„Dziennik Samorządowy” jest dodatkiem do wydania „Dziennika Łódzkiego”. Do rankingu kandydatów zgłaszali czytelnicy gazety wysyłając kupony. W tym roku oddano 56.862 głosy na około 28 tysiącach kuponów. Zgłoszono 201 kandydatów, to o 55 mniej niż w roku poprzednim.
W kategorii pierwszej, czyli „najpopularniejszy wójt, burmistrz i prezydent miasta w województwie łódzkim” wygrał Dariusz Woźniak, wójt Ruśca, który zdobył 9.629 głosów. Ostatnie miejsce zajął prezydent Tomaszowa Rafał Zagozdon, który zdobył jedynie 2 głosy i uplasował się na 45 pozycji w rankingu.
Poprosiliśmy prezydenta o skomentowanie tak słabego wyniku.
- Nie będę tego komentował – mówi twardo prezydent.
Najbardziej popularnym radnym w regionie został Mirosław Owczarek z Sieradza, który zdobył 5637 głosów.
W rankingu Tomaszów miał trzyosobową reprezentację. Czytelnicy „Dziennika Łódzkiego” oddali 13 głosów na Annę Grabek z Prawa i Sprawiedliwości, przez co radna zajęła 67 pozycję. Nieco wyżej znalazł się Zbigniew Kamiński, również z PiS – u. Zajął 60 miejsce i zdobył 20 głosów.
Z całej trójki rekordzistą jest niezrzeszony radny Mariusz Węgrzynowski. Zdobył 168 głosów, co dało mu 19 miejsce. To dobry wynik, gdyż w tym roku do drugiej kategorii czytelnicy zgłosili 82 radnych.
Mimo dwóch naszych telefonów radny Węgrzynowski nie potrafił znaleźć chwili czasu by ustosunkować się do swojego wyniku w plebiscycie.
Jak pisze „Dziennik Łódzki” w podsumowaniu wyników, w tym roku niewielu nominowanych przez czytelników samorządowców wpisywanych było na kupony niepodpisane albo niezawierające wypełnionych wszystkich wymaganych rubryk.
Zgodnie z obowiązującym regulaminem redakcja była zobowiązana odliczać niektórym radnym, wójtom, prezydentom miast i burmistrzom od kilku do kilkunastu głosów nieważnych.
Wiele głosów dotarło do redakcji po upływie terminu i nie zostały doliczone do punktacji. Jak twierdzi gazeta, takich kuponów nie było dużo i nie wpłynęłyby na końcowy rezultat konkursu.
Napisz komentarz
Komentarze