W zamian miasto otrzyma kompleksowy projekt zagospodarowania Płyty Głównej Placu Kościuszki wraz z dokumentacją techniczną obejmującą budowę tzw. kanału technicznego opasującego płytę, w którym znaleźć się mają elementy sieci energetycznej, telekomunikacyjnej, gazowej i być może kiedyś ciepłowniczej.
- Kanał techniczny to nowe w naszym mieście rozwiązanie – mówi wiceprezydent Grzegorz Haraśny. – Ma ono w przyszłości zapobiegać konieczności rozkopywania nawierzchni w przypadkach ewentualnych awarii.
- Na Placu Kościuszki wymieniona zostanie właściwie cała podziemna infrastruktura techniczna – dodaje Bartłomiej Matysiak koordynator projektu. – Wykonamy także nowe przyłącza do wszystkich posesji.
Dokumentacja zawierać będzie również część architektoniczną i urbanistyczną. Zaprojektowane zostaną rozwiązania komunikacyjne, przystanki autobusowe oraz postój taxi.
W sezonie na Placu Tadeusza Kościuszki znajdą swoje miejsce ogródki letnie i scena dla koncertów plenerowych. Znajdzie się też miejsce dla punktu informacji turystycznej. Na dzień dzisiejszy zrezygnowano z „dominanty” w postaci platformy widokowej lub zegara słonecznego.
- Oba pomysły miały swoich zwolenników i przeciwników – wyjaśnia Grzegorz Haraśny. – Mnie osobiście najbardziej podobałby się obiekt kubaturowy w centralnej części placu przeznaczony w części na cele gastronomiczne i rozrywkę.
W projekcie znajdzie swoje miejsce szata roślinna - kompozycje stałe i zmienne w donicach i pojemnikach ozdobnych oraz elementy małej architektury - ławki, kosze na śmieci, fontannę.
Wykonawca projektu zobowiązany jest w ciągu najbliższych 30 dni przedstawić dwie wersje koncepcyjne, spośród których zostanie wybrana jedna do ostatecznej realizacji.
Całość wraz z opracowaniem technicznym powinna być wykonana w grudniu. Na początku 2010 roku projektant powinien uzyskać ostateczną decyzję o pozwoleniu na budowę.
- Przyjęliśmy taką formułą, ponieważ zdarzało się, że na etapie uzyskiwania pozwolenia na budowę konieczne było dokonanie mniejszych lub większych poprawek w projekcie – mówi Bartłomiej Matysiak. – Wyegzekwowanie ich od projektanta bywało trudne. Zobowiązanie wykonawcy do uzyskania pozwolenia eliminuje ten problem, tak samo jak problem dokonywania uzgodnień z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków.
Być może już w przyszłym miesiącu my również będziemy mogli zaprezentować na lamach portalu obie przygotowane przez Autorską Pracownię Architektury CAD projekty.
Czytaj także
Znaki zapytania do rewitalizowania
Napisz komentarz
Komentarze