Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 listopada 2024 01:52
Reklama
Reklama

Cudze chwalicie, swego nie znacie

Pierwszy dzień XIV Festiwalu "A może byśmy tak... do Tomaszowa" upłynął pod znakiem mocnych, rockowych brzmień i twórczości lokalnych zespołów. Na scenie prezentowali się kolejno: Persfazja, Unit: Laundry, Izolatka, Feekcja, Tumour of Soul i Closterkeller. Dla niektórych artystów była to pierwsza okazja, by zaprezentować swoją muzykę tak licznej publiczności i wydaje się, że muzycy należycie wykorzystali swój czas na scenie.

Kilka minut po piętnastej na scenie pojawili się muzycy zespołu Persfazja. W ich muzyce wyraźnie słychać wpływy polskich grup punk rockowych z lat 80’, co niejako potwierdziło wykonanie utworu „Spytaj milicjanta” legendarnego Dezertera.

 

Na scenie szalał Zamit, dobrze wywiązujący się z roli frontmana, skupiając na sobie uwagę znacznej części publiki.

 

Jako drudzy zaprezentowali swoją twórczość muzycy z Unit: Laundry. Młodzi artyści przeplatali swoje własne, mocno zakorzenione w kalifornijskim pop punku kompozycje z popularnymi coverami (usłyszeliśmy min. klasyczny już „Song 2” brytyjskiego zespołu Blur). Należy pochwalić w tym miejscu zespół za zaangażowanie oraz ogromny wysiłek włożony w ten występ, co dobrze rokuje na przyszłość.

 

Po krótkiej przerwie technicznej na scenie pojawiła Izolatka. Koncert promował „Oddech Wistomu”, czyli debiutancki krążek zespołu. Muzycy już od pierwszych dźwięków porwali do tańca tomaszowską publikę i pokazali, że są naprawdę klasową kapelą. Oprócz utworów z debiutu usłyszeliśmy nowe kompozycje oraz interesujący utwór instrumentalny.

 

 

Mieszanka ska, reggae i punk rocka doskonale sprawdziła się ‘w boju’ i zachęciła mieszkańców miasta do zakupu płyty.

 

 

Kolejnym zespołem na scenie była Feekcja. W kompozycjach grupy słychać echa klasycznego rocka z lat 70’, ale Feekcja to także sporo nowocześniejszego grania, przywodzącego na myśl dokonania formacji Audioslave.

 

 

Blues-rockowcy z Tomaszowa zaprezentowali się w poszerzonym składzie, wsparci przez dwoje skrzypków. Znacząco wzbogaciło to aranżacje utworów i nadało występowi unikalny charakter. Jarek Musiał, wokalista i gitarzysta Feekcji, zwyczajowo już przykuł uwagę słuchaczy, prezentując solidny warsztat i duże doświadczenie sceniczne.

 

 

Po Feekcji na scenę weszli weterani tomaszowskiej sceny muzycznej, metalowcy z Tumour of Soul. Artyści żywiołowo i z dużą precyzją wykonali na żywo materiał z wydanej w zeszłym roku płyty. Kapela ta nigdy nie schodzi poniżej bardzo wysokiego poziomu, lecz sobotni koncert, sądząc po euforycznej reakcji publiki, należał do wyjątkowo udanych.

 

 

Niekwestionowaną gwiazdą wieczoru była formacja Closterkeller, z jedną z najlepszych polskich wokalistek, Anją Orthodox, na czele. Artystka, mimo ponad dwudziestu lat pracy z zespołem, nadal dysponuje doskonałą barwą i skalą głosu, o czym mogli się przekonać słuchacze zgromadzeni na tomaszowskich błoniach. Muzycy zaprezentowali szeroki przekrój materiału ze wszystkich płyt studyjnych, zagrali także dwie kompozycje z powstającego właśnie krążka.

 

 

Swoistą przeciwwagą dla rockowych zespołów występujących na scenie była wieńcząca sobotni wieczór dyskoteka. Najbardziej wytrwali uczestnicy Dni Tomaszowa chętnie bawili się w rytmie najpopularniejszych, tanecznych przebojów.

 

 

Podczas całego pierwszego dnia festiwalu rzucała się w oczy niska frekwencja. Myślę, że pomieszanie występów lokalnych zespołów z ‘importowanymi gwiazdami’ mogłoby przyciągnąć na błonia większą liczbę Tomaszowian podczas kolejnych edycji festiwalu, prawdziwe bowiem wydaje się być stwierdzenie, że ‘lubi się tylko te piosenki, które się już zna’.

 




Zapraszamy do oglądania fotogalerii z pierwszego dnia festiwalu "A może byśmy tak... do Tomaszowa" w serwisie DniTomaszowa.pl.

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Sol 25.07.2009 21:55
jasne narzekajcie. jak wam sie nie podobało to sami cos zorganizujcie. najlepiej jakąś techno- zabawe w melinie! i bedzie super ..kto chciał bawił się nieźle i tyle!

K. 19.07.2009 11:50
O co wam chodzi!!! Nikt nie kazał wam tam iśc, było siedziec przed telewizorem zgredy! To nie była przymusowa impreza. Nudziarze nigdy nie będą się dobrze bawic.

notakwłaśnie. 17.07.2009 16:21
tylko przy Tumour of soul było jako tako. Przy Closterkeller było ok, ale jakiejś super zabawy nie było. P3rsfazja... grali jako pierwsi więc może dlatego nie było za dużo ludzi w pogo. hmm.. pogo w ogóle nie było. Ale pierwszy raz zespół było dobrze słychać. Unit Laundry nie skomentuje... Feekcja jak zwykle. Nudy. Chłopaki zamulają i tyle. Skrzypce zrobiły swoje i to wszystko. Izolatka jak zwykle dobrze zagrali. Pełen luz i sporo ludzi pod sceną. ;-) Pokazu laserowego podobnie jak unit laundry nie warto komentować. no czegoś takiego nigdy nie widziałam... "total" jakiś. jeden laser pomigał do trzech piosenek i jazda. w ogóle mi się nie podobało.

riki 30.06.2009 12:57
zal tak mozna w skrocie powiedziec.. w poprzednich latach zabawa pod scena byla na maksa a teraz zadna. czerwone gitary gdyby byly jako gwiazda wieczoru to chociaz moze by sie cos dzialo a tak to wiekszosc tylko ogladala sie na siebie.. a sobota to juz w ogole kompletne dno. tomaszowskie zespoly to molyby grac ale w piatek przed jakims konkretnym zespolem a nie closterkeller, jak mial byc bis to nikomu juz nawet sie nie chcialo krzyczec bo takie slabe to bylo. pozdro

wwa 30.06.2009 00:10
najtańszy bilet na Madonne kosztuje 120 pln koleżanko i sa to miejsca stojace :)

Tomaszowianin_24 30.06.2009 00:02
Ogólnie klapa na 102, ja osobiście oraz sporo osób z moich najbliższych znajomych nawet nie zajrzeli w sobotę, w niedzielę poszedłem zobaczyć ten fajny pokaz laserowy, totalna żenada, jakby ktoś był zainteresowany to w pewnym klubie niedaleko Tomaszowa a za Piotrkowem na literkę P są już o wiele lepsze efekty laserowe. Do tego nagłośnienie było chyba najgorsze ze wszystkich możliwych. Jeśli władza miasta chciała by to naprawić to są wakacje i jakiś fajny koncert np na muszli niech zorganizują!

ka-owiec 29.06.2009 22:49
take dni jakie miasto... wiec bez pretensji do nikogo. wszystko do siebie pasuje jak ulał. no.

29.06.2009 22:29
Łał świetna strona :) A Dni TM były super!!

betty b. 29.06.2009 22:23
Racja czasy się zmieniają i nie wszystkie miasta stać na zapraszenie mega wielkich gwiazd.. jak wam darmocha przeszkadza to po co tam przychodzicie? no po co? Chcecie mieć gwiazde? prosze bardzo w sierpniu Madonna na Bemowie bedzie świecić. 200zł najtańszy bilet i zero alkoholu.. drętwi jesteście i tyle!!

jery g. 29.06.2009 21:05
Ja uważam, że te dni tomaszowa były po prostu inne. Zobaczyłem np., że mamy własnych doskonałych artystów. Ci goście długowłosi w sobote zmietli mnie po prostu. Nie słucham takiej muzy, ale to show było niezłe. Czuć było prawdziwość i pasję, czego często brakuje gwiazdom z najwyższejn półki. Jak ta kapela bedzie jeszcze grac to wpadne drugi raz obejrzec ich show. Sadzę, że warto. I mozecie sobie narzekać. Lubicie darmochę i przychodzicie, to nie powinniście raczej jeszcze narzekać... A i jeszcze fajnie grali ci trębacze, wesoło było w sobotę!

tomaszowianin 29.06.2009 18:17
Przychylam sie do Kateriny i tak samo czuje iż sens organizowania jednej wielkiej popijawy na skale całego Tomaszowa mija sie z ideą jaką niesie słowo festiwal skończmy z organizacją dni przeciez będzie mniej zachodu dla tych którzy "muszą" sie tym zajmować mniej zalanej argresywnej młodzieży mniej wydanych w błoto pieniędzy. Zresztą frekfencja sama mówi za siebie. Dwa dni tego od zawsze chciałem ale miałem marzenie 2 prawdziwych dni gdzie bisy różnego typu zespołów przeciągały by sie w nieskończoność. Nie chce krytykować twórczości Kasy ale naprawde ludzie obecnie to najzyklejsze juwenalia w Piotkowie przy brzmieniu Hurtu i Oddziały Zamkniętego bija na deski impreze organizowaną przez Miasto, które dba o nas obywateli...

kingnothing 29.06.2009 17:59
@16, zgadzam się to były najgorsze dni tomaszowa w historii. Kiedy przypomnę sobie dni sprzed chociaż 4-5 lat to widać bardzo duży kontrast z tegorocznym festiwalem. Ale ma to swoje dobre strony: mniej ludzi= mniej zadym, pijaństwa, zniszczonych koszów, wybitych okien, zgubionych dzieci itp. PS. pokaz laserowy- żenada

KCh 29.06.2009 17:33
Było nieźle... chodź pod sceną to w zasadzie byłem tylko w sobotę jak grał Tumour of Soul....który poza tym że dawał nieźle czadu ,udowodnił wyższość posiadania długich włosów , zaś Lechu poza tym wymachiwał mieczem oraz kryptoreklamował akcję "pij mleko...";p Co w porównaniu z podobną sytuacją sprzed lat gdy Markowski zamiast mleka pił browara stało na znacznie wyższym poziomie;) Trochę mało ludzi jednak było... na poprzednich edycjach (perfekt,łzy,kukiz) to stałem zwyczaj w 1-5 rzędzie i to był wówczas nie lada wyczyn... teraz nie lada wyczynem było by nie stać w tym 1-5 rzędzie pod sceną... Poza tym tych samych znajomych można było spotkać wielokrotnie w rożnych miejscach imprezy, co statystycznie potwierdza tezę że ogólnie był mały "przemiał" ludzi... Co nie znaczy że na bazie skromniej liczbie obecnych uczestników nie można było spotkać starych i ... nowych znajomych;) C.d.n

Misia xd 29.06.2009 17:33
Baznadziejnie ;/ Nawet niebyło przy czym się pobawić .

JAPA 29.06.2009 17:10
dobrze ze za 1 będą wybory może nowe władze będą lepiej dbały o dni Tomaszowa

Opinie
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
„Miłość jak miód” „Miłość jak miód” „Miłość jak miód”seans w ramach cyklu Kultura Dostępna!W czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Majkę (Agnieszka Suchora) i Agatę (Edyta Olszówka) równie dużo łączy, co dzieli. Obie są po pięćdziesiątce, przechodzą menopauzę i nie wierzą, że w ich życiu cokolwiek zmieni się na lepsze. Jedna mieszka nad Bałtykiem, druga w Tatrach. Jedna prowadzi cukiernię, druga jest wziętą architektką wnętrz. Jedna jest wdową, drugą partner właśnie zostawił dla młodszej. Jedna poświęca się dzieciom i wnukom, kompletnie zapominając o sobie, druga nie ma rodziny i dba o swój duchowy rozwój. Pewnego dnia przyjaciółki spotykają się na pogrzebie koleżanki z liceum. Agata namawia Majkę do spontanicznego wyjazdu w góry, sama zaś zajmuje jej miejsce. Nieoczekiwana zamiana ról przynosi szereg komplikacji, zabawnych zwrotów akcji i wyzwań, którym kobiety będą musiały stawić czoła. Czy uda im się przezwyciężyć przyzwyczajenia, uprzedzenia i lęki? Czy zdobędą się na odwagę, żeby otworzyć się na miłość i rozpocząć nowy rozdział w życiu? Czy naprawdę nigdy na nic nie jest za późno?Kultura Dostępna w Kinach jest częścią programu realizowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którego operatorem jest Narodowe Centrum Kultury. Projekt dofinansowano ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Szczegółowe informacje i repertuar najnowszej edycji cyklu w kinach Helios w całej Polsce dostępne są pod adresem: www.helios.pl/kultura_dostepna oraz www.nck.pl/projekty-kulturalne/projekty/kultura-dostepna. Data rozpoczęcia wydarzenia: 28.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Poszukiwanie Świętego Mikołaja Poszukiwanie Świętego Mikołaja Bezpłatnym autobusem komunikacji miejskiej na poszukiwanie Świętego Mikołaja w SpaleWybieracie się na Poszukiwanie Świętego Mikołaja w Spale? Zachęcamy tomaszowskich poszukiwaczy przygód od skorzystania z bezpłatnego transportu publicznego. W niedzielę 1 grudnia, będzie można dojechać i wrócić ze Spały specjalną linią komunikacji miejskiej.V edycja rodzinnej gry terenowej Poszukiwanie  Świętego Mikołaja odbędzie się ona na terenie Spalskiego Parku im. Prezydentów II Rzeczpospolitej. Impreza rozpocznie się już 1 grudnia, o godzinie 12:00 w Spalskiej Sołtysówce. Organizatorzy zapraszają dzieci wraz z opiekunami do wzięcia udziału we wspólnej zabawie i odnalezieniu drogi do świętego Mikołaja.Na szlaku przygody czekają liczne atrakcje w tym m.in. stanowisko Miejskiego Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim, na którym za wykonanie zadania otrzymacie na mapie wyzwań stosowny stempel.Napiszcie list do świętego Mikołaja i wyruszajcie linią specjalną Miejskiego Zakładu Komunikacji w Tomaszowie Mazowieckim w drogę.Rozkład jazdy bezpłatnych autobusów miejskich linii nr 54 na Spalskie Mikołajki z pl. Kościuszki do Spały (i z powrotem) w niedzielę 1 grudnia br.:- odjazdy z Tomaszowa Mazowieckiego z przystanku pl. Kościuszki – centrum godz.:11:00, 12:00, 13:00, 14:30, 15:30, - odjazdy ze Spały (przystanek przy stacji paliw) godz.:11:35, 12:35, 14:05, 15:05, 17:00.Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.12.2024
Reklama
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie małe

Temperatura: 2°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 16 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Jaki ty jesteś, kur.., "mundry" : jak kiszony ogórek z beczki. Złapałeś miernoto jakieś typowe slogany z tv i je powtarzasz - pajacu. Intelektualnym gigantem to ty już nie będziesz.Źródło komentarza: Mariusz Węgrzynowski sam powinien złożyć rezygnacjęAutor komentarza: BoloTreść komentarza: Racja! mohery już skołowane komu najpierw wysyłać co łaska, Tadziowi czy raczej Tv panda.Źródło komentarza: TVN w tomaszowskiej DwunastceAutor komentarza: ...Treść komentarza: Cokolwiek się marnuje ? Przy takiej ilości wynoszenia jedzenia z każdej placówki przez kucharki szkolne ? Niemożliwe...Źródło komentarza: TVN w tomaszowskiej DwunastceAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Tak. Masz rację, że głównym winowajcą jest idiotyczny system opieki zdrowotnej. Ten fatalny system tworzy fatalne warunki pracy lekarzy i pozostałej obsługi medycznej. Jednak ten fatalny system nie zwalnia pielęgniarki od empatii wobec chorych i rzetelnej "obsługi" tych chorych. Pielęgniarki nie przychodzą do szpitala z ulicy, ale z odpowiednich szkół. Do tych szkół idą chyba nie dla jakiejś kasy, która zarobią w zawodzie, ale z jakiegoś powołania (tak powinno być) - co ?! I w tych szkołach chyba je uczą, że to nie jest "robota" w markecie, a obsługa ludzi chorych - co?! Tak więc, nie zwalajmy narzekania na pielęgniarki z powodu złego systemu, ale bierzmy pod uwagę i to, że ten zawód wymaga poświęcenia, niezależnie od humorów i charakterów pielęgniarek. Ten sam temat dotyczy lekarzy. Jeden lekarz traktuje ludzi, jak szara masę, nie ma żadnych sukcesów zawodowych, ale zawsze wyciąga łapę po kasiorkę. Ja nieraz tę kasiorkę chciałbym dać, ale tylko dobrym lekarzom, bo sobie na to zasługują.Źródło komentarza: Trzy nowe stanowiska dyrektorskie w szpitalu, a pacjenci... nie powinni chorowaćAutor komentarza: Człowiek...Treść komentarza: Bardzo bogaty zasób słów Państwo posiadacie , bogaty i przeniesiony tutaj. Mam odrobinę inne zdanie. System jest chory. Pielegniarki ,lekarze i cała ochrona zdrowia pracuje w takich warunkach jakie mają. 30 pacjentów i dwie pielęgniarki. Co One mogą zrobić? Już piszę zlecenia i dokumentację. Dla pacjenta nie ma czasu. Niestety. To system zawinił. Biurokracja wzięła górę nad rozsądkiem. Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia .Źródło komentarza: Trzy nowe stanowiska dyrektorskie w szpitalu, a pacjenci... nie powinni chorowaćAutor komentarza: boloTreść komentarza: Czy na tego lewackiego gnojka nie ma mocnych?Źródło komentarza: Krytykuje to.... co sam robi. Adrian Witczak wśród tłustych kotów
Reklama
ReklamaArtis Gaudum
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama