Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 6 marca 2025 13:55
Reklama
Reklama

Złoty wieczór Closterkeller

Sobotnią gwiazdą wieczoru podczas XIV Festiwalu "A może byśmy tak... do Tomaszowa" była grupa Closterkeller, która od dwudziestu lat porusza się w klimatach rocka gotyckiego. Po koncercie udało nam się chwilę porozmawiać z frontmenką zespołu Anją Orthodox, charyzmatyczną kobietą o potężnym głosie, która jako jedyna jest w składzie grupy od samego początku.

Aniu, jak to było na początku? Prosimy o krótkie podsumowanie 20 lat istnienia kapeli oraz o raport z dnia teraźniejszego. Wiemy, że obecnie nagrywacie płytę.

 

Anja Orthodox: Closterkeller istnieje od 1988r. W zeszłym roku było 20-lecie zespołu. Kiedy zaczynałam byłam wokalistką początkującą, nieśmiałą i przerażoną nie wiedzącą  w co się pakuję. Pamiętam jak stałam w sklepie muzycznym, który prowadził mój znajomy i tak się gapiłam na półkę, gdzie było sporo płyt Manamu, chyba tak z siedem – mówię ”Rany goście, jak można tyle płyt nagrać?” – to był dla mnie szok, a teraz mam dwa razy tyle (śmiech)  i już  wiem jak to jest – fajnie. W 1989 r. wygrywaliśmy wszystkie możliwe przeglądy młodych zespołów z Jarocinem na czele i siłą rzeczy skończyło się nasze działanie na amatorskiej scenie… Przeszliśmy na wyższą muzyczną półkę. Ukazały się nasze studyjne płyty. „Purple”, „Blue”, „Violet” , „Scarlet”, „Cyan”, „Graphite”, „Nero” – kolorowe tytuły. Ta, nad którą obecnie pracujemy również będzie nosiła taki tytuł. „Aurum”, czyli po łacinie złoto – piękne słowo, pięknie brzmi i wygląda.

 

A skąd wziął się pomysł na nazwę albumu?

 

Na początku miał być zupełnie inny tytuł. Dwa tygodnie temu nagle go zmieniliśmy. Zupełnie przypadkiem, w trakcie rozmyślania o chemicznych rzeczach. Mój syn po prostu zapomniał jaki jest symbol chemiczny cynku. Postanowiłam sprawdzić w encyklopedii w swoim telefonie. Gdy tak siedzieliśmy z moim Adasiem oraz Mariuszem (gitarzysta Closterkeller, mąż Anji) zdaliśmy sobie sprawę, że żadne z nas nie pamięta symbolu złota. Sprawdziłam więc – Aurum – piękna nazwa! Tak zostało.

 

Mogłabyś opowiedzieć czytelnikom szerzej o muzyce jaka znajdzie się na „Aurum”?

 

Na nowej płycie staram się uwydatnić nowego muzyka Closterkeller – Mariusza. To będzie pierwsza płyta z jego udziałem. Mariusz jest wielką osobowością twórczą. Kocha psychodelię muzyczną. Imponuje nam kilka numerów, które sam skomponował. Jesteśmy bardzo pewni tego materiału, bo jest to bardzo dojrzała i wysmakowana muzyka.

 

Do kogo będzie skierowana nowa płyta, wiadomo, że nie do wszystkich, bo przecież nie każdy lubi rocka gotyckiego?

 

Nam zależy żeby słuchało jej dużo ludzi ale żeby to byli ludzie czujący i myślący sensownie. Nie tworzymy muzyki w stylu „umcyk-umcyk”. To jest płyta którą adresujemy do ludzi, którzy kochają muzykę i chcą wyjść z nią poza szarą codzienność.

 

W Tomaszowie jest wiele zespołów rockowych i metalowych, które dopiero zaczynają. Może udzieliłabyś kilku rad młodym ludziom, którzy postanowili zająć się graniem muzyki?

 

Nie uważam się za wyrocznię rad, ale mogę spróbować. Przede wszystkim trzeba jak najbardziej obiektywnie spojrzeć na swoje dokonania, umieć dostrzec swoje wady i zalety. Później należy wady schować, a zostawić zalety. Trzeba wyłapywać również inne złe rzeczy np. że dany numer jest za długi, za nudny lub w ogóle go wywalić, bo nie ma sensu. Umiejętność takiego spojrzenia na własną twórczość powoduje, że zaczyna się dziać z zespołem wreszcie coś dobrego. Widzisz, kapele często robią numery i nie myślą, czy się nadają do pokazania publiczności. To trywialnie brzmi, ale naprawdę jest to bardzo sensowne. Trzeba też wiedzieć, czego się chce, albo przynajmniej chcieć się tego dowiedzieć, a potem uświadomić to sobie.

 

[reklama2]

 

A teraz tak trochę o Tomaszowie, bo w końcu to są Dni Tomaszowa, impreza która ma promować nasze miasto. Czy zespół Closterkeller miał okazję przechadzać się po Tomaszowie?

 

No niestety nie, bo przyjechaliśmy prosto ze studia.

 

W takim razie przy najbliższej okazji polecamy spacer po Niebieskich Źródłach.

 

A co to jest?

 

To są zjawiska krasowe, pięknie wyglądają - raz są niebieskie, a raz zielone. Jedyne w Europie. Drugie takie są w parku Yellowstone w Stanach Zjednoczonych. Naprawdę warto je zobaczyć.

 

A to chętnie zobaczę. Bardzo lubię takie rzeczy.

 

Dziękujemy za rozmowę.

 

Wywiad z Anja Ortodox przeprowadzili: Robert "Acid B." Frycz i Michał „Zielu” Zieliński.

 

Zapraszamy do galerii z koncertu Closterkellera

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

fan 30.06.2009 19:31
Anka w śwoet6mnej formie, brzmiała czysto i soczyście. bardzo dobry koncert

Opinie

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama