Jak przewidywaliśmy, postawa Lechii będzie miała wpływ na końcowe rozstrzygnięcia. Zacznijmy jednak od początku. Po 11 minutach sobotniej kolejki, dwa punkty Sokoła do Legionovii zamieniły się w jeden, gdyż Karol Kosiński (Znicz) skutecznym uderzeniem uciszył publiczność z Legionowa, a w Aleksandrowie wciąż bramek nie oglądaliśmy.
Tabela:
1. Legionovia 76
2. Sokół Aleksandrów 75
Kwadrans później w meczu Sokoła z Lechią wynik nie ulegał zmianie. W Legionowie natomiast dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Kamil Wolski (24 i 26 minuta), lider wyszedł na prowadzenie i przewaga nad drugim w tabeli Aleksandrowem wzrosła do czterech punktów.
Tabela:
1. Legionovia 79
2. Sokół Aleksandrów 75
W 38 minucie gry losy mistrzostwa wydawały być się rozstrzygnięte. Gospodarze wywalczyli rzut karny, który na bramkę zamienił Piotr Krawczyk. Po pierwszej części gry klub z Legionowa wygrywał 3:1, Sokół remisował z Lechią 0:0.
Dla podopiecznych Daniela Myśliwca także nie był to korzystny rezultat, gdyż w Skierniewicach czwarta w tabeli Unia prowadziła 2:0 z Ursusem Warszawa, co oznaczało spadek tomaszowian na czwartą lokatę i brak podium.
Drugie 45 minut rozpoczęliśmy od mocnego uderzenia. Lechia w przeciągu 10 minut zaaplikowała przeciwnikowi dwa gole. Na listę strzelców w 50 minucie wpisał się Rafał Nowak, a cztery minuty później rezultat ten podwyższył Kamil Lewiński. Lechia wyprzedziła Unię w tabeli, piłkarze i kibice Sokoła byli w rozpaczy, a w Legionowie wielkie święto, bo wciąż na tablicy po stronie gospodarzy widniały trzy bramki, a po stronie gości - jedna.
Kiedy wydawało się że nic złego nie może nam się przydarzyć, były gracz Lechii Bartłomiej Maćczak w przeciągu dwóch, dwukrotnie wpisał się na listę strzelców (67 i 68 minuta). Remis 2:2 ponownie zmienił układ tabeli biorąc po uwagę walkę o najniższy stopień podium, gdyż Unia z Ursusem prowadziła już 3:0. W 90 minucie podium dla Lechii uratował jednak Kubiak, który drugi raz z rzędu zapewnił nam trzy „oczka” i został bohaterem końcowych fragmentów sezonu 2018/2019.
Mistrzem została Legionovia, wicemistrzem Sokół Aleksandrów. Lechia kończy sezon na trzecim miejscu. Biorąc pod uwagę wiele okoliczności i problemu naszego klubu, Daniel Myśliwiec może być dumny ze swoich piłkarzy, a my z naszego trenera. Szkoleniowiec Lechii udźwignął ciężar i zakończył rundę 9 zwycięstwami 3 remisami i 5 porażkami. Z ligą żegnają się ŁKS Łomża, Victoria Sulejówek oraz Mazur Ełk.
Sokół Aleksandrów – RKS Lechia 2:3 (0:0)
0:1 Rafał Nowak 50’
0:2 Kamil Lewiński 54’
1:2 Bartłomiej Maćczak 67’
2:2 Bartłomiej Maćczak 68’
2:3 Kamil Kubiak (90+)
Napisz komentarz
Komentarze