- Rozmowy z przedstawicielami inwestora trwały ponad rok. Trzymaliśmy je jednak w ścisłej tajemnicy. Z jednej strony, by nie zapeszyć, z drugiej nie chcieliśmy wzbudzać niepotrzebnych emocji. Tym bardziej, że negocjacje nie poprowadzone były bezpośrednio z inwestorem ale z wynajętą przez niego firmą consultingową. – mówi Prezydent Miasta. – To trudny i wymagający partner, staraliśmy się go nie zrazić – dodaje.
Prezydent nie chciał zdradzić nam, jaka firma jest tajemniczym inwestorem. – Nie chcemy o tym w tej chwili jeszcze mówić. W ciągu kilku dni zostaną przygotowane wszelkie procedury przetargowe na zbycie gruntów. Jeżeli wszystko pójdzie tak, jak się tego spodziewamy, budowa fabryki powinna ruszyć już na początku przyszłego roku.
Bardziej rozmowny był zastępca prezydenta ds. inwestycji – Jest to czołowa na świecie firma z branży motoryzacyjnej. Będzie u nas montować swoje mniej ekskluzywne modele samochodów. Na początek zatrudnienie znajdzie tam około tysiąca osób.
O wyborze naszego miasta zadecydowało prawdopodobnie dogodne położenie oraz korzystny układ komunikacyjny. Produkowane u nas samochody mają być eksportowane głównie na wschód.
Czego dokładnie dotyczyło podpisane wczoraj porozumienie? Jak twierdzą władze miasta chodzi o wielopłaszczyznową współpracę. Firma chce być również dobrze postrzegana lokalnie. Zaproponowano, że będzie co roku współorganizatorem Święta Miasta. Już tegoroczny festiwal Dni Tomaszowa zostanie w znacznym stopniu zmodyfikowany. Planuje się między innymi zorganizować zlot miłośników i posiadaczy pojazdów tej marki (motocykli i samochodów) zarówno tych współczesnych, jak i zabytkowych. Zaproszeni zostaną również znani goście, którzy mają stanowić jedną z największych atrakcji festiwalu.
Zmianie ma ulec również nazwa Festiwalu, by była bardziej kojarzona z inwestorem.
Wiceprezydent odpowiedzialny za promocję twierdzi, że szykowane jest wiele niespodzianek i że impreza ma nareszcie szansę stać się zauważoną nie tylko w kraju ale i za granicą.
– Niestety ulegnie zasadniczej zmianie program koncertów. – mówi wiceprezydent. – Wszystkich, którzy oczekiwali koncertów zespołów Boys i Papa Dance musimy rozczarować. Zostały one odwołane. Nie ma w tym naszej winy. Chodzi o to, że inwestor stawia również pewne warunki. Chce, aby przynajmniej część imprezy była transmitowana przez ogólnopolską stację telewizyjną oraz MTV Polska. W zamian jednak za to mamy zapewnienie, że zostaną pokryte koszty występów trzech gwiazd zagranicznych. W tej chwili jeszcze nie wiemy jakich. Być może czytelnicy portalu zasugerują kogo powinniśmy zaprosić.
Oczywiście powyższy tekst jest primaaprilisowym żartem. Pomarzyć dobra to rzecz. Chociaż, jak stwierdził dzisiaj radny Tadeusz Adamus, wieje z tego żartu smutkiem. Fabryki BMW w naszym mieście nie będzie, przynajmniej nic nam o tym nie wiadomo. Paskudne, komercyjne stacje telewizyjne, takie jak MTV nie są nam tu potrzebne. Psują tylko młodzież i nic więcej. Za to Fani Boysów i Papa Dance mogą spać spokojnie.
Napisz komentarz
Komentarze