Olimpia od sześciu spotkań ligowych nie znalazła pogromcy. Dobra gra drużyny w końcowej fazie rundy jesiennej oraz na początku wiosny zaowocowała awansem klubu na dziewiąte miejsce w tabeli.
Początek sobotniego pojedynku rozpoczęliśmy od mocnego uderzenia. W 10 minucie meczu ładną, zespołową akcję lewą stroną zakończoną podaniem w pole karne, skutecznym uderzeniem z pierwszej piłki zamknął Kamil Kubiak. Objęliśmy prowadzenie 1:0 i liczyliśmy na kolejne bramki zielono – czerwonych, gdyż lokalny zespół prezentował się korzystnie, a rywale co rusz popełniali błędy w wyprowadzaniu piłki z własnej połowy.
Z błędów rywali nie skorzystaliśmy, a z biegiem gry rywale te błędy zdołali skutecznie skorygować i w ostatnim kwadransie pierwszej połowy daliśmy się zepchnąć do defensywy, a karą za taką postawę był gol z 37 minuty autorstwa Kamila Jackiewicza, który już po raz dziewiąty w tym sezonie wpisał się na listę strzelców.
W drugiej połowie około 250 tomaszowskich kibiców, także obejrzało dwa gole. Pierwszy z nich padł w 60 minucie, kiedy to przyjezdnych na prowadzenie wyprowadził Mateusz Ostaszewski.
Powyższa strata pobudziła nas zespół do odważniejszej gry. W 80 minucie jeden z naszych graczy zaprezentował znakomite prostopadłe podanie - przez blok defensywny gości – skierowane do Bartosza Snopczyńskiego, a ten bez większych problemów umieścił piłkę w siatce.
W końcowych fragmentach gry zespół z Nowowiejskiej, miał jeszcze swoją piłkę meczową, ale dobre płaskie podanie z prawego skrzydła jednego z naszych zawodników nie znalazło adresata i tym samym Lechia zremisowała z Olimpią 2:2.
Lechia po 22 kolejkach awansowała na drugie miejsce w tabeli. Liderem tabeli wciąż jest Sokół Aleksandrów, który tym razem zremisował z Bronią Radom 1:1. W hicie kolejki Unia Skierniewice pokonała na własnym obiekcie Polonię Warszawa 2:1. W Warszawa Pelikan Łowicz zremisował z Ursusem 1:1. W Sulejówki Victoria musiała uznać wyższość Znicz Biała Piska (1:2). Jedyny sobotni mecz, w którym kibice nie obejrzeli bramek miało miejsce w Ełku, gdzie miejscowy Mazur zmierzył się z ŁKS Łomża. Najwięcej, bo aż pięć bramek padło na stadionie w Morągu, gdzie Huragan zmierzył się z piłkarzami Świtu Nowy Dwór Mazowiecki. Lepszą skutecznością w tym pojedynku wykazała się ekipa gości, która wygrała pojedynek 3:2.
W niedzielę czekają nas dwa spotkania. W Ząbkach Legia podejmować będzie Sokół Ostróda. W Legionowie odbędzie się mecz Legionovii i Ruchu Wysokie Mazowieckie. Strata Sokoła i Legionovii do Lechii jest znikoma (1 punkt).
Napisz komentarz
Komentarze