Urodziny dzielnicy Białobrzegi

Otóż dnia 14 czerwca w Dzielnicowym Ośrodku Kultury przy ul. Gminnej odbył się już po raz piąty festyn „ 604 Urodziny Dzielnicy”. Nawet słońce tego dnia wyszło zza chmur i oświetlało wszystkich zebranych swymi złotymi promieniami. Naprawdę warto było przyjść na te niezwykłe urodziny, bowiem program imprezy był niezwykle urozmaicony.

Jako pierwsze na scenie wystąpiły dzieci z Przedszkola nr 10, a zaraz potem zaprezentowała swoje talenty recytatorskie i wokalne młodzież z ZS nr 8. Wiele emocji dostarczyły widzom występy zespołu tanecznego „Impuls”, działającego w DOK-u, którego opiekunem i choreografem jest pani Monika Saktura. Mali tancerze wyglądali pociesznie w przebraniu myszek czy pokojówek.

Tego niedzielnego popołudnia najmłodsi mieli także okazję toczyć naczynia na kole garncarskim pod czujnym okiem Iwony Jabłońskiej. Chłopcy i dziewczęta chętnie brali udział w wielu grach i zabawach rekreacyjnych, (w walkach kangurów, magicznym kufrze, twisterze, artystycznym malowaniu twarzy) prowadzonych przez aktorów z „Grupy T” z Torunia, którzy zaprezentowali również interaktywny spektakl kabaretowy pt. „Zielona przygoda, czyli Jaś, Małgosia i ostatni smok”.

Chętnych nie brakowało także w konkursie plastycznym „Moje wymarzone wakacje”. Aż dziesięcioro małych plastyków otrzymało losy, które brały udział w loterii fantowej. Natomiast dla dorosłych wspaniałą atrakcją był występ zespołu wokalnego „Gracja” działającego w Gminnym Ośrodku Kultury w Inowłodzu. Piosenki Maryli Rodowicz czy Violetty Villas podsycały i tak już gorącą atmosferę.

Prawdziwym hitem był popis dzieci z zespołu tanecznego z Twardej. Podobnie w folklorystyczne klimaty wprowadził wszystkich uczestników festynu zespół „Sami Swoi” z Twardej.

Zanim nastąpił ostatni punkt programu dyplomami, pucharami oraz medalami zostali nagrodzeni zwycięzcy organizowanych w DOK-u rozgrywek w Tenisie Stołowym. Dla wszystkich laureatów zagrała i zaśpiewała Wiola Kołodziejska, którą przygotował Marcin Witko.

Ostatnią gwiazdą „dokowej” sceny byli „Aptekarze”. Niestety, wszystko co dobre, szybko się kończy. Gdy nastał wieczór, przyszedł czas zakończenia imprezy. Pani Anna Zwardoń, dyrektor DOK-u i niezastąpiony konferansjer pan Tadeusz Lubicki podziękowali wszystkim za przybycie, a pracownikom naszego DOK-u oraz sponsorom za przygotowanie tak wspaniałej, rodzinnej imprezy.

[reklama2]