Chłopcy Marcina Suskiego o godzinie 8.30 w swoim pierwszym meczu dnia rywalizowali z zespołem Fortuna Mińsk, która po czterech kolejkach zajmowała pierwsze miejsce w grupie. Klub z Mińska od początku turnieju prezentuje wysoki poziom umiejętności piłkarskich, na dodatek trener Mazovii nie mógł w 100 procentach skorzystać z najlepszego strzelca Antka Chojeckiego, gdyż chłopiec doznał kontuzji.
Mazovia zaprezentowała się z bardzo dobrej strony i mimo tego, iż przegrywała 0:1, zdołała przechylić szalę meczu na swoją korzyść. Co ciekawe dwie bramki w tym spotkaniu...strzelił kontuzjowany Chojecki.
W drugim mecz dnia nasi piłkarze zmierzyli się z FK HUMENNE. Mecz toczył się pod dyktando przeciwnika i ostatecznie Mazovia przegrała mecz 1:7, lecz szans na awans do najlepszej czwórki turnieju nie straciła.
W rywalizacji chłopców z rocznika 2010 Mazovia nie miała łatwego terminarza. Pierwsze spotkanie tomaszowianie przegrali 1:4 (Fortuna Mińsk). W drugim skuteczniejszym zespołem od naszego okazał się Atlet Kiev. Dzień podopieczni Marcina Suskiego zakończyli porażką 0:6 z Karpatami Lwów. Mazovia mimo słabszego dnia zdołała awansować do najlepszej szesnastki.
Trzecią naszą drużyną występującą na Fragaria Cup jest drużyna Mariusza Kosylaka z rocznika 2009. Chłopcy na Słowacji prezentują dobry poziom. W czwartkowy ranek Polacy drogę na szczyt rozpoczęli od zwycięstwa 2:0 nad drużyną BFK Salaspils. Dziewięćdziesiąt minut później chłopcy Kosylaka po znakomitym boju musieli uznać wyższość FC Lions Irpin Irpiny (0:1). Trzy punkty w tabeli pozwoliły drużynie awansować do najlepszej szesnastki turnieju.
Napisz komentarz
Komentarze