dniach 1 sierpnia – 27 października 2024 r., w godzinach otwarcia Muzeum: od wtorku do piątku od godz. 9.00 do 16.00, w soboty i niedziele od godz. 10.00 do 16.00 (w poniedziałek nieczynne). Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.08.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 5°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1024 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
„Biała odwaga” w ramach cyklu   Kultura Dostępna! „Biała odwaga” w ramach cyklu Kultura Dostępna! Na porywający seans mogą liczyć widzowie cyklu Kultura Dostępna, gdyż w czwartek, 26 września, zostanie zagrany dramat „Biała odwaga”. Głośny film historyczny opowiada o trudnej sytuacji mieszkańców Podhala w czasie II wojny światowej. Na tym tle rozgrywa się opowieść o niespełnionej miłości i zazdrości, która prowadzi głównego bohatera do nieodwracalnych decyzji.Sesja Rady Powiatu trwa Sesja Rady Powiatu trwa Nikt nie ma wątpliwości, że Marek Kociubiński nie reprezentuje całej Rady Powiatu, a jedynie wąską kilkuosobową grupę radnych Prawa i Sprawiedliwości, w dodatku w sekciarski sposób związaną z Mariuszem Węgrzynowskim. Jego prowadzenie obrad dalekie jest też od profesjonalizmu i podstawowych zasad demokratycznego państwa, w tym wzorców etycznych, określonych chociażby w powiatowym Kodeksie Etyki Radnego. Stąd pojawił się wniosek o jego odwołanie. Na piątek zwołano sesję, by dokonać zmiany Przewodniczącego. Niestety nie można było tego przeprowadzić, ponieważ w obradach nie wzięli udziału radni PiS (którzy kilka dni temu organizowali konferencję prasowa, na której krytykowali zrywanie kworum przez radnych opozycji), dwóch radnych komitetu Wszyscy Razem (Leon Karwat, Piotr Kagankiewicz) oraz Lidia Jackow. Wszystko wskazuje na to, że mimo, że na sali obrad ich nie było, w budynku starostwa jednak przebywali. Oznacza to, że mimo, iż z pozoru Starosta (dzięki przekupionym radnym) ma niedużą większość w Radzie, to głosowań w trybie tajnym nie może być pewien. Wiceprzewodniczący Krzysztof Bisku ogłosił więc przerwę di 1 października, kiedy to sesja ma być kontynuowana. Przeciwko temu rozwiązaniu próbowali protestować prawnicy reprezentujący Starostę. Jednak ich stanowisko, że radni (nie mając kworum) powinni głosować nad wnioskiem o przerwę, było zwyczajnie absurdalne. Powiatowa "zabawa" więc trwa. Marek Kociubiński nie ma odwagi poddać się weryfikacji przez radnych, a Starosta prowadzi "negocjacje", które podatników będą zapewne kosztować kolejne dziesiątki, jeśli nie setki tysięcy złotych (tak jak ma to miejsce w przypadku zatrudnienia Grzegorza Glimasińskiego).
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: OstrohrabTreść komentarza: Zatem biorąc wszystkie "za" i "przeciw" należałoby zrównać czynne prawa wyborcze dla wszystkich. Albo ograniczenie ilości kadencji do wszystkich szczebli wyborów politycznych albo brak ograniczenia.Źródło komentarza: Dwukadencyjność zostanie zniesiona?Autor komentarza: AK-47Treść komentarza: To chyba ze strachu przed mandatem Policja nie reaguje gdy przed jej samochodem rowerzyści przejeżdżają rowerem przez przejście dla pieszych?....Źródło komentarza: Jak jeździmy? Policjanci wiedza najlepiejAutor komentarza: zdzisławTreść komentarza: Czemu nie podajecie, ze zabójca to Jakub S. tylko: "Wiemy już, że kierowca który zabił dwie siostry" - piętnujmy takie zachowanieŹródło komentarza: Drogowy zabójca nie tylko pijanyAutor komentarza: TaxiTreść komentarza: W całym garnizonie w tym jednym dniu zostały ujawnione aż 64 wykroczenia ... to chyba jest żart bo tyle można w naszym mieście wykazać a nawet więcej tylko trzeba się zabrać do pracy a przede wszystkim Straż Miejska która nawet nie reaguje na zakaz skrętu w prawo zaraz za postojem Taxi a tak zawsze są zaparkowane pojazdy zakaz skrętu to zakaz nawet Straż Miejska nie może tam skręcać tak samo jak są trzy wydzielone miejsca dla Straży Miejskiej a parkują tam pojazdy Policji ale chciałem też wspomnieć o zakazu zatrzymywania na ul. POW przy starej Straży Pożarnej nikt nie reaguje na te pojazdy.Źródło komentarza: Jak jeździmy? Policjanci wiedza najlepiejAutor komentarza: marcoTreść komentarza: tłumów chyba nie przewidująŹródło komentarza: Spotkanie z kandydatem na Prezydenta RP, Sławomirem MentzenemAutor komentarza: AniTreść komentarza: Powinien tyrać w kamieniołomach za darmo do końca życia...jego wiek go nie usprawiedliwia. Nie chcę utrzymywać mordercy z moich podatków! Dożywocie to za mało...olbrzymi dramat dla rodzin zamordowanych kobiet. Co to jest 20 lat za odebranie życia dwóch osób, za każdą z nich powinien dostać karę.Źródło komentarza: Drogowy zabójca nie tylko pijany
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 533 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 533 Cena: Do negocjacjiZapraszamy Państwa do odwiedzenia naszego punktu zaopatrzenia medycznego Tomaszów Maz. ul. Słowackiego 4Na zdjęciu: Obudowa PB 533 w kolorze nabucco z wkładem PB 521 z okrągłymi podstawami łóżka oraz frontami z nakładką tapicerowaną. Akcesoria: Lampa przyłóżkowa.Wysokiej jakości obudowa drewniana PB 533 dostępna w kilku kolorach w połączeniu z wkładem regulowanym PB 521 tworzy spójną całość i oddaje domowy charakter łóżka przy zachowania jego podstawowych funkcji. Możliwość konfiguracji wyposażenia dodatkowego w postaci np. składanych barierek bocznych sprawia, iż model ten cieszy się dużym zainteresowaniem klientów indywidualnych oraz placówek opiekuńczych.  Kolory niestandardowe*: DETALE PRODUKTU:1. Aplikacje z drewna bukowego4. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji2. Możliwość konfiguracji z barierką składaną5. Tapicerowana nakładka (opcja)3. Różne wymiary leża 6. Okrągłe podstawy łóżka (opcja)OPCJE:zmiana długości i szerokości leża • zmiana kolorystyki • możliwość zastosowania okrągłych podstaw kół • tapicerowana nakładka frontuPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 39 do 80 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:206 × 96 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:106,8 kgStopki regulowanemax 100 mm FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-533 [PDF]
Skarpety zdrowotne, z przędzy bambusowej Skarpety zdrowotne, z przędzy bambusowej Skarpetki bambusowe, antybakteryjne.Naturalne skarpety z bambusa, antyzapachowe.Skład:wiskoza bambusowa 72%, poliamid 25%, elastan 3%, apretura Sanitized®Wielkości:35-38, 39-42, 43-46, 47-50 (tylko w kolorze czarnym)        (według ZN-JJW-P-005)Konstrukcja:Skarpetki DEOMED® Bamboo to naturalne i komfortowe skarpetki antybakteryjne, antygrzybicze oraz skarpetki antyzapachowe, które posiadają również szereg prozdrowotnych właściwości.Do produkcji tych skarpetek została zastosowana delikatna, ale bardzo wytrzymała przędza z naturalnej wiskozy bambusowej. Wspomaga ona skuteczną wentylację stóp, pozwalając na pochłanianie nadmiaru wilgoci i dzięki temu są one tak komfortowe w używaniu przez cały dzień.Materiał ten został wzbogacony o apreturę Sanitized® o właściwościach antybakteryjnych i antygrzybicznych. Ze względu na zastosowanie tego dodatku to także wyjątkowo komfortowe skarpety antyzapachowe – zapobiegają pojawianiu się nieprzyjemnego zapachu. Dodatkowo, bardzo dobrze sprawdzają się jako skarpety antybakteryjne i antygrzybicze, a także wspomagają leczenie infekcji stóp.Dodatek poliamidu i elastanu powoduje, że te skarpetki są elastyczne i dobrze dopasowują się do stóp, a także nie uciskają ich.Skarpety z bambusa DEOMED® Bamboo posiadają specjalną konstrukcję, która zapewnia bardzo dobre dopasowanie do kształtu stopy i nogi, a przy tym są to skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dzięki temu skarpetki bambusowe Bamboo nie zaburzają naturalnego przepływu krwi w tętnicach i żyłach kończyn dolnych i polecane są dla osób z cukrzycą, obrzękami, niewydolnością żylną nóg.Skarpetki DEOMED® Bamboo dostępne są w wielu kolorach i rozmiarach do wyboru.Skarpetki bambusowe Bamboo marki DEOMED® to sprawdzony wybór dla wielu osób, którym zależy na zdrowiu i maksymalnym komforcie przez cały dzień.SKARPETKI ZAREJESTROWANE JAKO WYRÓB MEDYCZNYTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Napisz do nas
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama