Jedziemy od ul. Smugowej w lewo w ul. Sterlinga i widzimy znak B-5 (zakaz wjazdu samochodów ciężarowych). Tutaj pojawia się pierwsze moje pytanie: skąd takie auta mogą tam przyjechać i po co?
Druga sprawa, widzimy tabliczkę z napisem nie dotyczy mieszkańców tylko pytam: jakich mieszkańców, Krakowa Gdańska czy innej ulicy? Ja też jestem mieszkańcem, czy to znaczy, że zakaz mnie dotyczy, czy też nie dotyczy? Dalej obejmuje służby komunalne. W sumie to również nie potrzebne, ponieważ pojazdy wysyłające żółte sygnały błyskowe mogą pod takie zakazy wjechać bez problemu. Mówi o tym art. 33.1 Rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych. Moim zdaniem taki znak z taką tabliczka i słupkiem jest zbędny i powinno sie go zlikwidować.
Następna sprawa, która jest ważna dla bezpieczeństwa, to możliwość zatrzymania pojazdu w pewnej odległości od przejścia dla pieszych. Art.49 prawa o ruchu drogowym mówi o bezwzględnych 10 metrach, a jak widać na fotografiach, tu takie miejsca są zlokalizowane zaraz za przejściem, co stwarzać może zagrożenie dla przechodniów.
Na tym zdjęciu tego nie widać ale po lewej stronie znajduje się droga dla rowerów oraz droga dla pieszych. Odpowiedniego znaku tam nie ma.
Jedziemy dalej i widzimy znak D-1, czyli droga z pierwszeństwem. Tylko, czy to jest ważna informacja dla nas skoro tam znajduje się wjazd na drogę jednokierunkową w strefę zamieszkania?
Kilkadziesiąt metrów dalej znajduje się wyniesione skrzyżowanie, które jest bardzo dobrze wykonane i oznakowane w miarę poprawnie. Dlaczego "w miarę"? Otóż dlatego, że brak jest wymalowanych pasów dla pieszych. Rozporządzenie mówi nam jasno i wyraźnie jakiej barwy i jakiej odblaskowości, grubości powinna być farba na takiej powierzchni .
Miejsca parkingowe są za blisko przejść dla pieszych. Wystarczy że zaparkuje tam jakieś auto dostawcze i nie będzie widać czy ktoś zza niego nie wychodzi.
Jedziemy dalej i... znowu widać zbędny znak D-1. Skręcając w lewo jest droga jednokierunkowa więc po co ten znak? Przy okazji ostrzegamy Was przed jazdą tą ulicą od stronu ul. Smugowej. Kosze na odpady ustawiane są w takich miejscach, które ograniczają widoczność osobom wyjeżdżającym z bocznych uliczek.
Nieco dalej widzimy znak A-7 z znakiem D-2 czyli koniec drogi z pierwszeństwem. Brak jest znaku "ustąp pierwszeństwa przed skrzyżowaniem". Rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych określa, jak stawiać znaki i gdy jest koniec drogi, która miała wcześniej pierwszeństwo to wstawia się zestaw znaków D-2 A-7 i powinna być tabliczka jeszcze pod spodem, ponieważ A-7 na tej drodze może stać do 25 metrów od skrzyżowania i przed skrzyżowaniem powinien jeszcze stanąć znak A-7 (powtórzony). Znowu widać zaparkowane pojazdy bardzo blisko przejścia dla pieszych.
Zwracamy i... widzimy znak B-5 z tabliczką, którą już opisałem. Tutaj ten znak jest potrzebny, gdyż ul. Zieloną poruszają się ciężarówki, ale tabliczka powinna być inna (nie dotyczy zaopatrzenia na terenie miasta oraz pojazdów nauki jazdy). Widzimy w głębi znak C-13/16, czyli droga dla rowerów i pieszych. Proszę spojrzeć, że na znaku droga dla rowerów jest lewą stroną ale kostka czerwona i wymalowane znaki rowerowe są po prawej stronie czyli odwrotnie powinno być. I taki błąd ciągnie się do skrzyżowanie z ul. Smugową (dodam, że ten znak jest wielkości mini).
Mamy parking i jest zła tabliczka, gdyż pokazuje parkowanie na chodniku jest to tabliczka T-30a i powinna być T-30i
Znowu mamy niepotrzebny znak D-1. Jak spojrzymy w prawo na tym skrzyżowaniu mamy zestaw znaków D-40 i B-35 i to jest wielki błąd. Znak zakazu jest zbędny.
Tutaj nie rozumiem tego oznakowania poziomego. Jest znak P-10 czyli przejście dla pieszych oraz P-11 droga dla rowerów i tutaj przytoczę trochę przepisów. Znaki P-11 stosuje się, jeżeli zachodzi konieczność przeprowadzenia ruchu rowerzystów z drogi lub pasa dla rowerów w poprzek jezdni drogi ogólnodostępnej. Linie ciągłe stykają się zewnętrznymi krawędziami tych linii, a inne znaki umieszcza się w odległości nie mniejszej niż 2,0 m od nich, oprócz znaku P-10, który można umieszczać w odległości nie mniejszej niż 0,5 m. dopuszcza się dodatkowe oznaczenie powierzchni przejazdu barwa czerwona. czyli jak widać znak P-11 jest nie prawidłowy gdyż nie ma odległości 0,5 m od znaku P-10
Tutaj jest brak zestawu znaków D-2 z znakiem A-7 tabliczką pod znakami mówiącej o odległości do skrzyżowania.
Na tym kończę opis ul. Sterlinga. Dalej jest jeszcze gorzej... ale o tym jeszcze napiszę...
Krótko podsumowując. Jesli ktoś projektuje takie drogi, powinien brać od uwagę nie ilość miejsc parkingowych (chociaż podobno wciąż ich brakuje) ale przede wszystkim bezpieczeństwo pieszych a w szczególności dzieci, które na takich osiedlach biegają i są mało widoczne. To, że dotąd nic się jeszcze złego nie stało, nie oznacza, że nie należy być zapobiegliwym.
Napisz komentarz
Komentarze